Wczoraj rozpoczęły się festiwal Powerfest i WCOOP. Warto być dobrze przygotowanym do gry. Aby to się udało należy wyeliminował „leaki”, które mamy w swojej grze, co pomoże nam w osiąganiu lepszych wyników.
Poznajcie sposoby, które w tym pomogą. Przygotował je Dave Roemer z PokerStars School.
Przeglądanie historii rozdań
Poker online ma tę przewagę nad pokerem live, że w łatwy sposób możemy uzyskać historię rozegranych przez nas rozdań. W oprogramowaniu znajdziemy specjalną opcję, dzięki której możemy ściągnąć ją na dysk twardy komputera. Następnie można załadować je do tzw. hand playera i obejrzeć.
Programy trackujące
Na rynku jest dostępne oprogramowanie, które umożliwia analizowanie historii rozdań, a także wspomaga graczy w trakcie rozgrywki, wyświetlając im najważniejsze statystyki o rywalach. Na naszym portalu przeczytacie o promocji, dzięki której możecie zdobyć za darmo Hold’em Managera 2 lub Poker Trackera 4 dzięki grze na PartyPoker.
Dzięki posiadaniu takich programów mamy ułatwioną pracę przy analizie rozdań. Wystarczy ustawić odpowiednie filtry i dostaniemy konkretne rozdania, które rozegraliśmy. Jeśli ktoś ma problemy, gdy open raise’uje z buttona, a rywale z blindów go 3-betują, to wystarczy, żeby wybrał odpowiednie filtry w oprogramowaniu. Jego oczom ukażą się informacje o wynikach, które w tej sytuacji osiąga, jak przebiegały rozdania, gdy nie pasowaliśmy, jakie zagrania się sprawdziły, a jakie nie.
Przyjaciele
W życiu i pokerze dobrze mieć przyjaciół. Jeśli chodzi o tę drugą kwestię, to warto mieć kogoś, kto krytycznym okiem spojrzy na nasze zagrania. Trzeba jednak uważać. Jeśli sięgniemy po opinię pokerowego przyjaciela, który jest słabszym lub niedoświadczonym graczem, to możemy wyrządzić sobie szkodę. Musimy poszukać kogoś, kto prezentuje poziom co najmniej równy naszym naszym umiejętnościom. Warto też pomyśleć nad stworzeniem grupy graczy, w której będzie wzajemnie analizować swoją grę i wspólnie podnosić umiejętności.
Zatrudnij trenera
To rozwinięcie powyższego punktu. Plusem takiego rozwiązania jest to, że zyskamy możliwość pracy z bardziej doświadczonym, wygrywającym graczem, który łatwiej wychwyci nasze błędy i pomoże je wyeliminować. To na pewno przyśpieszy naszą naukę. Wadą takiego rozwiązania są koszty. Analizując rozdania z przyjacielem nic za to nie płacimy. W przypadku programów do analizy gry nominalnie jest ono darmowe.
Warto jednak pamiętać, że zatrudnianie trenera pokerowego to „wyższy stopień wtajemniczenia”. Nie potrzebujemy go, gdy jesteśmy na początku pokerowej drogi. Taki trener przyda się graczom, którzy dobrze radzą sobie np. na niskich stawkach, ale mają problemy z przebiciem się wyżej. Pod względem finansowym jest to dla nich bardziej dostępne rozwiązanie.
Jak naprawić leaki, które znaleźliśmy?
Najprostszym „narzędziem” do poprawy własnej gry jest logika. Gdy zidentyfikujesz leak i jest logiczny sposób na jego rozwiązanie, zacznij go stosować. Gdy np. odkryjesz, że zbyt często grasz cold call i jest to kosztowy błąd, logicznym rozwiązaniem będzie rzadsze sprawdzanie. Dzięki oprogramowaniu możesz „wyciągnąć” z bazy danych interesujące cię rozdania i przeprowadzić analizę, zadając pytania, czy np. lepszym rozwiązaniem byłby reraise, a może fold?
Kolejny sposób to poszukanie odpowiednich materiałów do nauki interesujących nas zagadnień. Jeśli jednym z twoich leaków jest nieradzenie sobie z 3-betami od graczy na blindach, to sięgnij po materiały wideo lub artykuły, które poruszają te zagadnienia. Nie zapominaj także o pokerowych przyjaciołach, którzy pomogli w identyfikacji leaków. Wspólnymi siłami jesteście w stanie poprawić swoją grę.
Przykład
Na koniec swojego tekstu Dave Roemer dzieli się swoim przykładem. W przeszłości miał okres w swojej grze, gdy nie był w stanie zanotować żadnego dobrego wyniku w turniejach. Czuł, że gra dobrze, a idzie mu źle. Po trzech miesiącach takich wyników przystąpił do poprawy swojej gry. Wybrał losowo swoje trzy turnieje z ostatniego miesiąca, gdy dotarł do środkowej fazy turnieju. Historię rozdań załadował do programu.
Chociaż wydawało mu się, że nie popełniał większych błędów odkrył, że gdy raise’ował preflop, to na flopie zawsze grał zakład kontynuacyjny. Nawet jeśli sytuacja nie nadawała się na takie zagranie, on i tak to robił. Kosztowało go to sporo żetonów. Zdecydował więc, że będzie rzadziej grać te zakłady, co pozwoliło oszczędzić żetony. Roemer dodaje, że w jednym z turniejów Q-Q połamało jego A-A, ale dzięki temu, że potrafił oszczędzać żetony w wymienionej wyżej sytuacji nie odpadł, ale zdołał ukończyć turniej na trzecim miejscu. Tamto przetrwanie było możliwe dzięki znalezieniu i wyeliminowaniu błędu.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Piotr Nurzyński mistrzem Main Eventu EPT Barcelona! Wygrywa ponad 1 MILION EURO!
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
