Zazwyczaj kiedy ludzie mówią w pokerze o tilcie to chodzi o coś złego. Najlepsze czasy na pokerowym stole jeśli o nasz zysk chodzi to jednak te, kiedy jeden lub więcej przeciwników akurat tiltuje. Niektórzy gracze z tego powodu starają się wręcz zachęcać innych do tiltowania. Im mocniej Twój przeciwnik tiltuje, tym większy zysk możesz z tego wyciągnąć. Opiszemy dzisiaj krótko cele i moralne podstawy takiego rodzaju strategii. Bez względu na to czy wywołujesz u kogoś tilt czy też nie, istotne jest, aby wejść w umysł tiltującego gracza i zrozumieć jak stan taki może być wykorzystany w grze.
Jeden lub kilku przeciwników na tilcie to dobre wieści. To co taki gracz traci, reszta graczy przy stole kolektywnie zyskuje. Jeśli tilt jest niewielki, to każdy z graczy przy stole indywidualnie coś zyska, gra stanie się bardziej profitowa. Jeśli natomiast tilt jest silny to każdy gracz może zauważyć znaczny wzrost w wartości swojego winrate’u.
Jeśli przeciwnik doświadczający tiltu to dobra wiadomość to powstają dwa pytania:
- Czy możemy zwiększyć prawdopodobieństwo tego, że nasi przeciwnicy zaczną tiltować?
- Jeśli da radę to zrobić, to czy powinniśmy to robić?
Odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi tak. Nie jest to łatwe, a rezultaty nie są pewne, ale istnieją czynności wzmagające tilt u przeciwnika. Odpowiedź na drugie pytanie jest mniej przejrzysta i nie możemy w pełni odpowiedzieć na to pytanie. Niektórzy gracze powiedzą, że przy stole pokerowym można robić absolutnie wszystko. Jeśli jest coś, co możesz zrobić (zgodnego z zasadami gry) co wprowadzi przeciwnika w tilt, to zrób to, zyskasz przewagę. Inni gracze stwierdzą, że celowe tiltowanie przeciwnika nie jest sportowym zachowaniem i powinieneś wygrywać bez konieczności uciekania się do tego typu metod.
Tak naprawdę „prawidłowa” odpowiedź znajduje się zapewne gdzieś pomiędzy tymi skrajnymi stanowiskami. Wielu graczy z zasady jest chętnych do tiltowania przeciwnika, ale nie zdecyduje się na kontrowersyjne metody, które mogą wszystkim przy stole uprzykrzyć grę, złamać zasady współzawodnictwa lub nawet naruszyć reguły gry.
Jedną z taktyk wywołujących tilt może być na przykład pokazanie blefu. Jeśli gracz zobaczy, że został wyblefowany, to może się zdenerwować na siebie za popełniony błąd i za to, że pokazane to zostało wszystkim obecnym graczom przy stole. Możesz też sprawdzić przebicie gracza ze słabą ręką w nadziei na szczęśliwe trafienie flopu i na to, że wygranie dużej puli i pokazanie słabej ręki wytrąci przeciwnika z równowagi. Większość pokerzystów uznaje te metody za całkowicie akceptowalne. Z drugiej strony możesz również próbować wywołać tilt u przeciwnika poprzez ciągłe umniejszanie jego gry lub nawet obrażanie. Z punktu widzenia etyki są to jednak średnie metody postępowania.
Pod koniec dnia każdy gracz musi sam podjąć decyzję dotyczącą tego, jak daleko jest w stanie się posunąć, aby daną i kolejne pule wygrać. Należy wykorzystywać każdą przewagę jaką ma się w grze, ale jest inaczej, jeśli chodzi o tę sporną kwestię. Celem gry w pokera jest wygrywanie pieniędzy, ale ważne jest, aby robić to tak, żeby czuć się później dobrze. Poker to gra, ale nie oznacza to, że wszystkie zasady moralne i uprzejme zachowanie można wyrzucić przez okno. Fajnie jest sobie następnego dnia móc bez mrugnięcia okiem spojrzeć w lustro :)
