Daniel Negreanu rozpoczął panel dyskusyjny na PCA pod hasłem ‘The Mental Game of Poker’ od jednego prostego pytania.
“Co chcecie osiągnąć kiedy rejestrujecie się do dużego turnieju?” Odpowiedzi było wiele, a ich wspólnym mianownikiem była wygrana, pieniądze, miejsca płatne i dobra gra. Po chwili pojawiły się i inne, a Negreanu rozwinął pytanie tłumacząc czemu jest ono tak istotne.
“Zanim zasiądziesz do gry w dużym turnieju” mówi Negreanu, “zastanów się co starasz się osiągnąć. Grając w turnieju trzeba upewnić się, że to co robimy jest zgodne z naszymi intencjami i zamiarami.”
Negreanu wystąpił na panelu dyskusyjnym zorganizowanym przez PokerStars Caribbean Adventure w poniedziałek. Zebranie przyciągnęło sporą liczbę uczestników, którzy chcieli poszerzyć swoją wiedzę.
Duża część spotkania poświęcona była wyznaczaniu celów i podejmowaniu decyzji, które pozwalają je osiągnać.
“Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz i co starasz się osiągnąć, to nigdy nie zrealizujesz swoich marzeń.”
Daniel Negreanu wspomniał również swoje błędy, które zdarzało mu się popełniać przed dużymi eventami.
“Kilka lat temu bywało tak, że jechałem na duży turniej i mówiłem sobie, że chcę go wygrać, ale kończyło się tak, że siedziałem w barze i piłem drinki do 4:30. Potem spałem 5 godzin i zasiadałem do turnieju spóźniony o półtorej godziny. Moje działania nie pokrywały się z moimi intencjami.”
Kluczem według Negreanu jest wyznaczenie celu i cofanie się w myślach krokami, które pozwolą go osiągnąć. Planując i wyznaczając cele na lata, miesiące, a potem na tygodnie i dni łatwiej nam rozłożyć w czasie czynności, które musimy wykonać po drodze. Dzięki temu nawet duże cele stają się osiągalne.
“Wyznaczanie celów było dla mnie zawsze ważne” powiedział Negreanu. „Ważne jest też to, aby nie przywiązywać zbytniej wagi do wyników”.
Według Negreanu najważniejsze jest planowanie. Daniel wspomina, że wegetarianowi trudno jest jeździć po świecie, a częste podróże samolotem też wpływają na jego samopoczucie. Aby uniknąć głodu, zmęczenia i tiltu Negreanu planuje wszystko tak, aby rozpocząć grę w turnieju w odpowiednim stanie umysłu.
Daniel przytoczył także przykład dwóch kobiet, które chciały stracić na wadze. Jedna wyznaczyła sobie cel w postaci utraty 2 i pół kilograma, a druga postanowiła schudnąć 10 kilo. Pierwsza realizuje swój cel i traci 2,5 kilograma. Drugiej nie udaje się osiągnąć swojego założenia, ale i tak pozbywa się 7 i pół kilograma. Zamiast wyznaczać sobie małe cele powinniśmy szukać trudniejszych do osiągnięcia. Damy z siebie wtedy więcej i zajdziemy dalej, nawet jeśli nie uda nam się w 100% zrealizować naszego założenia.
“Wierzę w to, że trzeba wyznaczać sobie cele trochę wyższe niż to co sądzimy, że możemy osiągnąć” powiedział Negreanu. “Nie muszą to być jakieś abstrakcyjne cele jak wygranie 50 milionów dolarów, wystarczy coś w naszym zasięgu co możemy osiągnąć przy odrobinie wysiłku.”
“W styczniu zawsze wypisuje sobie 10 pokerowych celów. Często są one śmiałe i ludzie śmieją się ze mnie” mówi Negreanu. “Jednym z moich celów na ten rok są trzy bransoletki World Series of Poker. Nie założyłbym się, że na pewno to zrobię, ale chcę to zrobić i wierzę, że mi się uda.”
Ustawiając poprzeczkę wyżej Daniel pozwala sobie rozwijać swój pełny potencjał – nawet jeśli zrealizuje swoje cele tylko częściowo to i tak odniesie sukces.
“Jeśli coś się mi nie powiedzie i nie wygram trzech bransoletek World Series of Poker to czy będę czuł się rozczarowany? Nawet jak wygram jedną czy dwie to i tak będzie dobrze.”
źródło: bluff.com
http://www.bluff.com/news/daniel-negreanu-breaks-down-the-mental-game-62989/
