#AleTypiara to seria typów, którą tworzę dla Was jako Kejsi od października 2015 roku. W tym czasie pojawiło się już ponad 140 wpisów i trzy razy tyle propozycji typów. Jak do tej pory moje ROI wynosu 17,5%. Jeśli chcecie na bieżąco śledzić wszystkie typy z serii #AleTypiara to zapraszam na moją grupę bukmacherską o nazwie #TeamKejsi, a także na mój fanpage na Facebooku! Korzystając z moich propozycji zawartych w dzisiejszym wpisie, możecie wygrać ponad 1100 PLN! Zapraszam do analiz przedmeczowych.
Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław
Pierwsza analiza, jaką dla Was dziś przygotowałam, dotyczyć będzie poniedziałkowego meczu Ruchu Chorzów ze Śląskiem Wrocław. Trzeba przyznać, że Chorzowianie w poprzedniej kolejce zaskoczyli chyba wszystkich, włącznie z samymi Legionistami. Przypomnę tylko, że jako ostatnia drużyna w tabeli, która po zimowej przerwie w pierwszym spotkaniu przegrała z Cracovią 0:1, podeszła do meczu z Legią jako drużyna skazana na porażkę. Nic więc dziwnego, że wielkim było zaskoczeniem, gdy już od 14. minuty spotkanie prowadzili po golu Patryka Lipskiego. Jedna bramka to zdecydowanie za mało, aby pokazać swoją siłę, dlatego jeszcze przed końcem pierwszej połowy udało im się strzelić drugiego kola, którego bohaterem był Maciej Urbańczyk. To jednak nie koniec – na początku drugiej połowy, bo w 51. minucie, trzecią bramkę dla Ruchu zdobył Jarosław Niezgoda i dopiero w 84. minucie sami stracili bramkę, którą strzelił Radović. Powiem Wam tak – taki Ruch to ja lubię! Zdeterminowany, waleczny i nastawiony na zwycięstwo oraz utrzymanie się w lidze. Po przeciwnej stronie mamy drużynę Jana Urbana, zwanego „wesołym Jankiem” – pozytywny wpływ na morale piłkarzy to jego główny atut. Śląsk pod jego wodzą póki co gra dość solidnie w defensywie, niemniej jednak sami w dwóch poprzednich meczach zaliczyli remis 1:1 z Wisłą Płock i jednobramkowe zwycięstwo z Wisłą Kraków. Co prawda żadnego z meczów nie przegrali, ale strzelili zaledwie dwa gole, co świadczyć może o tym, że ich ofensywa nie jest szczególnie mocna. Cóż, bez względu na to co sobie teraz pomyślicie, pamiętajcie o jednym – moje typy są tylko propozycjami, które mogą Wam posłużyć do inspiracji. Możecie się zgadzać z moimi typami, ale nie musicie :) Tym przemiłym akcentem przejdę do meritum tejże analizy, bowiem idąc za ciosem i wierząc w siłę gospodarzy, zaproponuję Wam czystą jedynkę po kursie 2,50. Jak szaleć, to szaleć, a co! ;)
Data: 27.02.2017
Typ: 1
Kurs: 2,50
Buk: sportingbet
Leicester – Liverpool
Druga dzisiejsza analiza przedmeczowa dotyczyć będzie mojej ulubionej ligi – Premier League, w której to Leicester podejmować będzie Liverpool. Gospodarze (jeszcze) pod wodzą Claudio Ranieriego przegrali w poprzedniej kolejce ligowej 0:2 z walijską Swansea. Od tego czasu rozegrali jeszcze mecz w ramach Pucharu Anglii, w którym przegrali 0:1 z Millwall – drużyną grającą na co dzień w League One, czyli na trzecim szczeblu rozgrywek! Ponadto rozegrali także spotkanie w ramach 1/8 Ligi Mistrzów, które przegrali 1:2 z Sevillą. Jedynym pozytywnym akcentem tamtego meczu, był bez wątpienia Jamie Vardy, który w końcu się przełamał i strzelił jedną bramkę dla swojej drużyny dającą nadzieję na awans. Prawda jest taka, że w lidze krajowej Lisy mają przewagę zaledwie dwóch punktów nad ostatnim w tabeli Sunderlandem, a do bezpiecznej strefy brakuje im jednego oczka. Czy jest to wystarczająca mobilizacja, aby wygrać mecz z Liverpoolem? Teoretycznie tak, ale biorąc pod uwagę ich fatalną ostatnio formę nie zaryzykuję takiego wyniku. Co więc mam Wam dziś do zaoferowania? O tym za chwilę, a tymczasem przyjrzyjmy się drużynie Jurgena Kloppa, która w tabeli zajmuje piątą pozycję, a ich ostatnie wyniki to prawdziwy rollercoaster. Dlaczego? Ano dlatego, że potrafili przegrać na wyjeździe 0:2 z Hull, by następnie wygrać 2:0 z Tottenhamem, który – nie oszukujmy się, jest nieco lepszy. Nie należy jednak popadać w hurraoptymizm, bowiem The Reds to drużyna stworzona do rozgrywania meczy dramatycznych i wszystko może się zdarzyć. Co więcej, zwycięstwo z Kogutami było pierwszą ligową wygraną Liverpoolu w tym roku kalendarzowym. Wcześniej w pięciu spotkaniach zdobyli tylko trzy punkty i dziś mają aż 14 punktów straty do Chelsea. Zdaję sobie sprawę, że w tym meczu może paść każdy wynik, niemniej jednak liczę na otwarte spotkanie i wiele emocji. W związku z tym moja druga propozycja to over 2,5 po kursie 1,727.
Data: 27.02.2017
Typ: Over 2,5
Kurs: 1,727
Buk: sportingbet
Juventus – Napoli
Ostatnim meczem, do którego analizę przygotowałam w dzisiejszej edycji #AleTypiara, jest wtorkowe spotkanie w ramach półfinału Pucharu Włoch pomiędzy Juventusem Turyn oraz Napoli. Gospodarzami będą piłkarze Juventusu, o których pisałam niedawno (tutaj) przy okazji spotkania Ligi Mistrzów z FC Porto. Jak się okazało, podopieczni Massimo Allegriego poradzili sobie bardzo dobrze i pewnie wygrali 2:0, aczkolwiek trzeba jasno powiedzieć, że duży wpływ na przebieg spotkania miała głupia czerwona kartka, którą za zobaczenie dwóch żółtych kartoników w ciągu 2 minut dostał Alex Telles. Grając w przewadze, piłkarze Starej Damy kompletnie zneutralizowali poczynania ofensywne drużyny z Portugalii. Dodatkowo w weekend Juve rozprawiło się z Empoli Łukasza Skorupskiego, zwyciężając 2:0 przed własną publicznością. Nadchodzące spotkanie może być jednak tym najtrudniejszym, bowiem gościć będą Napoli, do którego składu powoli wraca Arek Milik. Nasz wysunięty napastnik był wyłączony z gry od październikowego spotkania z Danią, w którym to doznał kontuzji kolana. W tym czasie bardzo dobrze spisywał się Dries Mertens, który w dotychczasowych 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił już 20 bramek i zanotował 11 asyst. Drużyna z Neapolu imponuje swoją grą ofensywną, jednak to nie wystarczyło na Real Madryt, z którym to przegrali 1:3. Na klub spadła spora krytyka – w mojej opinii niezbyt uzasadniona – na którą piłkarze odpowiedzieli zwycięstwem 3:1 z Chievo na wyjeździe oraz dość niespodziewaną porażką 0:2 z Atalantą. Wynik dziwi tym bardziej, że podopieczni Maurizio Sarriego od 67. minuty grali w przewadze i stwarzali sobie wiele sytuacji. Być może szykowali strzelby na najbliższe spotkanie, które zapowiada się naprawdę interesująco. Liczę tutaj na wiele bramek z obu stron, dlatego moja ostatnia propozycja to BTS, za który bukmacher oferuje 1,85.
Data: 28.02.2017
Typ: BTS
Kurs: 1,85
Buk: sportingbet
DOUBLE
SINGLE
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – 150 PLN
- Załóż konto na sportingbet za pośrednictwem PokerGround używając kodu AleTypiara
- Złóż depozyt w dniu rejestracji. WAŻNE, aby skorzystać z zakładu bez ryzyka, należy zarejestrować się i dokonać depozytu TEGO SAMEGO DNIA!
- Postaw zakład do 7 dni od rejestracji po kursie minimum 1,50. Zakład musi zostać rozliczony w ciągu 7 dni od rejestracji.
- Jeśli Twój zakład przegra, otrzymasz za niego zwrot 100% aż do 150 PLN!
UWAGA – oferta dostępna jest wyłącznie dla nowych klientów, którzy zarejestrują konto od godz. 01:01 CET dn. 06/01/2016! Regulamin promocji znajdziecie na stronie bukmachera.
