Pokerzyści zabrali głos ws. nowej struktury turnieju, który rozgrywany jest właśnie w Las Vegas.
Pokerowy 2018 rok zakończy się w wielkim stylu. Wczoraj rozpoczęła się piąta edycja turnieju Super High Roller Bowl, do którego wpisowe to 300.000$. Zwycięzcę poznamy w czwartek rano czasu polskiego.
Format
Zawodnicy, którzy przystąpili do gry w SHRB zostali skonfrontowani z nową strukturą tego prestiżowego turnieju. Polega ona na tym, że gracze otrzymali stack w wysokości 300.000 żetonów, z tym, że rozdzielony na trzy bullety po 100.000 żetonów. Każdy zawodnik sam decydował, jaki stack startowy wybierze. Można było zasiąść do stołu ze stu tysiącami, a dwa add-ony zachować na później. Można było postawić przed sobą od razu 300.000 żetonów. Taki format to pomysł Cary’ego Katza, biznesmena, twórcy Poker Central i PokerGO.
Reakcje zawodników były mieszane. „Nie wiedziałem o tym, gdy rejestrowałem się do turnieju. Jednak prawdopodobnie to nie zmieniłoby mojej decyzji” – powiedział Brain Rast, zwycięzca SHRB 2015, za co otrzymał 7,52 mln dolarów. I dodaje: „W jaki sposób to jest dobre dla pokera? Nie podoba mi się to”. Dopytywany, czy z powodu nowej struktury zawodowi pokerzyści stracą nieco swojej przewagi nad amatorami, odpowiedział: „Nie wiem. Trudno powiedzieć, przynajmniej w tym momencie”. Daniel Negreanu, który w maju zajął drugie miejsce w czwartej edycji SHRB, stwierdził, że taka forma sprawia, że turniej jest mniej prestiżowy.
Początkowo planowano, że add-ony będzie można wykorzystać tylko w Dniu 1, ale z powodu wcześniejszego zakończenia gry add-ony można było jeszcze wykorzystać przez pierwszy poziom w Dniu 2.
Jeśli ktoś zdecydował się zacząć ze stackiem 100.000 żetonów, to leżało przed nim sto big blindów. Rick Salomon, który Dzień 1 ukończył jako lider, powiedział: „Ja nie lubię grać z short stackiem. Jak tylko usiadłem do stołu, to dodałem do swojego stacka te dwa dodatkowe bullety. Jeśli każdy zaczyna z short stackiem, to czuję się jak lider. Na moim stole nikt nie zdecydował się na add-ony”. Strategia Salomona opłaciła się, ponieważ po pierwszej przerwie miał w stacku ponad 500.000 żetonów.
Jon Sofen z CardsChat.com zapytał o opinię także Phila Hellmutha, który awansował do Dnia 2. „Lubię tę strukturę. Ostatnim razem odpadłem od razu, a nie wydarzyłoby się to, gdyby była taka struktura” – powiedział. Przypomnijmy, że w maju Hellmuth zasiadł do gry cztery godziny po rozpoczęciu turnieju. Część pokerzystów krytykowała go wtedy za marnowanie stacka (w czasie nieobecności stracił 40.000 z 300.000 żetonów) i działanie na szkodę inwestorów, którzy kupili jego udziały w tym turnieju. Hellmuth odpadł po kilku godzinach od przybycia do stołu.
Na koniec warto dodać, że w turnieju obowiązują także big blind ante i shot clocki. Każdy zawodnik ma 30 sekund na decyzję, a dodatkowo pięć 60-sekundowych żetonów w każdym dniu turnieju.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Nie bądź pokerowym lemingiem
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
