Poznajemy kolejne szczegóły „wielkiej pokerowej afery”, o której od kilku dni informuje Bill Perkins. Wczoraj Dan Bilzerian publicznie oskarżył Daniela „Junglemana” Catesa o oszukiwanie podczas prywatnej gry w aplikacji online. Sławny pokerzysta miał grać na koncie należącym do innej osoby.
O całej sprawie po raz pierwszy usłyszeliśmy w nocy z soboty na niedzielę. Bill Perkins, milioner i pokerowy amator, zasugerował wówczas na Twitterze, że posiada informacje na temat skandalu, „przy którym afera Mike’a Postle’a wygląda jak msza święta”.
Na początku nie ujawnił żadnych szczegółów, wspominając tylko, że Jason Koon był tym profesjonalnym pokerzystą, który wykazał się uczciwością. W niedzielę Perkins oświadczył, że do oszustw doszło podczas prywatnej gry w aplikacji online. Powiedział, że gra toczyła się o duże pieniądze, a niewymienione osoby podszywały się pod graczy rekreacyjnych.
Pokerowa społeczność na Twitterze krytykowała Perkinsa za twierdzenie, że oszustwa, do jakich dojść miało w aplikacji, były gorsze od afery, której niechlubnym bohaterem był Postle. Perkins przyznał już, że przesadził z doborem słów. Powiedział jednak, iż nieuczciwy pokerzysta to jeden z siedmiu topowych profesjonalistów.
Perkins napisał na Twitterze: Na pewno profesjonalista z top 7 na świecie, a teraz kompletnie stracił moje zaufanie po swoim wyznaniu. Nigdy już nie zagram z nim w żadnej grze ani w turnieju dopóki to nie będzie naprawione.
Top 7 pro in the world for sure and now completely obliterated my trust AFTER the confession. I’ll never play a game or tournament with him until this is rectified.
— Bill Perkins (Guy) (@bp22) May 25, 2020
Dan Bilzerian oskarża „Junglemana”
Perkins wciąż nie podał żadnych nazwisk. W sprawę włączył się jednak… Dan Bilzerian, który również miał być uczestnikiem feralnej gry. Celebryta w mocnych słowach zaatakował Sinę Taleba, na którego koncie grać miał Daniel „Jungleman” Cates.
– Ten sukinsyn Sina Taleb oszukał mnie, Billa Perkinsa i innych na pieniądze w aplikacji pokerowej Fun Ocean, pozwalając „Junglemanowi” na grę na jego koncie – oświadczył na Twitterze Bilzerian.
Na odpowiedź ze strony Catesa nie trzeba było długo czekać. Znany pokerzysta stwierdził, że już od lat nie rozegrał żadnego rozdania z Bilzerianem. Nie chciał zbyt wiele powiedzieć, wskazując na „powody prawne”, ale przyznał, że w aplikacji rzeczywiście istniało zjawisko „ghostingu”, czyli grania na kontach innych zawodników.
Posty Bilzeriana i Catesa zostały już usunięte, co nie jest oczywiście niespodzianką. Wygląda na to, że sytuacja będzie się rozwijała. Jak tylko pojawią się nowe szczegóły, to na pewno Was o nich poinformujemy.
