Dan Bilzerian został wyrzucony z klubu nocnego w Miami po tym jak sfilmowano go, gdy kopnął w twarz jedną z kobiet, które przebywały w klubie, gdzie tego wieczora urządzał swoje urodziny.
Większość ludzi świętuje swoje urodziny zdmuchując świece. Dan Bilzerian nie zdziwiłby nikogo świętując poprzez pozwolenie jakiejś młodej pannie na dmuchnięcie jego świecy. Tym bardziej dziwi domniemany zarzut jakoby 34-letni Dan kopnął jedną z imprezowiczek klubu.
Serwis informujący o wydarzeniach z życia celebrytów The Dirty zamieścił nawet krótki film, który ukazuje Dana Bilzeriana atakującego jedną z kobiet w klubie LIV w Miami. Dan świętował tej nocy swoje 34 urodziny.
Ofiara jak wynika z doniesień ma rozcięty łuk brwiowy i opuściła salę z zimnym okładem na oku. Później dowiedziała się, że zaatakował ją Bilzerian.
„Koło mnie na stole stały dwie dziewczyny, które zaczęły się bić. Ludzie próbowali je rozdzielić” powiedziała anonimowa bywalczyni klubu “Potem Dan zepchnął mnie na ziemię i gdy spadłam kopnął mnie w twarz. Chciałam zgłosić sprawę na policję, więc poprosiłam o obdukcję. Moje oko krwawiło, ale poza tym czułam się dobrze i chciałam po prostu pójść do domu. Nie zdawałam sobie sprawy jak poważnie to wygląda dopóki sama nie obejrzałam filmu. Miałam szczęście, że nie skończyło się tragiczniej. Nie zasłużyłam na to, żeby mnie kopać w głowę. Zamierzam złożyć przeciwko niemu pozew w sądzie.”
The Dirty zamieścił odpowiedź Dana na wspomniany wcześniej filmik.
“Tak naprawdę było tak, że to jakieś dwie kobiety zaatakowały dziewczynę, z którą się bawiłem. Podbiły jej oko i zepchnęły ze stołu, ponieważ chciały podejść bliżej do mnie. Wiem, że dziewczyny nie biją się o frajerów, których nikt nie lubi i z którymi nikt nie chce się pieprzyć, więc sprawdźcie najpierw jak było zanim opublikujecie bzdury na swojej stroni.”
Dan Bilzerian nie pierwszy raz staje się „sławny” po tym jak zaatakował kobietę. W maju król Instagramu zepchnął nagą gwiazdkę porno ze swojego dachu. Celował w basen, ale dziewczyna zachaczyła kostką o krawędź basenu. Na początku obiecywała pozwać Bilzeriana, ale później najwyraźniej o tym zapomniała.
W momencie opublikowania tego wpisu Dan nie zamieścił na Twitterze żadnego komentarza.
źródło: calvinayre.com
