Za kilka miesięcy David Haye zasiądzie do jednego z największych turniejów pokerowych na świecie. Czy trenerzy zdążą go przygotować?
Gdyby przy pokerowym stole, o zwycięstwie decydowała siła ręki, ale tej prawdziwej, a nie karcianej, to David Haye byłby jednym z najlepszych pokerzystów świata. Tak jednak nie jest i były pięściarski mistrz świata ma przed sobą długą drogę, żeby dobrze grać w pokera.
Poker w siłowni
Na zaproszenie sieci kasyn Grosvernor Haye uczy się pod okiem m.in. Jeffa Kimbera, który w turniejach live wygrał 1,7 mln dolarów. Celem treningu jest jak najlepsze przygotowanie pięściarza do tegorocznej edycji Main Eventu Golitah (w ubiegłym roku opłacono 7.584 wpisowych w wysokości 125£, co czyni go jednym z największych turniejów na świecie). O tym, jak przebiegają treningi Haye’a Kimber opowiedział w rozmowie z portalem CardsChat.com.
„Do tej pory mieliśmy dziesięć sesji i on zdecydowanie się poprawia. Naprawdę czuję, że był taki moment „oświecenia” podczas naszej ostatniej sesji. Zależy nam, żeby więcej grał. Oczywiście jego kalendarz jest bardzo zajęty i zawsze jesteśmy w drodze, grając. Jednak zachęcaliśmy go, żeby trenował jak najwięcej. I to powód, dla którego w jego siłowni wystartował z pokerową nocą” – mówi Kimber. Nawiązuje do prezentu, który otrzymał Haye od kasyna. W jego siłowni, na środku ringu stanął pokerowy stół. Dzięki temu pięściarz ma łatwiejszy dostęp do gry i może częściej trenować pokera. Niedawno przy tym stole zagrali wspólnie Haye, Kimber, były piłkarz Steve Watts oraz pięściarz Chris Eubank Jr.
Ucząc mistrza nowego fachu
Kimber wspomina, że chociaż ma największe doświadczenie w grze spośród wspomnianej grupy, to gra nie była dla niego łatwa. „Czułem presję, gdy zostałem przedstawiony jako trener Davida. Czułem, że muszę udowodnić, że wiem, co robię” – mówi. I wspomina jedno z rozdań: „Broniłem z 5-3o przeciwko raise’owi Davida, głównie dlatego, że zamierzałem go blefować, gdybym nic nie trafił. I chciałem mu pokazać, że popełnił błąd, wykonując za mały raise, gdy siedział na small blindzie. Na szczęście trafiłem fulla, więc nie musiałem go blefować”.
Tegoroczna edycja festiwalu Goliath zostanie rozegrana w lipcu, więc Haye ma jeszcze trochę czasu na naukę. Kimber mówi, że gry, które obywają się w siłowni są trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. I dodaje, że w trenowaniu Haye’a może pomóc Eubank, który zasiada do gier cashowych PLO nawet na stawkach 15/30$.
Na koniec warto dodać, że w listopadzie ubiegłego roku Haye zaliczył turniejowy falstart. Brytyjczyk zasiadł do gry w GUKPT Blackpool, gdzie w jednym z turniejów bocznych (wpisowe wynosiło 165£) odpadł po zaledwie trzech rozdaniach. Kimber mówił wtedy, że Haye wiele musi się jeszcze nauczyć, ale pomoże mu to, że jest sportowcem i ma przewagę nad innymi, gdy chodzi o rywalizację.
_____
_____
