Spadki ruchu na roomie Full Tilt wydają się nabierać tempa. Firma, której matkuje Amaya traci nie tylko w rankingach na pokerscout.com, ale także w oczach graczy. Dowód na to, zazwyczaj wielce wyczekiwana seria turniejów FTOPS, która straciła sporo od swoich chwalebnych czasów z przed Czarnego Piątku.
Według najnowszych danych ze strony pokerscout.com, najbardziej godnego zaufania źródła danych na temat ruchu na stołach pokerowych, Full Tilt Poker plasuje się obecnie na 11. miejscu, a średnia z 7 dni tygodnia wynosi 800 graczy. To słaby wynik w porównaniu z chwalebnymi dniami tego roomu, kiedy średnia wynosiła zawsze kilka tysięcy graczy. Nawet gdy firma powróciła po Czarnym Piątku pod skrzydłami Rational Group, to przez jakiś czas udawało im się utrzymywać drugą pozycję. Ostatnio zaufanie do strony znacznie jednak spadło, a po wprowadzeniu nowego lobby dla gier cashowych, odnowionego programu nagród VIP i wyższego rake’u dla gier mikro i graczy high stakes strat nie udało się jak do tej pory odrobić.
Swego czasu wydawało się to nie do pomyślenia, że strony i sieci takie jak 888, Microgaming, Bodog oraz iPoker wyprzedzą giganta rynku, ale tak właśnie się stało.
Dobrym przykładem tego jak sprawy się mają na Full Tilt jest ogłoszenie harmonogramu najnowszego FTOPS i pula nagród w tej serii.
Na 46 eventów przewidziano ponad milion dolarów, a wpisowe zaczyna się już od 25$. Nadal warto oczywiście zagrać, ale FTOPS numer XIX (który składał się z 45 turniejów i był ostatnim przed „Black Friday”) oferował graczom pulę wartą bagatela 22 miliony. Koniec końców GTD zostało przekroczone i wyniosło wtedy aż 39 milionów. Różnicę widać gołym okiem.
Najnowszy FTOPS oceniany jest jako dobra propozycja dla graczy rekreacyjnych i tych z niskich stawek (to na pewno), ale szkoda, że ta prestiżowa seria tak podupadła.
Ostatnie próby umocnienia pozycji Full Tilt to wypuszczenie aplikacji na play money na platformie Steam. Teoretycznie dało to FTP dostęp do 125 milionów użytkowników. Full Tilt sponsorował także drużynę na G2 eSports Hearthstone. Czas pokaże czy wystarczy to, aby ruch na stronie znowu poszedł w górę.
źródło: highstakesdb
