… i gdy już wydawało się, że nie zobaczymy Doyla Brunsona przy stołach WSOP, ten zaskoczył wszystkich i wziął udział w turnieju $1,000 Super Seniors No-Limit Hold’em.
Drew Amato w 2018 roku wykonał dwa zdjęcia Doyla Brunsona, które przejdą do historii pokera. Pierwsze, to bardziej znane, w sytuacji, w której legendarny pokerzysta unosi swój kapelusz w geście pożegnania z widownią i z World Series of Poker. Drugie, to mniej znane, gdy zamknął w kadrze symboliczną chwilę, jak pustym korytarzem Brunson podąża w swoim elektrycznym wózku w kierunku wyjścia. To są przykłady obrazów, które wyrażają więcej niż wszystkie słowa świata.
Crazy it’s been 3 years since I shot these photos! Weird with no WSOP right now @TexDolly pic.twitter.com/PjM0cWeM0I
— drewamato.eth (@drew_amato) June 13, 2021
Trzy lata później 88-letni pokerzysta niespodziewanie pojawił się w hotelu RIO i jeszcze raz „kazał” rozdać sobie karty. Towarzyszył mu Mori Eskandani, producent, którego znacie z realizacji programów dla PokerGO. Dla osób, które miały okazję spotkać Brunsona, musiało to przeżycie typu „once in a lifetime”…
Technicznie istnieje możliwość, że Brunson pojawi się w wybranych turniejach jeszcze w trakcie 52. festiwalu. Tę wiadomość potwierdził On sam na Twitterze.
Powrót do gry nie wypadł przesadnie okazale – Brunson szybko odpadł z rywalizacji w evencie Super Seniors – ale chyba nie to jest najistotniejsze w tym wydarzeniu. WSOP i Brunson to jak dwie połówki jednej pomarańczy. Brunson to ikona pokera, a jego obecność na festiwalu dodaje ogromnej estymy całej imprezie. Dobrze, że znowu możemy powiedzieć, że na WSOP-ie bez zmian i że dzięki Amerykaninowi mamy połączenie z wydarzeniami sprzed 10, 20, 30, 40 i 50 lat. Cieszmy się tą chwilą, póki trwa…
