Pokerzysta i dziennikarz pokerowy Kevin Haney postanowił przybliżyć swoim czytelnikom zasady gry pokerowej znanej jako Badugi. Kilka dni temu pokazaliśmy Wam zasady i jedno przykładowe rozdanie. Dzisiaj mamy dla Was drugi z serii artykułów na temat tej, innej nieco, niecodziennej, ale bardzo ciekawej gry.
Zgodnie z obietnicą przyjrzymy się kolejnemu, prostemu rozdaniu, które nieco naświetli Wam strategie gry w tej odmianie. Zaczynamy oczywiście od fazy przed dobieraniem, karty właśnie zostały rozdane:
Button: 
otwiera
Small Blind: 
folduje
Big Blind: 
sprawdza
Button otworzył z dosyć dobrą ręką (gotowe badugi i niskie karty, oprócz króla), a big blind broni się z 763, bo dostał dobre pot oddsy. Wie też, że button może mieć w swoim zasięgu wiele słabszych rąk.
Big blind wymienia , zdublowaną kartę siedem i dostaje 
Button wyrzuca natomiast króla (rozrywa badugi) i otrzymuje 
Decyzja o przerwaniu badugi celem poszukiwania innego układu jest dobra, gracz ma też pozycję i słabszego badugi mieć i tak nie może.
Pierwszy draw mamy już z głowy
Big Blind: czeka i sprawdza bet
Button: stawia bet
Big blind robi rozsądnie czekając i sprawdzając przy pot oddsach 5,5 do 1, po czym pozbywa się dziesiątki i dostaje równie bezużyteczną kartę 
Button wyrzuca czwórkę i dostaje 
. I tak oto..
Drugi draw jest już historią
Big Blind: czeka i pasuje po zagraniu rywala
Button: stawia bet
Gracz na dużym blindzie czeka i folduje, co jest prawdopodobnie dobrą decyzją. Tri hand z siódemką rzadko wygra to rozdanie i niewielka jest szansa na to, że skompletujemy układ tylko za pomocą jednego, pozostałego zawodnikom dobierania do układu. Można by pokusić się tutaj o przebicie i atak na kolejnej licytacji, ale pula nie jest duża, więc można spokojnie odpuścić.
Amatorzy próbujący swych sił w badugi popełniają wiele błędów. Sprawdzają ze słabymi rękami i ładują się w duże pule ze słabymi badugi. Często do samego końca próbują uzbierać układ i wpadają w pułapkę, bo kompletują go wprawdzie, ale nie jest on zbyt mocny i wystarcza co najwyżej na niechętny call, kończący się najczęściej przegraną. Okazjonalnie można w powyższej sytuacji zablefować, ale fold jest tu dobrą decyzją. Oczywiście przebicie daje nam szansę, że przeciwnik spasuje lub, że nasz układ zmieni się w badugi. W tej odmianie także warto dbać o polaryzowanie swojego zasięgu do raisowania. Jeśli przebijać będziemy tylko z silnymi kartami, to rywal szybko to wychwyci i zacznie grać przeciwko nam idealnie, a tego przecież nie chcemy.
Podstawy mamy już za sobą, a w kolejnym odcinku omówimy najistotniejsze rzeczy, jakie trzeba wiedzieć, aby spróbować swych sił w grze w badugi na prawdziwe pieniądze.
