WPT World Championship – Marcin Wydrowski nadal w grze

Przez ostatnie dwa tygodnie emocjonowaliśmy się finałowym przystankiem European Poker Tour Grand Final w Monte Carlo, a teraz przyszedł czas na wielkie emocje związane z WPT World Championship, które rozgrywany jest w Las Vegas. Za nami już dwa dni tego wielkiego eventu z wpisowym $25,500, a aktualnym chip liderem jest Mike Linster, który zgromadził w stacku 744,000.

Na udział w evencie z tak wysokim wpisowym mogą sobie pozwolić tylko nieliczni, dlatego też nikogo nie dziwi fakt, że frekwencja jak na turniej z cyklu WPT była bardzo niska. Wpisowe w takiej wysokości zdecydowało się opłacić 146 pokerzystów,  a 63 z nich nadal pozostaje w grze. Dla nas najważniejszą informacją jest jednak to, że w dniu trzecim wystąpi Marcin Wydrowski, który otrzymał wpisowe do tego turnieju wraz z wygraną WPT Praga.

Polak nie będzie miał łatwego zdania, ponieważ jak wspomnieliśmy w grze pozostaje nadal 63 zawodników, a w kasie znajdzie się tylko najlepszych 15 graczy. Średni stack wynosi w tej chwili 221,212, a Marcin dysponuje stackiem w wysokości 143,000. Mamy jednak nadzieję, że karty w dniu trzecim będą współpracowały z Marcinem i awansuje on do strefy miejsc płatnych, gdzie czeka na niego nagroda w wysokości przynajmniej $49,210. Łączna pula nagród to $3,540,500, a zwycięzca zabierze ze sobą $1,150,297.

W relacji na stronie WorldPokerTour.com nie ma niestety zbyt wielu informacji o rozdaniach z udziałem Polaka, zresztą trudno się temu dziwić, skoro w turnieju udział bierze cała pokerowa elita. Na owej stronie, znalazł się jednak opis rozdania w którym Marcin wyeliminował z gry Philippe Ktorza. Zdobywca drugiego miejsca podczas WPT Championship w roku ubiegłym, zagrał all-in pre-flop z i został sprawdzony jedynie przez naszego rodaka, który trzymał w ręce dominujące . Na boardzie spadły kolejno i Marcin wygrał pota, eliminując oponenta z turnieju.

Jak wspomnieliśmy już wcześniej, aktualnym chip liderem jest Mike Linster, który kilka tygodni temu wygrał WPT Bestbet Open w Jacksonville. Prowadzenie w turnieju dało mu wygrane rozdanie z Davidem Sandsem. Mike zainicjował rozdanie za 5,000 ze środkowej pozycji, na co David Sands odpowiedział 3-betem do 12,400 z buttona. Akcja wróciła do Linstera, który sprawdził, po czym na flopie spadły . Na flopie, Linster wykonał check, na co Sands odpowiedział uderzeniem za 14,000. Linster nie zamierzał jednak rezygnować w walki o pota i podbił do 30,500, po czym został sprawdzony przez Sandsa. Na turnie , Linster uderzył za 50,000 i ponownie doczekał się sprawdzenia. Board uzupełnił , gdzie Linster wykonał ostatni bet za 75,000, który również został sprawdzony. Linster pokazał , a Sands zmuckował rękę.

W grze pozostaje nadal wielu świetnych graczy takich jak Dan Shak, Antonio Esfandiari, Jake Cody, Phil Hellmuth, Andrew Lichtenberger, Ben Lamb czy też Marvin Rettenmaier. Dzisiaj czekają nas zatem wielkie emocje i mamy nadzieję, że w jutrzejszym podsumowaniu, będziemy mogli napisać o świetnym występie Polaka w dniu trzecim.

Najlepsza dziewiątka po dniu drugim