Zapraszamy Was do zapoznania się z drugą częścią wywiadu, którego Luke Fields, z zawodowy gracz w odmianie HU PLO Hyper Turbo, udzielił portalowi CalvinAyre.
W pierwszej części wywiadu Luke Fields opowiedział m.in. o początkach swojej pokerowej kariery, o rytmie dnia, w czasie którego dużą rolę odgrywa poker, a także o swojej przedstartowej rutynie. Przed przystąpieniem do lektury niniejszego tekstu zachęcamy Was do zapoznania się z pierwszą częścią wywiadu, którą znajdziecie – tutaj.
– Z jakiej metody korzystasz przy robieniu notatek o graczach?
Od ponad 10 lat robię bardzo dokładne notatki o swoich przeciwnikach i jak wielu innych graczy zawodowych nadaję kolory moim przeciwnikom.
– W jaki sposób analizujesz grę?
Mam pomocnych przyjaciół, z którymi dzielę się rozdaniami z turniejów MTT na Skype i obecnie jest to wszystko. W lobby gier HU PLO Hyper Turbo znajdują się jeszcze jakieś dwie osoby, które mają niezłe umiejętności. Nie gramy przeciwko sobie i od czasu do czasu również z nimi wymieniam się opiniami na temat rozegranych rozdań.
– W jaki sposób zdobywasz wiedzę odnośnie pokera?
Aby być na bieżąco z tym, co dzieje się w pokerowym świecie, ustawiłem sobie forum 2+2 jako stronę startową w mojej przeglądarce internetowej i zazwyczaj przeglądam ciekawe subfora.
– W jaki sposób dbasz o kondycję psychiczną?
Przed rozpoczęciem wieczornej sesji prawie zawsze uprawiam jakiś sport lub idę na siłownię. Wszystko po to, aby wytworzyć endorfiny. One sprawiają, że jestem w świetnej kondycji za każdym razem przed przystąpieniem do gry.
– Ile czasu poświęcasz na grę, a ile na naukę?
Natura gier HU PLO jest taka, że ROI w nich jest bardzo niewielkie, dlatego opłaca się grać jak najwięcej. Przerzuciłem się na ten format po tym, jak w grach MTT spotkał mnie downswing. Uczyłem się i uczę głównie poprzez grę.
– Czy starasz się naśladować styl jakiegoś gracza? Czy któryś z pokerzystów jest dla ciebie wzorem?
– Jest wielu pokerzystów, których darzę największym szacunkiem, ale nie mogę powiedzieć, że naśladuję styl jakieś konkretnej osoby. Sam jestem bardzo uparty i wolę uczyć się na niezliczonych własnych błędach, zanim poczuję się komfortowo na tyle, aby wprowadzić zmiany i spróbować czegoś nowego.
– Czy poker jest łatwy? Czy gra przychodzi ci z łatwością?
– Poker w 2017 z pewnością nie jest prostą grą; jeszcze nigdy wygrywanie nie było takie trudne. Sama gra w pokera od zawsze przychodziła mi raczej z łatwością. Robiłem postępy szybciej od moich kolegów, z którymi rozpoczynaliśmy grę mniej więcej w tym samym czasie. Prawdopodobnie wynika to z tego, iż mam matematyczny umysł i że za młodu miałem obsesję na punkcie gry NLHE HU SNG.
– Skąd czerpałeś wiedzę, która w największym stopniu pomogła ci poprawić swoją grę (książka, kursy, trenerzy)?
– W ciągu ostatnich 10 lat najbardziej rozwinąłem swoją grę dzięki mieszkaniu z innymi graczami i dzięki pomocy ze strony inwestorów. Jeśli chodzi o książki, które polecam każdemu, kto zajmuje się grami HU Hyper Turbo, to z pewnością jest to „Mersenneary” ze strony HUSNG. E-book jest chyba ciągle dostępny za darmo na ich stronie.
– Czy miałeś kiedyś okres, gdy nie chciałeś grać w pokera? Co sprawiło, że wróciłeś?
– Czasami zdarza się, że nie chcę mi się grać w pokera. Te okresy nie trwają na szczęście za długo. Jestem przekonany, że większość graczy zgodzi się ze mną, że zdarzają się czasem takie dni, kiedy wszystko wychodzi, kiedy wygrywamy wszystkie flipy. Z drugiej strony są też takie dni, kiedy wydaje nam się, że nie jesteśmy w stanie wygrać żadnego rozdania. To potrafi być bardzo deprymujące, dlatego ważne jest, abyśmy mieli inne pasje poza grą. Każdy przeżywa to indywidualnie, ale uważam, że umiejętność szybkiego zapominania o złych wynikach, o złej grze własnej jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu w każdej dyscyplinie sportowej.
– Poker sprawia, że czujesz się…
– Ciągle czuję ten sam rodzaj ekscytacji, gdy mam deepa w jakimś turnieju lub gdy udaje mi się odnieść zwycięstwo. Gorszy dzień przy stole nadal sprawia, że czuję się źle przez jakiś czas, ale złe myśli mijają, gdy tylko wychodzę z domu i zajmuję się czymś innym. Od momentu, gdy przeniosłem się do gier Hyper Turbo, doświadczam wielu stresujących momentów, gdyż w tym formacie można stracić wiele buy-inów w krótkim okresie. Ostatecznie to wszystko się opłaca. Wolność, którą daje mi grindowanie akurat tego formatu, sprawia, że czuję się świetnie, bo mam wiele czasu na swoje inne pasje, którym lubię się oddawać.
Dołącz do najlepszych na PartyPoker
