Viktor Blom odnotował bardzo udany początek tego miesiąca, zaliczając w pierwszym tygodniu siedmiocyfrowy profit. W ciągu ostatnich dni, jego gra wyglądała jeszcze lepiej i wszystko wskazuje na to, że Szwed w końcu wrócił na właściwy tor, po dotkliwych porażkach w lutym. „Isildur1” ma reputacje pokerzysty, który nigdy nie unika walki i jest w stanie rywalizować nawet z graczami, którzy przy stołach high-stakes radzą sobie znacznie lepiej. W zeszłym miesiącu niezbyt mu się to opłaciło, ale Blom nie żyje wspomnieniami i w tym miesiącu udowodnił, że nadal liczy się „w grze”.
Szwed, który w ubiegłym miesiącu regularnie dostawał „manto” od takich graczy jak Phil Galfond i Dan Cates, teraz odnotował wielki comeback, zabierając tym samym profesjonalistom sporą część kapitału. W ostatnich dniach głośno komentowana była porażka Catesa, który w tym miesiącu przy stołach high-stakes stracił już milion dolarów, a teraz przyszła kolej na Phila Galfonda. Cieszący się wielkim uznaniem pokerowej społeczności profesjonalista, stracił w marcu już $1,011,87. Większość strat Galfonda pochodzi z sesji przy stołach Pot Limit Omaha, gdzie jego oponentem był właśnie Blom.
Dwaj profesjonaliści rozpoczęli pojedynek przy stołach $300/$600 PL Omaha, ale w pierwszej części sesji nie wydarzyło się nic ciekawego. Dopiero później, Blom zdecydował się przyjąć agresywną postawę, która tym razem okazała się bardzo skuteczna. Po sześciu godzinach gry, Isildur wyciągnął od swojego oponent $600k i chociaż Galfond próbował odrabiać straty, to robił to wyjątkowo nieudolnie.
O dobrej formie Bloma najlepiej świadczy fakt, że Galfond przez cały tydzień regularnie kończył sesje na plusie, dominując gry przy stołach 2-7 Triple Draw i 8-Game. Dopiero pod koniec tygodnia, kiedy stanął do walki ze Szwedem wszystko zaczęło się psuć i jego wcześniej wypracowany profit zaczął maleć w zatrważająco szybkim tempie.
Bez wątpienia Galfond i Cates są największymi przegranymi tygodnia, ale warto podkreślić, że nie są jedyni. Sporo stracili także „samrostan”, który uszczuplił swój bankroll o blisko $400,000 oraz standardowo Gus Hansen, który w tym tygodniu „rozdał” rywalom $150,000 rozgrywając 15,000 rąk. Po drugiej stronie znalazł się Blom z profitem przekraczającym milion, a także Sebastien Ruthenberg, który w sieci znany jest pod nazwą „taktloss47”. Niemiec w tym tygodniu może pochwalić się profitem w wysokości $145,000. Ponadto warto wspomnieć też o graczach „GSinishtaj” oraz „thecortser” – obaj odnotowali profit w wysokości około $60,000.
