Niko Karstikko w 2014 roku udał się na konferencję biznesową dla początkujących firm. Miał nadzieję, że zainteresuje swoją aplikacją do fitnessu, Sportsetter, zebranych tam biznesmenów. W tamtym okresie Karstikko borykał się bowiem z trudnościami finansowymi i Sportsetter nie przynosiło mu jeszcze żadnych dochodów.

Karstikko po konferencji miał ochotę po prostu wrócić do domu, ale został, namówiony przez przyjaciela, aby zagrać pokerowy turniej. Wygrał ten event i miał okazję wygłosić przemowę. Skorzystał z niej, aby wspomnieć po co tam w ogóle przyjechał. Jego aplikacja zyskała od razu zainteresowanie i wkrótce pojawili się inwestorzy, którzy wykupili ją za spore pieniądze. 

Poker otworzył mu niespodziewanie ścieżkę do serc (i portfeli) innych ludzi. W wywiadzie udzielonym jednemu z serwisów pokerowych zapytano go własnie o to wydarzenie, które odmieniło jego życie.

“Na początku tamtego roku straciliśmy sporo na kiepskiej inwestycji i powoli kończyły nam się środki na dalszą działalność. Byłem załamany. Pewna firma obiecała nam umowę i podpisano już nawet wstępne porozumienie, ale nigdy nie zapłacono nam za produkt. Pracowało wtedy ze mną 15 osób i zastanawiałem się skąd wezmę na kolejne wypłaty dla nich, kiedy usłyszałem o Slush.”

Slush to konferencja dla tak zwanych start-upów, która odbywa się w Helsinkach. Event ten jest mniejszy niż większość tego typu wydarzeń. W tym roku zjawi się tam około 17.500 uczestników, ale przyciąga on najważniejszych ludzi z całego świata.

“Slush przyciąga gwiazdy rocka, biznesmenów, członków rodzin królewskich i inwestorów” mówi Tom Henriksson, z organizującej ten event firmy OpenOcean. Podobno z San Francisco lata tam nawet specjalny samolot w pierwszej klasie, a na jego pokład wchodzą tylko najbogatsi przedsiębiorcy. To trzy dni, podczas sporo się może zmienić i Niko dobrze o tym wiedział. Postawił więc wszystko na jedną kartę i kupił bilet.

Karstikko nie ukrywa, że liczył na nawiązanie znajomości biznesowych i znalezienie inwestorów. Niestety jeden z jego pracowników zachorował i Niko musiał go zastąpić w obowiązkach firmowych.

“Zamiast prowadzić rozmowy siedziałem i sortowałem jakieś naklejki. Zrobiłem swoje i nie miałem już na nic ochoty. Byłem już w drodze do domu, po tej właśnie pracy, kiedy znajomy zadzwonił i przekonał mnie, żebym zawrócił jednak i zagrał w evencie pokerowym OpenOcean, który miał wtedy miejsce na konferencji Slush.

W tamtym roku nagroda wynosiła 3,1415 bitcoina — wartość liczby pi, ale Karstikko bardziej nastawiał się na to, że może przy stole pozna kogoś wpływowego.

“Wszyscy ubrani byli już na sportowo, a ja nadal „śmigałem” w garniturze. Udało mi się wygrać na moim stole i cały czas parłem do przodu. Rozdanie za rozdaniem, byłem nie do powstrzymania. Naprzeciwko mnie siadali biznesmeni, którzy skinieniem palca mogli zdecydować o sukcesie Sportsetter. W końcu zwyciężyłem.

Zapytany o to, czy chce wygłosić mowę odparł, że wolałby zaprezentować swoją aplikację mobilną.

“Przez 3 minuty mówiłem o Sportsetter i udało mi się ustawić 15 spotkań po zejściu z podwyższenia” – wspomina Karstikko. “Trochę to trwało, ale kolejnego roku udało mi się dzięki odbytym wtedy rozmowom zamknąć deal z inwestorem.” Przez ten czas wygrane bitcoiny podwoiły swoją wartość i bardzo przydały się w opłaceniu rachunków. Turniej pokerowy okazał się w istocie grą o najwyższą stawkę i Niko pokazał co potrafi. Dzisiaj mówi, że tamten turniej „uratował mu życie”.

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁObusiness insider
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.