Czy w grach online powinniśmy mieć możliwość poznania personaliów rywali, którzy – włączając to nas samych – obecnie ukrywają się pod pokerowymi nickami?
Barry Carter, autorem niniejszego artykułu, przywołuje historię gracza z wysokich stawek, którego dane zostały ostatnio upublicznione. Chyba to właśnie sprawiło, że zdecydował się poruszyć temat prywatności pokerzystów grających online. Carter nie wyjawił, o jakiego gracza chodzi, gdyż szanuje jego prywatność, i dlatego, że mogą to być po prostu zwykłe plotki.
Anonimowość w Internecie jest wrażliwym tematem, który nie dotyczy wyłącznie graczy pokerowych, ale każdego, kto korzysta z tego medium. Niektórzy twierdzą, że powinniśmy w pełni pozostać anonimowi w wirtualnym świecie, a inni myślą całkowicie odwrotnie: gdyby nasze działania były w pełni transparentne, sieć stałaby się bardziej przyjaznym i cywilizowanym miejscem – tak brzmi ich główny argument.
W świecie pokera wiele mówi się na temat ukrywania swojej prywatności. Naczelnym tematem, który od czasu do czasu zyskuje na rozgłosie, jest kwestia ujawniania rezultatów gier cashowych i turniejowych. Obecnie dużo mówi się też o tym, czy powinniśmy móc dokonywać zmiany pokerowych nicków. A może wszystkie gry powinny być anonimowe, żeby ukrócić zjawisko polowania na graczy rekreacyjnych? Zdania są podzielone.
Siadając do stołu w grze live, łatwiej jest nam zorientować się, że gramy przeciwko dobremu zawodnikowi. W pokerze online to nie zawsze jest takie oczywiste. Niektórzy mówią, że z tego powodu polityka prywatności poker roomów powinna ulec zmianie. Inni, że to wykluczone; ich zdaniem ujawnienie danych osobowych zbyt mocno ingeruje w naszą prywatność.
W życiu poza światem hazardowym ujawnienie danych osobowych najczęściej prowadzi do głupich żartów – wszystko zależy od popularności ofiary – zdarzają się również najścia ze strony osób niezrównoważonych psychicznie. W naszej branży problem jest znacznie poważniejszy. Ujawnienie danych gracza z wysokich stawek w większym stopniu wystawia go na atak ze strony hakerów, którym marzy się kradzież dużych pieniędzy. Przestępca, który zna tożsamość ofiary, może zacząć kopać głębiej w poszukiwaniu informacji, które umożliwią mu dokonanie włamu.
W Polsce głównym powodem, który sprawia, że gracze ukrywają swoją tożsamość, jest chęć ukrycia się przed urzędem skarbowym/izbą celną/organami ścigania (niepotrzebne skreślić). Według prawa, a nie mówimy jeszcze o tym, które od lipca, prawdopodobnie, zacznie obowiązywać na obszarze Rzeczypospolitej, gra w pokera w Internecie jest nielegalna, ale – co wszyscy wiemy – prawo pozostaje martwe. Nikt jednak nie afiszuje się ze swoimi wygranymi.
Jest jeszcze grupa graczy, która nie chce ujawniać swojej tożsamości z innych, osobistych powodów, np. wizerunkowych.
Autor artykułu nie przyjmuje argumentu, który forsują kibice, że ujawnienie tożsamości pokerzysty sprawia, iż oglądanie jego gry staje się przyjemniejsze i bardziej interesujące. W końcu każdy ma prawo do prywatności. Przykładem gracza, którego dane zostały ujawnione przez społeczność, jest pokerowy fenomen, Viktor Blom. Jeszcze zanim tajemniczy „Isildur1” dołączył do drużyny profesjonalistów PokerStars, co łączyło się z ujawnieniem jego imienia i nazwiska, byliśmy niemal pewni, że pod tym pokerowym nickiem kryje się znakomity Szwed.
Argumentem przemawiającym za tym, aby ujawniać personalia graczy, jest dbanie o uczciwy przebieg rozgrywki – głównie chodzi o zapobieganie współdzielenia kont i grania na wielu kontach jednocześnie. Autor jest zdania, że powinniśmy mieć dostęp do wiedzy o naszych rywalach, ale powinniśmy też respektować ich prawo do prywatności. I jeśli obecnie poker roomy ukrywają dane wrażliwe, nikt nie powinien ich publicznie ujawniać.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach. Możecie trochę pofantazjować i wyjść założenia, że mamy świetną ustawę hazardową, która w pełni sankcjonuje grę online oraz live, i nie musimy obawiać się represji ze strony urzędników. Opowiedzielibyście się wówczas za pełną transparentnością graczy online, pełną anonimowością czy jakimś rozwiązaniem pośrednim?
♣♣♣♣
Polecamy Wam grę na PartyPoker, gdzie możecie korzystać ze stołów anonimowych lub standardowych – w zależności od rodzaju rozgrywki. Załóżcie swoje konto (koniecznie z tego linku) i cieszcie się unikalnymi przywilejami:
- darmowymi $20 USD na start ($10 w gotówce i $10 w dolarach turniejowych)
- bonusem 100% do $500 przy wpłacie $25+
- darmową licencją na PokerTracker 4 lub Hold’em Manager 2 – za wyrobione punkty
- darmową konsolą PlayStation 4 – również za wyrobione punkty
- unikalnym programem rakeback – średnio 50%-80% w zależności od volume
- o inne atrakcje pytajcie, pisząc na adres: [email protected].
- FAQ dla graczy chcących do maksimum wykorzystać jedyną w swoim rodzaju ofertę PG i PartyPoker.
