W dniu wczorajszym, rozegrany został trzeci dzień turnieju PokerStars.eu EPT Berlin, w którym udział wzięło 168 graczy. Dyrektor turnieju postanowił zatrzymać grę po 5 zaplanowanych levelach, kiedy w grze pozostawało 55 zawodników na czele z Aku Joentausta, który do torby spakował 1,039,000. Pierwszą trójkę zamykają Emil Ohlsson (1,011 mln), oraz Ramil Yusupov (958,000).
Początek dnia to oczywiście oczekiwanie na fazę bubble, ale zanim do niej doszło, z turniejem pożegnał się niestety Tomasz Cybulski. Polak miał już w stacku jedynie 30,000, kiedy zdecydował się na zagranie all-in z CO. Mark Darner siedział obok i również przesunął wszystkie żetony za linię. W showdownie, Tomek pokazał 
, podczas gdy Darner miał 
. Pierwsze cztery karty były wręcz idealne dla naszego rodaka, bowiem na stole pojawiły się 
, ale river to 
i Tomek odpadł z gry jeszcze przed kasą.
Bubble boya poznaliśmy w ostatnim rozdaniu drugiego poziomu, a został nim członek Team PokerStars Pro Martin Hruby. W decydującym rozdaniu, Hruby i Theodoros Aidonopoulos obejrzeli flop w postaci 
, na którym Hruby zrobił check-call po becie oponenta za 14,500. Kiedy na turnie spadła 
, Aidonopoulos zdecydował się postawić Czecha na all-inie, a ten po dłuższej chwili zastanowienia, ostatecznie zdecydował się na sprawdzenie.Hruby pokazał 
co dało mu seta, ale Aidonopoulos trzymał 
i wciąż miał szansę na wygraną dzięki drawom do koloru i strita. Jako ostatnia na boardzie pojawiła się , która uzupełniła układ Aidonopoulos i to on wygrał rozdanie, a Hruby został bubble boyem EPT Berlin Main Event.
Po tej eliminacji, gra wyraźnie przyśpieszyła, a kolejni zawodnicy żegnali się z turniejem w zatrważająco szybkim tempie. Już w strefie miejsc płatnych, z turnieju odpadł Davidi Kitai, który bronił tytułu mistrza EPT Berlin z ubiegłego roku. W ostatnim rozdaniu, Davidi zdecydował się na all-in z parą dwójek, która jednak okazała się za słaba na 
oponenta.
W strefie miejsc płatnych z turniejem pożegnało się też pięciu Polaków – Milan Rabsz (136 miejsce -€8,000), Tomasz Głuszko (123 miejsce – €8,000), Jose Carlos Garcia (103 miejsce – €9,000), Tomasz Kowalski (98 miejsce – €9,000) i Marcin Wydrowski (97 miejsce – €9,000).
Polskę w dniu czwartym reprezentować będzie Łukasz Golczyk, który przystąpi do gry ze stackiem w wysokości 466,000. Łukasz mógł przystępować do kolejnego dnia rozgrywek jako jeden z chip liderów, gdyby nie pechowe rozdanie na przedostatnim levelu dnia. Khiem Nguyen otworzył rozdanie za 12,000 i został sprawdzony tylko przez Łukasza. Na flopie, krupier wyłożył 
i Nguyen kontynuował za 15,000. Łukasz call. Jako czwarta na stole spadła i tutaj ponownie Khiem zdecydował się na bet za 30,000, ale tym razem Polak postanowił wywrzeć presję na swoim oponencie i zdecydował się na all-in. Khiem ostatecznie wykonał jednak sprawdzenie i pokazał 
, podczas gdy Polak miał w ręku 
. W tym momencie, Łukasza ratowała tylko dziewiątka, ale na riverze spadła 
i Łukasz tym samym przegrał olbrzymiego pota.
W czwartym dniu turnieju, udział wezmą między innymi tacy gracze jak legenda gier online Calvin Anderson, prezenterka EPT Natalie Hof, oraz Bryn Kenney, którzy dołączą do byłych mistrzów EPT – Thanga Duca Nguyena (779,000), Team Pro Sandry Naujoks (202,000), Team Pro Liv Boeree (279,000) oraz Kevina Stani (681,000).
