“Stawiam, że masz as-król” usłyszał Roy Cooke, gdy przeciwnik sprawdził jego all-in 33 przy oddsach 5:4. Miał w tym wypadku rację – Roy pokazał AK, ale na riverze spadł król i oponent tak czy inaczej przegrał. Wielu graczy robi w ten sposób. Obstawiają oni przeciwnika na jedną rękę i nie widzą świata poza nią, co często prowadzi ich do błędów. Pokerzysta nie może myśleć, gdy sam na oczy nakłada sobie takie klapki.
Sprawdzenie było w tym momencie marginalnie poprawne zważywszy na pot oddsy, ale Roy mógł tak zagrać jak sam mówi z wieloma rękami bijącymi parę trójek. W tych sytuacjach pan „sprawdzam!” miałby ze 20% na wygraną i w długim czasie nie odrobiłby tych strat w starciach z AK. Przy takich decyzjach brać pod uwagę trzeba cały zasięg oponenta, nie tylko jedną rękę, którą najprawdopodobniej ma.
Twoi przeciwnicy będą różnie zagrywać z poszczególnymi zasięgami. Pewne karty podbiją, inne spasują, to wszystko to zasięgi do pewnych, podobnych decyzji. Nie da się dokładnie określić jakie ręce w danym momencie ma Twój przeciwnik, ale dobrze jest oceniać go na pewien zakres.
Załóżmy na przykład, że 3 graczy limpuje na stawkach $2-$5 (no-limit), a Ty podbijasz z buttona do 35$ mając 
. Masz stack 1300$, jeden przeciwnik ma 1100$ i sprawdza Cię, po tym jak zawodnicy na blindach i limperzy spasowali. Flop to 
, raczej nie trafił zbyt wielu rąk oponenta. Przeciwnik czeka, zagrywasz kontynuacyjnie 50$ i zostajesz sprawdzony. Turn to 
. Oponent czeka, Ty betujesz 110$, na co dostajesz check-raise do 380$. Jakie ręce oponent może mieć w swoim zasięgu teraz?
Czy dobierał z niczym i postanowił na turnie zablefować? Wielu zawodników nie umie zdobyć się na takie zagranie. Czy Twój oponent to jedna z takich osób? Czy sądzi, że blef może mu się tutaj udać? Jakie dobierane ręce może mieć w swoim zasięgu na tym turnie? Trafił draw do koloru z 
? Może i tak, ale niewykluczone, że ma 
, 
lub 
, 
albo . Czy zagrałby z nimi tak jednak preflop i po flopie jak zagrał? Może ma draw do strita i postanowił zagrać agresywnie? Czy z takimi kartami sprawdzałby Cię preflop i na flopie? Może ma 99 lub TT i atakuje z setem? Wtedy raczej zlimpowałby chyba za limperami. A co z setem piątek lub trójek? To ręce idealne do limpowania przy głębokich stackach.
Oczywiście wszystko to są założenia i jako takie pełne są elementu oszacowywania danych rąk w aspekcie ich częstotliwości występowania. Niektórych oponentów czyta się łatwiej, przy innych trzeba być ostrożnym i nie zakładać niczego na 100%. W tym przypadku Roy Cooke ocenił zasięg przeciwnika w 80% na sety, 10% na drawy i w 10% na blefy z praktycznie niczym. Naturalnie wszystko zależy tu od tendencji Twojego przeciwnika.
Cała rzecz w tym, aby ocenić jakie ręce przeciwnik może mieć w danej chwili i to jaka jest szansa na poszczególne z nich? Nasze szanse oceniamy następnie przeciwko ich SUMIE, a nie przeciwko jednej ręce, którą wyczytaliśmy niczym Daniel Negreanu.
Czytaj zasięgi przeciwnika. To jak grał wcześniej i w jakim stanie emocjonalnym obecnie jest. Z czym zagrywałby tak jak robił to na flopie czy turnie? Jak Twoje karty radą sobie z tym zasięgiem? I najważniejsze co z nimi zrobić, aby osiągnąć największy profit w długim czasie?
