Strona PokerNews, która relacjonuje wydarzenia z festiwalu PartyPoker MILLIONS, opublikowała krótki wywiad z ambasadorem marki, Tonym Dunstem. Była to nietypowa rozmowa, w której Amerykanin wcielił się w rolę Boga.

Możesz wprowadzić do zasad pokera jedną zmianę, którą wszyscy będą musieli zaakceptować. Co to będzie?

Zmiana, o której myślę, rzeczywiście wymagałaby ode mnie przejścia w tryb boski, bo chciałbym ukrócić udawane zastanawianie się nad podjęciem decyzji (ang. fake-tanking). Gracze nie mogliby tego robić, gdyby rzeczywiście nie musieli podjąć jakieś trudnej decyzji. Dałbym im 5-10 sekund dla balansu. Współcześnie gra odbywa się w środowisku bardzo konkurencyjnym. Rozumiem to, ale nie cierpię sytuacji, kiedy przy zbliżaniu się do bubbla gracze zwalniają grę i udają, ze mają do podjęcia trudną decyzję.

Możesz być Jamesem Bondem w jednym z filmów o agencie. W którego Bonda byś się wcielił?

Doskonałe pytanie. Myślę, że wybór padłby na Bonda z filmu GoldenEye, ponieważ jest to część, na której się wychowałem. Znam ją dosłownie na wylot, więc kiedy Alec Trevelyan realizowałby swój zły plan, wiedziałbym dokładnie, co mam robić. Tak by nie było z filmami o Bondzie, które widziałem 10 lat temu. Będąc agentem 007 w GoldenEye, bym sobie poradził.

Każdy człowiek na świecie musi żywić się potrawami z wybranej przez kuchni; co byśmy jedli? 

Sushi. Zmusiłbym ludzi do jedzenia sushi, co wyszłoby wszystkim na zdrowie. To by oznaczało, że ja również musiałbym się żywić tym każdego dnia, co wiele by nie zmieniło, bo i tak to robię. To dziwne, jak bardzo uwielbiam tę potrawę, choć nie zawsze tak było. Spróbowałem sushi jakieś 10 lat temu i mi nie smakowało, dopiero później przekonałem się, że jest to najlepsze jedzenie na świecie.

Możesz się cofnąć w czasie, aby spędzić tydzień z samym sobą, gdy byłeś w wieku 15 lat. Co byś powiedział tej osobie?

Nie trzymaj za dużo pieniędzy na poker roomie! To bym mu powiedział. PartyPoker to nie dotyczy, im możesz zaufać. Tu jest bezpiecznie. Ale inne strony – z rynku USA z kwietnia 2011 r. [Czarny Piątek] – po prostu wycofaj z nich swoje środki. To by była moja rada dla samego siebie.

Naturalną pokusą byłoby wspólne granie na Daily Fantasy Sports, ale byśmy po prostu oszukiwali, co nie byłoby zabawne. To samo tyczy się wiedzy o swojej przyszłości, to też nie jest ekscytujące. Gdybym miał nawet wygrywać każdą rękę w pokerze, znudziłbym się tym. To wyzwania sprawiają, że bierzemy udział w tej grze.

Ostatnie pytanie. Możesz wskrzesić jedną zmarłą osobę. Komu być przywrócił życie?

Wskrzesiłbym Einsteina. Po pierwsze, super byłoby zobaczyć jego wyraz twarzy, gdy ludzie by do niego mówili: „Hej, miałeś rację z tymi falami grawitacyjnymi”. A on by odpowiedział „Nie gadaj”. Po drugie, myślę, że miał ogromną przewagę umysłową nad wszystkimi innymi, że ciągle byłby najmądrzejszym człowiekiem na świecie.

Obecnie mielibyśmy dla niego nowe informacje i dane. Einstein zająłby się formułowaniem nowych teorii, na które nikt by nie wpadł przez następne tysiąc lat. Zastanawiam się, czy jakby ludzie mu powiedzieli, że wszystkie jego wcześniejsze teorie sprawdziły się, to by im odpowiedział „wiem, to właśnie starałem się wam powiedzieć”?

Tony Dunst poleca grę na PartyPoker. Załóżcie swoje konto na tym poker roomie z tego linku,  a otrzymacie od nas unikalne korzyści:

Odpowiedzi na większość pytań, które mogą pojawić się przy rejestrowaniu konta za naszym pośrednictwem, znajdziecie w tym FAQ. Sprawdźcie również, w jaki sposób zbudować solidny bankroll, grając na PartyPoker.

Warto grać z PokerGround na PartyPoker!

ŹRÓDŁOPokernews.com
Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?