Jaime Staples, dotychczas gracz sponsorowany przez PokerStars, a zarazem popularny streamer na Twitchu, jeszcze bardziej zacieśnił współpracę z największym pokerroomem na świecie i został przyjęty w poczet graczy „Team PokerStars Online Pro”.
Wiadomość o formalnym dołączeniu do grona prosów online została ogłoszona w poniedziałek i odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Staples’owi gratulowali zwykli fani, jak i największe pokerowe gwiazdy, a od teraz również koledzy z pracy: Daniel Negreanu, Maria Ho, Bertrand „ElkY” Grospellier, Randy „Nanonoko” Lew.
Rok temu Kanadyjczyk rozpoczął streamowanie swojej gry na Twitchu. W piwnicy swojej matki, z mizernym budżetem, ale z marzeniem, żeby przyciągnąć rzeszę ludzi do swojego kanału. Udało mu się tego dokonać w bardzo krótkim czasie. Oczywiście, że zaczynał od setek widzów (i to też nie stało się jednego dnia), ale obecnie jego transmisje są na tyle popularne, że potrafią zainteresować tysiące odbiorców.
W udzielonym niedawno (w Pradze) wywiadzie dla Pokernews Staples powiedział, że obecnie jego kanał rozrósł się do takich rozmiarów, że posiada ponad 200 moderatorów, a średnia widzów, oglądających w danej chwili jego transmisję, wynosi 3000. Podczas rozmowy Jaime wyraził uznanie dla Jasona Somervill’a, który przetarł przed nim szlaki, którego Kanadyjczyk podpatrywał i od którego uczył się efektywnego streamowania (takiego, które jest atrakcyjne dla odbiorców). Dla nowych streamerów „PokerStaples” ma jedną radę:
„Łatwo jest rozpocząć streamowanie, ale żeby się rozwijać, musisz się nauczyć delegowania części swojej pracy„.
Rozszerzenie umowy sponsorskiej pokazuje obecne podejście PokerStars do kwestii marketingu, który zorientowany jest na pozyskiwanie graczy rekreacyjnych. Biorąc pod uwagę zabawny i przyjazny charakter transmisji Jaime’go, jest to właściwy kierunek ekspansji marketingowej pokerowego giganta.
Gratulujemy Kanadyjczykowi dostania się do drużyny PokerStars. Jest to niewątpliwie ogromny sukces i wyraz uznania dla jego ponadrocznych dokonań. Pozwolę sobie jednak na dodanie łyżeczki dziegciu do tej beczki z miodem.
PokerStars, od momentu przejęcia go przez Amaya Inc., skupiło się na przyciąganiu graczy rekreacyjnych – kropka. Rok temu wprowadziło do swojej oferty gry kasynowe, co spowodowało odejście z teamu Vicky Coren-Mitchell. Obecnie, w przededniu wprowadzenia zmian w programie VIP, inny, prawdopodobnie jeszcze bardziej rozpoznawalny członek teamu, Alex Millar, również zrywa współpracę z pokerowym gigantem. Oboje zdecydowali się odejść, bo nie chcieli swoim nazwiskiem promować zmian, pod którymi w żaden sposób nie mogą się podpisać.
Wobec powyższego, czy Waszym zdaniem Jaime Staples robi dobrze, decydując się na zacieśnienie współpracy z PokerStars? Pytam bardziej o aspekt moralny, bo finansowo mu to się na pewno opłaci.
Jaime, po powrocie z Pragi, rozpoczyna ponownie regularne streamowanie i będzie można go oglądać już od jutra na Twitchu.
źródło: pokerupdate.com
