Zapraszamy na przegląd najciekawszych wydarzeń z tegorocznej edycji WSOP. W zestawieniu znalazło się miejsce m.in. dla najlepszego polskiego pokerzysty.
Jak co roku World Series of Poker zapewniło nam niezapomnianych wrażeń. Byliśmy świadkami wspaniałych sukcesów, wzruszających momentów i wielkich wygranych, zarówno pod względem pieniędzy, jak i prezentowanych umiejętności. Poniżej znajdziecie subiektywny wybór najciekawszych i najbardziej pamiętnych momentów WSOP 2018, które przygotował portal CardsChat.
Blisko pierwszego tytułu
Zanim przejdziemy do ich wyborów, to nie może zabraknąć polskiego akcentu, który dorzucamy do oryginalnego zestawienia. Dzięki Dimie Urbanowiczowi przeżywaliśmy niedawno wielkie emocje. Nasz najlepszy pokerzysta stanął przed szansą zdobycia pierwszego tytułu WSOP dla Polski. Do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Dima musiał uznać wyższość tylko jednego rywala. Po zwycięstwo sięgnął Jay Kawon, który otrzymał 125.431$. Na konto Polaka wpłynęło 77.526$. Warto dodać, że kilka dni później Dima zajął ósme miejsce w 10.000$ Razz i otrzymał 31.992$.
Powrót króla
A teraz przechodzimy do najważniejszych momentów z punktu widzenia światowego pokera. Zaczynamy od Phila Iveya, który pojawił się na WSOP po kilku latach przerwy. Dziesięciokrotny mistrz WSOP z zapałem zabrał się do walki o jedenasty tytuł. Pierwszym turnieje, który zagrał, był high roller za 100.000$. Ivey zakończył grę przed strefą miejsc płatnych. Wszystkich zaskoczył, gdy zasiadł do gry w turnieju Colossus. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wpisowe do niego wynosi 565$. Ivey zajął 533. miejsce i otrzymał 2.048$. Część osób sugerowała, że jego gra w takim turnieju to efekt zakładu o zdobycie kolejnego tytułu WSOP, a Ivey gra w Colossusie, żeby wykorzystać każdą okazję. Te plotki zdementował Daniel Negreanu, który napisał na Twitterze, że ivey nie zawarł żadnych zakładów.
Phil najlepiej poradził sobie w 50.000$ Poker Players Championship. Za zajęcie dziewiątego miejsca otrzymał 111.447$. Na zakończenie WSOP 2018 Ivey zagrał w The Big One for One Drop, ale bez sukcesu.
Tegorocznego lata Ivey nie zaliczy jednak do nieudanych. Kilkanaście dni przed WSOP wygrał w dwóch turniejach Triton Super High Roller Series ponad 2,3 mln dolarów.
Legenda żegna się z grą
49. edycja WSOP pozostanie w pamięci na zawsze także (a może przede wszystkim) dzięki Doyle’owi Brunsonowi. 85-letni pokerzysta ogłosił, że kończy trwającą ponad 60 lat lata karierę, a WSOP będzie jego pożegnaniem z grą. Ostatnim turniejem, w którym zagrał, był 10.000$ No-Limit 2-7 Lowball Draw. Niewiele zabrakło, żeby od stołu odszedł w wielkim stylu, zdobywając jedenasty tytuł WSOP w karierze. Ostatecznie zajął szóste miejsce i otrzymał 43.963$. Poprzednie miejsce płatne na WSOP zaliczył w 2013 roku, gdy zajął 409. miejsce w Main Evencie. Brunson tłumaczy swoją decyzję o zakończeniu kariery złym stanem zdrowia swojej żony. Jak mówił, chce jej poświęcić jak najwięcej czasu. Więcej o jego decyzji pisaliśmy tutaj oraz tutaj.
Legenda zdobywa piętnasty tytuł
W tym samym roku, gdy jeden legendarny pokerzysta kończy karierę, drugi poprawia swój rekord liczby tytułów WSOP. Phil Hellmuth miał nieudany rok na WSOP. Cztery miejsca płatne, a żadne nie robiło wrażenia. Jednak wszystko zmieniło się pod koniec WSOP. Hellmuth zasiadł do gry w 5.000$ No-Limit Hold’em, do czego namówiła go żona i Mike matusow. Pokonał 451 rywali – w tym Stevena Wolansky’ego w heads-upie – i sięgnął po piętnasty tytuł w karierze. O jego imponujących statystykach na WSOP pisaliśmy tutaj.
Warto też wspomnieć przebranie Hellmutha przy okazji Main Eventu. W tym roku przywdział strój Thora. Więcej o jego poprzednich przebraniach pisaliśmy tutaj.
Gracz z innej planety
O Justinie Bonomo i jego niesamowitej formie napisano już wszystko, co możliwe. Przypomnimy więc tylko, że od początku tego roku wygrał prawie 25 milionów dolarów, a jego wygrane w całej karierze to prawie 43 miliony dolarów. Kilka dni temu sięgnął po swój drugi tytuł WSOP w tym roku, gdy wygrał The Big One for One Drop i otrzymał 10 milionów dolarów. Kilka tygodni wcześniej wygrał turniej 10.000$ Heads-Up No-Limit Hold’em.
Podwójni mistrzowie
20 lat – do tylu została przedłużona nietypowa statystyka WSOP. Chodzi o graczy, którzy w jednym roku zdobyli co najmniej dwa tytuły WSOP. Po raz ostatni nie udało się to w 1999 roku. W tym roku wszystko zmieniło się w ostatnich dniach trwania festiwalu. Dopiero Shaun Deeb zdobył drugi tytuł. Najpier wygrał turniej #42 (25.000$ PLO High Roller), a następnie #74 (10.000$ NL Hold’em Big Blind Ante).
Dwa dni później swój drugi tytuł w tym roku zdobył Joe Cada. Mistrz Main Eventu WSOP 2009 wygrał najpierw turniej #3 (3.000$ NL Hold’em Shootout), a następnie turniej #75 (1.500$ The Closer NL Hold’em).
W ostatnim turnieju WSOP 2018 swój drugi w tym roku tytuł zdobył także Justin Bonomo.
Mistrz mistrzów
Na koniec imponujący wyczyn Michaela Mizrachiego. Ten utalentowany pokerzysta sięgnął po swoje trzecie zwycięstwo w turnieju 50.000$ Poker Players Championship! Poprzednio wygrywał w 2010 i 2012 roku. W tym roku okazał się lepszy od 86 rywali. W heads-upie pokonał Johna Hennigana, który walczył o swój drugi w tym roku (a szósty w karierze) tytuł. Mizrachi ma na swoim kocnie w sumie cztery tytuły WSOP. Za zwycięstwo w PPC otrzymał tym razem 1.239.126$. W ty m roku zajął także piąte miejsce w turnieju 365$ Pot-Limit Omaha Giant (31.304$). Więcej o Michaelu pisaliśmy tutaj oraz tutaj.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: WYWIAD – Doro i Jack Daniels o pracy reportera turniejowego (część II)
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
