Starożytni wyznawcy Stoicyzmu wierzyli, że najlepsza chwila na refleksję to albo moment zaraz po obudzeniu się albo ten tuż przez pójściem spać. Rzymski cesarz, Marek Aureliusz spędzał nawet całe ranki na przemyśleniach i spisał je w książce zatytułowanej Medytacje. Obecnie publikacja ta cieszy się wielkim powodzeniem wśród ludzi biznesu.

Pokerzyści ranki mają zazwyczaj zajęte dosypianiem po nocnej sesji, więc pozostaje im na refleksję czas wieczorem.

Swego czasu jeden z magazynów pokerowych stworzył ankietę dla pokerzystów, prosząc ich o opisanie tego, co robią po przebudzeniu. Odpowiedzi nie były zbyt filozoficzne.

Śniadania, trening, Facebook, e-mail, prysznic, spacer z psem, gra w pokera, przeglądanie rozdań, słuchanie podcastów i odpoczynek przed snem. 

Pokerzysta Allen Kessler podsumował to nawet ładnie i zwięźle mówiąc, że jak już wstanie to „nie robi w zasadzie nic wyjątkowego. Gra i przegląda internet”.

Tylko Timothy Adams wspomniał, że w ciągu dnia zdarza mu się coś napisać.

Jeśli jestem bardzo zajęty, to wyciągam swój kalendarz i zapisuję co ważniejsze rzeczy, aby wszystko jakoś ogarnąć w ciągu nadchodzących dni.” 

Ryan Holiday, autor Codziennego Stoika i Ego jest Twoim wrogiem wierzy, że sukces na pokerowym stole to zasługa cech, które dane są osobom zarządzającym dużymi spółkami. Chodzi o pewne rytuały, którym codziennie się oni oddają. Jednym z nich jest prowadzenie zapisków.

Oto 6 powodów, dla których warto zająć się spisywaniem wydarzeń naszego życia. Poprawi ono nie tylko jego jakość, ale i także nasz winrate przy stole:

1. Daj ujście negatywnym emocjom

Tim Ferriss, autor jednego z najpopularniejszych podcastów świata, The Tim Ferriss Show wierzy, że robienie notatek, to ‘zamykanie zmartwień i smutków na kartach dziennika.”

Poker to specyficzna gra, w której częściej przegrywamy rozdania niż je wygrywamy. Człowiek postawiony w takiej sytuacji nierzadko kwestionuje swoje decyzje i pląta się we własnych przemyśleniach.

Warto to z siebie wyrzucić. Po co taszczyć ten krzyż na swoich plecach? Przecież nie jest on przybity gwoździami.

2. Bądź wdzięczny za to, co masz

Gra w pokera jest niesamowicie frustrująca. Widzimy jak rywal trafia kolor za kolorem, a my nie dobieramy nigdy żadnego z naszych outów. Przeklinamy dealera, karty i naszych przeciwników.

Pokerzyści powinni być jednak bardzo wdzięczni losowi. Zbieranie owoców w skwarne lato, czyszczenie toalet i kopanie rowów. Uwierzcie mi istnieje wiele zajęć gorszych od klikania na komputerze.

Spisywanie wydarzeń pozwoli Ci nabrać wdzięczności względem tego, co robisz na co dzień. Nie pisz jednak banałów o tym, jaką to masz wspaniałą rodzinę, świetnych przyjaciół i cudowny dom.

Bądź wdzięczny za to, że Zbyszek złapał tego jednego outa, a Arek dobrał do swojego strita. Niech grają tak dalej.

3. Spisuj to wszystko, co motywuje Cię do dalszego działania

Poker jest bardzo interesujący i może łatwo stać się naszą pasją. Niestety kosztuje także sporo energii. Na świecie nie brakuje zawodników, którzy nie robią nic innego poza grą w karty. Taki styl życia na pewno nie jest zdrowy.

Życie pokerzysty ma sporo zalet i daje nam wolność, ale potrafi ona stać się też przekleństwem gracza.

Spisywanie przemyśleń ma tę zaletę, że możemy przypomnieć sobie po co gramy w karty, tak aby kolejnego dnia wstać z celem i jasno wytyczonym planem.

4. Analizuj grę

Pokerzyści bardzo dobrze pamiętają kolory i karty, jakie spadły na flopie czy turnie. O wiele gorzej idzie im jednak z przywoływaniem emocji, uczuć i wrażeń, jakie towarzyszyły im w danym rozdaniu. Notatki robione na bieżąco mogą znacznie w tym wszystkim pomóc.

Mogą być nawet robione na telefonie.

Niech notowanie tego co miało miejsce na stole, także w strefie emocjonalnej wejdzie Ci na stałe w nawyk. Dobrze jest później omówić te wszystkie rzeczy z kimś, kto gra w pokera lepiej od nas.

5. Wynajduj nowe pomysły

Pokerzyści to indywidualiści. Przedsiębiorcy, którzy szukają nowych ścieżek i nie poddają się konformizmowi.

Kiedy jednak poker staje się dla nich codziennością, często porzucają grę w poszukiwaniu czegoś nowego, co na nowo ich zafascynuje. Widać to na wielu przykładach w dzisiejszym świecie pokera. Wątpliwe jest jednak, abyś za kilka lat rzucił pokera i radośnie wrócił do biura. Udusisz się tam.

Myśl więc nad swoim biznesem. Niech to będzie coś dużego, na miarę Twoich możliwości.

Prowadzenie dziennika to idealny sposób na łapanie tych ulotnych, a czasem świetnych pomysłów. Kto wie, może jeden z nich zafunduje Ci emeryturę wcześniej niż myślisz. Dobrym tego przykładem jest Fedor Holz.

6. Kontroluj tilt 

Tiltu doświadczamy wtedy, kiedy tracimy panowanie nad sobą, a gra nie idzie tak jak sobie tego życzymy i nie nauczyliśmy się jeszcze, że przeciwnika ani kart nie da się w zasadzie prawie w ogóle kontrolować.

Zapisz wszystkie swoje obawy na temat wariancji na papierze czy też w dokumencie Worda. Kto wie, może kiedyś wydasz notatki stiltowanego pokerzysty i umilisz komuś czas na wakacjach. Jeśli nie, to na pewno poczujesz się lepiej, gdy wyrzucisz to wszystko ze swojego umysłu.

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOCalvin Ayre
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.