Pewnie każdy z nas, a zwłaszcza grający MTT, życzyłby sobie co tydzień załapać się na jakiś większy ship. Dla mniej obeznanych z tematem – jest to określenie odnoszące się do przygarnięcia większej ilości playmoney/żetonów w danym turnieju. Stąd określenie „SHIP” ma zazwyczaj pozytywny wydźwięk w społeczności pokerzystów, o ile nie jest wymawiany z zazdrością współgraczy…fdfsdfdshelldemondavey-d4gxspd-300x218

Także na łamach Pokerground chcemy kultywować tradycję SHIP-ów.

W takim razie zapraszam!

 

[quote style=”1″]

S.H.I.P – subiektywna historia informacji pokerowych

[/quote] [ip-shortcode type=”headline” color=”#ffffff” font=”16″ fontfamily=”Arial” bg=”bghl1-blue”] Tydzień z EPT. [/ip-shortcode]

Poker live w kontekście lekkiego dołka swojego cyfrowego odpowiednika staje się dominujący świadomość graczy. Objawami takiej sytuacji są próby ugryzienia problematyki grania „na żywo”, owocujące takimi pozycjami na półkach pokerzystów. Pokerstars w okresie przedświątecznym zafundowało nam sporą dawkę pokerowych emocji w postaci kolejnego w tym roku przystanku najbardziej obleganego cyklu europejskiego pokera sporto…tffu.. turniejowego. San Remo słynące z przepychu i atmosfery skłaniającej do szastania gotóweczką stało się na kilka dobrych dni areną walki także pokerzystów z naszego kraju. Rozochoceni wynikami ostatnich miesięcy, tłumnie zasiedliśmy do relacji w poszukiwaniu dobrych wieści z naszego obozu. Mimo sporej reprezentacji najlepszy wynik przypadł w udziale Pawłowi Brzeskiemu, który w dosyć pechowych okolicznościach pożegnał się z marzeniami o tytule na 31 miejscu.

dgjf
„aint over till it’s over…” right?

Jak się miało okazać później ten turniej przyniósł naprawdę wyśniony prezent członkini Teamu Pokerstars Pro – Victorii Coren, która chociaż zameldowała się na finałowym stoliku z małym stackiem, ostatecznie sięgnęła po tytuł. I to drugi w swojej karierze, co stało się wydarzeniem bezprecedensowym. Oczywiście media społecznościowe momentalnie zalały się falą gratulacji, ale co powinno nas jeszcze bardziej ucieszyć, może okazać się, że ten sukces przekona większą rzeszę pokerzystek do stawania w szranki z facetami, również na najwyższym poziomie rozgrywek. Ciekawe, czy 888 czuło pismo nosem przedstawiając w tym tygodniu swoją nominację do zespołu profesjonalistów, którzy reprezentują ten pokerroom. Chyba nikt nie będzie narzekać, jeśli pokerowy „krajobraz” ulegnie lekkiemu odświeżeniu :) Daniel na swoim piedestale może czuć się zagrożony?

[ip-shortcode type=”headline” color=”#ffffff” font=”16″ fontfamily=”Arial” bg=”bghl1-blue”]Wieści ze świata.[/ip-shortcode]

Kilka ciekawszych historii tego tygodnia, które udało nam się odszukać w otmętach Internetów:

Phil Ivey na językach. Ten utalentowany pokerzysta nie ma ostatnio możliwości funkcjonowania bez czytania o swojej osobie w kontekście afery Borgata. Jak to już jest w aferach tego rodzaju, z dnia na dzień pojawiają się nowe wątki i poszlaki. Oczywiście staramy się być na bieżąco, nie oceniając przy okazji sytuacji. Czy Ivey faktycznie potraktował kasyno w sposób hańbiący? Tutaj prawda pewnie leży jak zwykle pośrodku… Nie sądze jednak, że nawet jeżeli w ocenie społeczeństwa będzie mu bliżej do czarnego charaktera, to wpadnie na podobny pomysł, co inny kontrowersyjny sportowiec Tiger Woods. Znany z ekscentrycznego usposobienia do płci pięknej golfista wyraźnie pracuje nad ociepleniem wizerunku. Czy uda mu się? Taką pracę wykonuje również Party Poker, które próbuje odbudować zaufanie Amerykanów, rozdając budżety marketingowe w New Jersey. Inicjatywa godna zauważenia patrząc na ogólną kondycję roomu. NJCoOP to co prawda nie cykl pokroju szykowanych przez największego potentata SCOOP i mFTOPS, Trzymamy kciuki, od czegoś trzeba w końcu zacząć!

gwar-tiger-woods-sirak-0312
Od swingów wolę swingersów
[ip-shortcode type=”headline” color=”#ffffff” font=”16″ fontfamily=”Arial” bg=”bghl1-blue”] Nasze najlepsze, czyli bajzel na Wiejskiej i w okolicach.[/ip-shortcode]

Nic zaskakującego nie pojawiło się w kontekście „sprawy polskiej”, ale jeżeli możemy na to spojrzeć z przymrużeniem oka, to należałoby zaprosić ponownie na rozgrywki Pokertour. Dlaczego? Oprócz oczywiście, podkreślanej tak często, wybornej atmosferze turnieju na promie, pewnie wiele byśmy dali, żeby zobaczyć Kapicę w pontonie płynącego nam na powitanie :)

fgjfgjfgj
Człowiek ponton
[ip-shortcode type=”headline” color=”#ffffff” font=”16″ fontfamily=”Arial” bg=”bghl1-blue”]Jamniczek.[/ip-shortcode]

Chociaż Mistrzostwa Świata w piłce nożnej odbędą się w tym roku trochę poniżej równika, to nasz meksykański łącznik – Seq – postanowił sprawdzić na czym polegała zasada golden goal w pierwotnym tego słowa znaczeniu. Naprawdę można było stracić głowę i to dosłownie. W mediach już trąbią o rozczarowaniu nieobecnością polskich piłkarzy na murawach Brazylii, jednak chyba nawet opisana przez naszego blogera technika motywacji drużyny do osiągania wyników, nie miałaby szans powodzenia. Tym razem to nie luźna dywagacja, ale niestety szczera prawda.

W kwietniu blogów Ci u nas dostatek. Zapraszam do czytelni!

(zdarzenia i sytuacje przedstawianie w Jamniczku są niezbyt prawdziwe i zrodziły się w chorym umyśle redaktora, prawdopodobnie w związku z niedzielą)

 

pozdrawiam

 

 

daero