Jak pisaliśmy w niedzielnym artykule, w ostatnich dniach na forum TwoPlusTwo bardzo aktywnie udziela się David Sklansky, który wykorzystuje cały wolny czas do modyfikacji odmiany Texas Hold’em. Dwa dni temu, David postanowił rozszerzyć swoją działalności i zdecydował się założyć podobny topic na pokerforums.org, gdzie próbuje wykazać, że poker potrzebuje innowacyjnych rozwiązań.
Pytanie jakie należy postawić na samym początku dotyczy tego, czy w pokerze potrzebna jest nowa odmiana lub czy Texas Hold’em wymaga modyfikacji? Chociaż zapewne większość z nas wolałaby, aby gra wyglądała tak jak w 2001 roku, to naprawdę trudno uwierzyć, że taka zmiana mogłaby być trwała ze względu na rozwój pokera online i wielki przyrost stron szkoleniowych. Wszystkie pomysły Davida zakładają po prostu niewielką modyfikację hold’ema i jak zarzuca mu część użytkowników zmiany te są mało kreatywne.
Moim zdaniem niektóre z pomysłów są bardzo interesujące, ale uważam także, że jedynym sposobem na uzyskanie stałego przypływu nowych graczy jest zmniejszenie poziomu umiejętności w różnych wariantach gry. Brzmi absurdalnie prawda? Chociaż na pierwszy rzut oka, faktycznie może wydawać się to bzdurą, to jednak zawsze byłem zdania, że lepiej mieć większy ruch okropnych fishy niż mieć kilku graczy grających poprawnie, dlatego też coraz większa liczba poker roomów decyduję się na segregacje.
Uważam także, że jedną z rzeczy, nad którą można by popracować jest większa reklama gier pot limit. Jestem wielkim fanem odmiany, w której mamy limit pre-flop, pot-limit na flopie i no limit na turnie oraz riverze. Jestem także zwolennikiem pomysłu, aby ograniczyć maksymalny bet preflop do 3BB. Taka struktura jest korzystna zarówno dla graczy słabych jak i regularsów. Fishe będą częściej sprawdzać małe bety i nadal uzyskają możliwość zagrania all-in w dalszych fazach licytacji (fishe lubią sprawdzać i wykonywać wielkie bety). Regularsi natomiast, w dalszych fazach rozdania będą mogli wykorzystać swój edge.
Inną zaletą takiej konstrukcji gry jest wyeliminowanie stylu gry nazywanego Ultra-Lag, która zyskuje na popularności. W końcu nie będziesz widział zbyt wielu 5-betów z A6 preflop. Fishe będą z radością rozgrywać ręce, bo stosunkowo „tanio” zobaczą flopa, natomiast profesjonaliści uzyskają większy edge na flopie, gdzie podjęcie decyzji jest znacznie trudniejsze.
Podczas gdy poziom agresji dzisiejszych graczy być może jest poprawny z punktu czysto strategicznego, moim zdaniem jest jednocześnie głównym czynnikiem, dla którego fishe nie decydują się na grę, gdyż prawie zawsze są zmuszeni do gry tight. Jak już wspomniałem fishe lubią często oglądać flopy, więc jeżeli ciągle są stawiani przed 3-betami stają się sfrustrowani i tracą zainteresowanie grą. Dzięki temu, że pozwolimy im zobaczyć flopa, będą chcieli pozostać w grze i będą wykazywali swoje zainteresowanie.
