Chris Moneymaker

Amerykański pokerzysta z dnia na dzień zyskał sławę i 2.5 miliona dolarów. Chris Moneymaker opowiada, jak poradził sobie z tymi sprawami i czy pieniądze zawróciły mu w głowie.

Część historii osób, które nagle wygrały na loterii miliony dolarów zaczyna się dobrze, ale kończą tragicznie. Niektórzy zwycięzcy nie potrafią poradzić sobie z nagłym przypływem pieniędzy i na skutek swoich działań szybko przestają być milionerami.

Również w pokerze zdarzają się osoby, które z dnia na dzień zostają milionerami, gdy wygrają duży, prestiżowy turniej. Jak sobie z tym radzą? Czy woda sodowa uderza im do głowy?

Od księgowego do milionera

Jednym z takich pokerowych milionerów jest Chris Moneymaker, który do maja 2003 roku wiódł spokojne, może nawet nudne życie księgowego. Wszystko zmieniło się w ciągu kilku dni, gdy zwyciężył w Main Evencie WSOP, a w nagrodę otrzymał 2.5 mln dolarów. Jak poradził sobie z tym sukcesem? Czy pieniądze go zmieniły? O tym opowiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem ,,Independent”.

PokerStars Festival Bukareszt Chris Moneymaker
Chris Moneymaker

,,Jako pierwsza osoba, która została mistrzem po zakwalifikowaniu się w internecie, jego sukces był zwiastunem pokerowego boomu. Świat pokera zwariował, jego zarobki wzrosły, a Moneymaker nic nie robił przez kolejne pięć miesięcy. To jego rada, którą dałby każdemu, kto niespodziewanie zyskuje ogromną sumę pieniędzy. ,,Nic nie kupiłem przez około pięć miesięcy [od wygranej].Włożyłem pieniądze do banku. Powiedziałem sobie: Nie chcę tego spieprzyć”-mówi. I nie spieprzył. I chociaż nadal wypatrzysz go na turniejach pokerowych w najbardziej eleganckich miejscach, jako ambasadora PokerStars, to raczej siedzi przy stołach z wpisowym 1 tysiąca dolarów, a nie 50 tysięcy dolarów”-czytamy w artykule.

Spokojne życie

Wielkie pieniądze powodują czasami podobne problemy. Gdy Moneymaker wrócił z Las Vegas do domu, miał na telefonie aż 110 wiadomości, w których były prośby o pomoc finansową. ,,Tylko jedną z tych osób znał osobiście”-czytamy w artykule. Inny problem to pokusa, żeby wydawać odpowiednio do posiadanych pieniędzy. ,,Jeśli byłeś przyzwyczajony do wydawania 20 tysięcy dolarów miesięcznie, to zejście na 10 tysięcy będzie trudne. Ja zdecydowałem, że nie mogę pozwolić sobie wejść w nawyk wydawania dużych sum pieniędzy, nawet na krótko”-opowiada Moneymaker. Efektem tej decyzji było kontynuowanie pracy na stanowisku księgowego przez kolejne sześć miesięcy. Grono przyjaciół pozostało to samo, nie wydawał pieniędzy na drogie samochody (nadal jeździ Buickiem, a żona minivanem).

Chris Moneymaker - PSF Dublin
Chris Moneymaker

Również pod względem pokerowym niewiele się zmieniło. ,,Ciągle odmawiał udziału w dużych grach przeciwko ,,naprawdę sławnym ludziom”. Dlaczego? ,,Nie lubię ryzyka, a nie miałem nic do udowodnienia. Pracuję z PokerStars, mam wiele wspaniałych okazji, żyję życiem, którego chcę, jestem szczęśliwy”-mówi”.

Proste życie

Na koniec dziennikarz zadał mu proste pytanie o to, czy jest szczęśliwy? ,,Pieniądze nie czynią cię szczęśliwym, ale gdy ich nie masz, to czynią cię smutnym. Gdy masz ten komfort, że rachunki są opłacone, masz pieniądze na kupno rzeczy, to wszystko ponad to jest po prostu miłe. Nie chciałbym mieć problemów z zapewnieniem jedzenia moim dzieciom. Ja żyję bardzo prostym życiem”-odpowiada.

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także: Liv Boeree o języku ciała pokerzystów. Na co zwracać uwagę?

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Isaac Haxton!

ŹRÓDŁOIndependent