Joe McKeehen wygrywa Main Event WSOP 2015!

Finał Main Eventu World Series of Poker należał do jednego zawodnika. Kiedy bowiem w niedzielę, 8 listopada Joe McKeehen zasiadł do stołu jego forma nie miała sobie równych, a ogromna ilość żetonów jeszcze bardziej ułatwiła mu drogę po tytuł mistrza WSOP 2015.

Gra na finałowym stole zajęła 184 rozdania, a McKeehen zatriumfował gdy w ostatniej ręce turnieju na riverze pojawił się walet i 7,7 miliona dolarów oraz chwała zwycięzcy powędrowały prosto w jego stronę.

Gdybyśmy powiedzieli, że McKeehen zostawił przeciwników daleko w tyle to i tak nie oddawałoby to klasy jaką zaprezentował. Na finałowym stole jego gra rozpoczęła się od dwukrotnej przewagi nad najbliższym mu rywalem. Gdy na stole zostało już tylko 6 pokerzystów Joe miał przed sobą 2,81 razy tyle co zawodnik z drugiego miejsca, a gdy przeciwko sobie miał już zaledwie 2 graczy jego stack stanowił imponujące 3,21 tego co miał drugi po nim zawodnik. Kiedy tylko ktoś próbował mu się postawić to albo nadziewał się na dobry układ albo na agresję McKeehena, która cały czas pomagała mu utrzymać prowadzenie na stole.

Gdy zapytano McKeehena o to czy bał się o swoją pozycję na stole to odparł, że ostatnio czuł niepokój podczas szóstego dnia turnieju, co wydaje się teraz wieki temu, tym bardziej, że nazwisko Josepha na stałe zapisane zostało w historii World Series of Poker. Tak jest panie i panowie, mamy nowego mistrza świata!

2015 WSOP  2015 – Main Event – tabela z wynikami finałowymi

Podczas pierwszego dnia gry na stole finałowym Joseph McKeehen wyeliminował trzech pierwszych zawodników. Dzięki temu jego stack warty 63,1 miliona zwiększył się do 91,35 miliona. Drugiego dnia było podobnie, tylko obyło się bez eliminacji z jego strony. W poniedziałek McKeehen posłał do domu tylko jednego gracza, a był to Max Steinberg, który pod koniec dnia na miejscu czwartym odszedł od stołu. I tak z 91,35 miliona McKeehen zrobił 128,825,000.

Zanim nastał wtorek Joe McKeehen powiększył liczbę swoich żetonów o ponad 40 procent.

Przed finałowym dniem wszystko wskazywało na to, że McKeehen wygra tytuł i zarówno Josh Beckley jak i Neil Blumenfield grali raczej o drugie miejsce. Drugi co do wielkości stack – Blumenfield zablefował w jednym z kluczowych rozdań na riverze i McKeehen stanął przed trudną decyzją. McKeehen po namyśle sprawdził przeciwnika z top parą i Blumenfield spadł na sam koniec stawki.

Udało mu się wygrać później kilka rozdań po nieudanym blefie, ale Blumenfield nie zdołał się odbudować i w końcu skończył jako trzeci, gdy jego 4-bet z 22 napotkał opór ze strony McKeehena i jego dam na ręce.

Gra heads-up była bardzo podobna. Rządził McKeehen.

Pojedynek rozpoczął mając 155,65 miliona, podczas gdy Beckley miał tylko 37 milionów. Trzy pierwsze rozdania przebiegły pod dyktando Josepha, potem jego oponentowi udało się wygrać jedno i w końcu w 13 rozdaniu gry HU McKeehen wykończył rywala.

Beckley spadł do 19,4 miliona i z buttona zdecydował się zagrać all-in, a McKeehen nie czekał zbyt długo i oznajmił call. Miał , które oznaczało coin flipa, bo Beckley pokazał parę .

Flop dał przewagę McKeehenowi, zostawiając Beckleyemu tylko dwa outy. Na turnie spadła piątka i tylko jedna karta na riverze mogła uratować Josha.

Spalono ostatnią kartę i dealer wyłożył wspomnianego na początku artykułu waleta . Ręce McKeehena wystrzeliły do góry w geście triumfu. Gracz z Pensylwanii w Północnej Walii wygrał 7,7 miliona dolarów, najbardziej prestiżowy tytuł pokerowego świata i złotą bransoletkę ze zdjęcia, a wszystko to przy dominacji jakiej jeszcze w November Nine nigdy nie oglądaliśmy.

Gratulujemy McKeehenowi doskonałego zwycięstwa w Main Evencie WSOP 2015!

źródło: pokernews