Czy w 2018 roku WSOP zacznie rozdawać bransoletki „drugiej kategorii”? Wygląda na to, że sprawy podążają właśnie w tym kierunku.
W harmonogramie 49. festiwalu znajduje się aż 78 eventów. Zwycięzca każdego z nich otrzyma złotą bransoletkę – najbardziej prestiżowe trofeum w świecie pokera. Tylko 74 graczy zostanie uhonorowanych tą nagrodą za wygraną odniesioną w zmaganiach na żywo. 4 pokerzystów wygra je na stronie WSOP_com.
Z roku na rok coraz więcej eventów online
Bransoletka WSOP za zwycięstwo w evencie online pojawiła się w czasie 46. festiwalu WSOP (2015). Rok później również rozdano jedną bransoletkę. W 2017 roku liczba eventów wzrosła do trzech. A w czasie 49. WSOP zostanie dodany czwarty event bransoletkowy online.
- Event #9: $365 No-limit Hold’em
- Event #47: $565 Pot-limit Omaha 6-Handed
- Event #61: $1.000 No-limit Hold’em
- Event #63: $3,200 High Roller
O złoto zagramy tylko na WSOP_com
Skoro już rywalizacje o bransoletki przenosi się do sieci, wydaje się, że robi się to po to, aby była ogólnodostępna. Niestety tak nie jest. O bransoletki WSOP online można powalczyć tylko na platformie WSOP_com. Do tej pory możliwe to było wyłącznie na terenie stanu Nevada, który jest jednym z czterech, w którym legalnie można brać udział w rozgrywkach online.
W 2018 roku Nevada, Delaware i New Jeresy powinny połączyć swoje pule graczy. Nie wiadomo, czy od razu dołączy do nich Pensylwania, która zalegalizowała pokera dosłownie kilkadziesiąt dni temu. Jeśli do rozpoczęcia festiwalu formalności związane z połączeniem rynków zostaną ukończone, o bransoletkę WSOP zagrają również gracze ze wschodniego wybrzeża USA.
Nam się to nie podoba i już…
Nie ukrywamy, że zupełnie nam się to nie podoba. Nie mamy nic przeciwko, żeby wokół oryginalnych eventów odbywających się na żywo, organizatorzy oferowali dodatkowe eventy online, ale czy naprawdę mają one taki sam prestiż, żeby ich zwycięzców honorować takimi samymi nagrodami?
Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że wszystkie eventy w tym roku będą w całości rozgrywane online. Żadnych stołów finałowych na żywo, jak było w 2015 roku.
Prawda jest taka, że nawet nie możemy być pewni, kto siedzi po drugiej stronie monitora. Taka jest już natura pokera rozgrywanego w internecie, dlatego w naszej opinii nie powinno się przyznawać za to osiągnięcie najważniejszych pokerowych trofeów. Czy tylko my widzimy, że przez takie działanie organizatorzy obniżają prestiż złotej bransoletki?
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy prestiż eventów live oraz online jest taki sam?
