Alex Weldon, dziennikarz pokerowy został zablokowany na Twitterze przez znanego pokerzystę. Sorel Mizzi, bo o nim mowa, zrobił to, bo został nazwany szumowiną. Nie jest to pierwsza uwaga tego typu pod jego adresem, niemniej jednak reakcja jest dosyć zaskakująca. Zazwyczaj tego typu słowa padały bowiem pod jego adresem przy okazji gry na kilku kontach jednocześnie, ustawianiu talii w grach Open-Face Chinese i tym podobnych „incydentach”.
Alex zwrócił profesjonaliście uwagę na coś zupełnie innego, w zasadzie w ogóle nie związanego z pokerem. Chodzi o zdjęcie, które Sorel zamieścił dumnie na swoim koncie na Twitterze. Widać na nim screenshot z telefonu Mizziego, na którym pokerzysta gra w Pokémon Go (zdjęcie po prawej) jadąc samochodem po ulicach Las Vegas.
Wiele eksperymentów wykazało, że sms-owanie w trakcie prowadzenia samochodu może być tak samo lub nawet bardziej niebezpieczne niż picie alkoholu. Oczywiście Pokémon Go to nie aplikacja do wysyłania sms-ów, ale gra ta zmusza nas do dzielenia uwagi pomiędzy drogą a telefonem i sprawia, że trzymamy na kierownicy tylko jedną rękę. Tak naprawę aplikacja do gier może być nawet gorsza, ponieważ deweloperzy dokładają wszelkich starań, aby przykuć do ekranów naszą uwagę.
Oczywiście w porównaniu do pokerowych oszustw zarzuty te mogą wydawać się Wam trywialne. W końcu nikomu nic się nie stało, a oszukiwanie w pokerze to kradzież. Mizzi nie spowodował przecież wypadku i nikomu nic się nie stało, ale konsekwencje tak lekkomyślnego zachowania mogą być straszne. Zakładam, że pokerzyści, ludzie inteligentni rozumieją jak niebezpieczne jest tego typu zachowanie.
Tak czy inaczej nieuważna jazda samochodem to szybka droga do nieumyślnego zabójstwa. Niestety większość systemów karnych na świecie patrzy na takie zachowania łaskawiej niż ma to miejsce w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. Zasada pozostaje zasadą: jeśli coś jest złe, to nieważne czy zakończyło się dramatem czy nie. Odpowiedzialni za śmierć niewinnych na drogach są wszyscy lekkomyślni kierowcy, bez względu na to czy ich samochód brał udział w śmiertelnym wypadku czy nie. To tylko kwestia tego, że jednym się udaje, a innym nie.
źródło: parttimepoker
