Czy kiedyś zastanawiałeś się, dlaczego nigdy nie udaje Ci się wygrać żadnego freerolla? Postaramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie.

Freerolle, czyli turnieje pokerowe, w których udział jest darmowy, powszechnie reklamowane są jako sposób na zbudowanie bankrolla, bez konieczności angażowania jakichkolwiek środków. Skierowane są przede wszystkim do graczy, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z pokerem. Wydaje się, że to dobry sposób na łatwe pieniądze na dalszą grę, jednak zazwyczaj jedyne czego dostarczają freerolle, to frustracja i materiał do bad beat stories.

Czemu tak się dzieje? Przyjrzymy się trzem popularnym strategiom gry we freerollach i wyjaśnimy, dlaczego są błędne. Jeżeli je stosujesz i nie wygrywasz, recepta jest prosta – przestań tak grać. Jeżeli wiesz, że są błędne, grasz prawidłowo i jeszcze nie udało Ci się niczego wygrać w darmowym turnieju, to jesteś zwyczajnie najbardziej pechowym graczem na świecie.

1. All-in w każdym rozdaniu

Jak często zostałeś wyrzucony z turnieju przez jakiegoś wariata, wchodzącego w każdym rozdaniu all-in? Zbyt często, czyż nie? Jak myślisz, dlaczego tak się stało? Bo to zawsze jest Rosjanin?

Jeżeli wierzysz, że to poker room powoduje, że odpadasz z gry, by faworyzować gorszego gracza – a ty w tym czasie musisz oczywiście zarejestrować się do kolejnego turnieju – to coś jest nie tak z twoim analitycznym myśleniem.

Możesz sądzić, że koleś tak gra, bo jest pijany (może i jest) albo mu nie zależy na tej grze. Może jest i tak. Ale ten facet nie wygra w ten sposób turnieju, mimo tego, że miał szczęście cię wyeliminować.

Nie powinieneś grać w ten sposób, z bardzo prostego powodu. Przeciwko takiej strategii jest zwykła matematyka. Im coś się udaje częściej, tym szybciej nadejdzie koniec dobrej passy. Amator gry all-in w każdym rozdaniu może szybko nadbudować swój stack, ale jeżeli w pewnej chwili się nie opamięta, równie szybko wszystko straci.

Poza wszystkim zauważ, że aż tak znowu często tych all-inów nie przegrywasz. Zanotuj, ile takich zagrań sprawdziłeś z lepszą ręką i przegrałeś. Wyjdzie ci wynik zbliżony do oczekiwanego equity. Jeżeli zaś sprawdziłeś z gorszą, to już zupełnie inny problem.

A może nie wierzysz w to wszystko? Nic nie kosztuje, by się samemu przekonać. Poszukaj jakichś freerolli i graj w każdej ręce za wszystko. Zobaczysz, jak będzie – kilka pierwszych pul może wygrasz, potem zbierzesz kilka blindów, gdy przeciwnicy poznają się na twojej „strategii”. A na koniec sprawdzi cię wysoka para i zakończy się rumakowanie.

2. Blefowanie

Gdy grasz we freerollu, nie blefuj. Nie, i już. Dlaczego? Ano dlatego, że z dziewięciu zawodników siedzących przy twoim stole:

– trzech nie umie grać
– trzech gra we wszystkich freerollach, jakie tylko znajdzie
– dwóch ma w nosie to, co właśnie robi

Każdy twój blef zostanie sprawdzony przez losową rękę gracza, który nie ma pojęcia, że jego sprawdzenie jest błędem. A jako że ty blefujesz, jego ręka zazwyczaj i tak będzie lepsza od twojej.

Nie szukaj we freerollach zdrowego rozsądku, bo go nie znajdziesz. Przycisk, którym się zapisujesz do takiego turnieju, nie powinien się nazywać „Zarejestruj”, tylko „Zgadzam się zapomnieć o zdrowym rozsądku”. I nie nazywa się tak tylko dlatego, ze tak długie zdanie nie zmieściłoby się na przycisku…

3. Gra ABC pokera

Jakie ABC pokera? Nie czytałeś akapitów powyżej? Znowu próbujesz kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie zapominaj, że ludzie MAJĄ TO W NOSIE.

Zapomnij o wszystkim, co przeczytałeś w artykułach o pokerowej strategii, ponieważ świat freerolli działa inaczej. To coś jakby miejsce obok Czarnej Dziury, w którym fizyka nie działa tak, jak wszędzie indziej.

Myślisz, że podbicie za 3 big blindy z dobrą ręką pozwoli ci zgarnąć pulę, jeżeli nikt inny nie będzie miał nic sensownego w kartach? Zapomnij. Koncepcja „podbij i zabierz” nie obowiązuje w tym świecie. Spróbuj, sam się przekonasz.

Czekanie z innym graczem, aby wyeliminować shortstacka? Zapomnij. Dostaniesz w twarz all-inem na river. Szykuj się na takie rzeczy.

Jak więc grać freerolle?

Jak ustaliliśmy, wszystkie tradycyjne strategie nie działają w przypadku freerolli, gdzie najczęściej spotykamy złych graczy. No ale przecież my chcemy grać ze złymi, a nie z dobrymi graczami. Jak zdobyć nad nimi przewagę?

Oto kilka zasad, które powinny w tym pomóc:

1. Dużo limpuj

Nigdzie w artykułach na temat strategii gry nie znajdziesz zalecenia, by limpować, ale nie przejmuj się. Tutaj jest inaczej. Każda ręka, którą podbijesz z wczesnej pozycji, najczęściej spotka się z odpowiedzią w postaci zagrania all-in. Nawet na pierwszym poziomie blindów.

Jeżeli więc podbijesz swoje A-K czy J-J+, zawsze będziesz musiał grać przynajmniej przeciwko dwóm graczom. Zerknij na kalkulator oddsów, sam się przekonasz, że twój monster w starciu z dwiema losowymi rękami nie wygląda już tak wspaniale. Limpuj co się da i staraj się tanio oglądać flopy. Im późniejsza pozycja, tym więcej rąk uda ci się zlimpować z możliwością obejrzenia pierwszych kart wspólnych.

Trafisz dwie pary na flopie -push. Trafisz seta – push. Zawsze znajdzie się chętny, by cię sprawdzić z top parą czy nawet overkartami w stylu A-Q.

2. Top para – top kicker? Call!

Dobrych rąk nie powinieneś jednak grać zbyt agresywnie. Z kartami w rodzaju A-K na boardzie A-T-9-5-3 raczej tylko call. Zbyt często bowiem u rywala zobaczysz wtedy 9-5 czy 2-4 zamiast na przykład A-Q, A-J, K-K, Q-Q, J-J czy nawet drugiej pary.

3. Monster? Push!

Gdy trafi ci się ręka w stylu J-J lub lepsza, nie baw się w slow play. Nie zastawiaj wymyślnych pułapek i zasadzek. Nawet nie próbuj być sprytniejszy od rywali.

Po prostu wsuwaj i zobacz, co będzie. Gorsze ręce na pewno cię sprawdzą, i chociaż czasami twój monster polegnie w starciu z nimi (niestety nigdy nie masz 100% pewności przed flopem, że wygrasz), to bardzo często takie zagranie pozwoli ci szybko i przyjemnie podwoić twój stack.

I co z tego wynika? Najbardziej dochodowym stylem we freerollach będzie loose – passive. Nie takiej konkluzji się spodziewałeś?

Powrót do ABC pokera

Inaczej sprawa się ma w późnych etapach turnieju, również freerolla. Jeżeli dotarłeś aż tutaj, możesz spróbować grać według klasycznego ABC. Ostatecznie większość oszołomów już powinna odpaść i w grze zostali gracze, którzy jednak czasami myślą. Dotarłeś do stołu finałowego? No to życzymy tej odrobiny szczęścia, która jest potrzebna na każdym stole finałowym.

Może te rady pozwolą ci oszczędzić nieco nerwów, może gra będzie mniej frustrująca. Może nawet coś wygrasz w jakimś freerollu. Jeżeli jednak chcesz grać w prawdziwego pokera, graj po prostu za prawdziwe pieniądze.

ŹRÓDŁOPoker Listings
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.