W części pierwszej niniejszego opracowania, dotyczącego awansu ze stawek NL10 na stawki NL25, omówiliśmy ogólne cechy, którymi różnią się te dwa limity. Porównaliśmy zachowanie regów na obu poziomach i co z tego porównania wynika dla naszej gry. Dzisiaj na warsztat weźmiemy graczy rekreacyjnych z obu stawek.

Fish na NL10 versus fish na NL25

Jak to już dawno temu zostało wydrapane na cegłach Wielkiego Muru – „Fish zawsze będzie fishem – bez względu na stawki”. Tak więc wielkich różnic między graczami rekreacyjnymi na NL10 i NL25 nie ma. Wciąż będą prezentować najbardziej bezsensowne zagrania i wyciskać z siebie siódme poty, by tylko oddać nam swoje pieniądze.

Oznacza to, że tak jak na innych stawkach, większość naszych zysków będzie pochodzić z gry przeciwko takim właśnie zawodnikom. Możemy sobie ogrywać innych regów do woli, jeżeli jednak chcemy faktycznie zmiażdżyć NL25, musimy rozejrzeć się za grami, w których znajdziemy graczy rekreacyjnych.

Oczywiście najlepiej by było, jakby taki gracz zajmował miejsce po naszej prawej stronie. Daje nam to pozycję nad delikwentem niemal w każdym rozdaniu, co czyni życie bardziej znośnym i pozwala izolować rywala, aby walczyć o pulę w grze heads-up. W ten właśnie sposób będziemy ich ogrywać, jeżeli pragniemy najwyższego winrate. Jeżeli taki gracz przysiądzie się z lewej strony, dużo ciężej będzie nam zarówno go blefować jak i grać dla wartości.

I mimo tego, że według niektórych nie ma już dzisiaj łatwych gier, fakt jest taki, że nawet na tak zaregowanych softach jak PokerStars z łatwością znajdziemy masę graczy rekreacyjnych na stawkach NL25. Ale uwaga – sami do nas nie przyjdą. Pamiętajmy o prawidłowej selekcji stołów, co powinno być naszym nawykiem przed rozpoczęciem każdej sesji.

Dobre wieści są takie, że zazwyczaj graczom nie chce się poświęcać czasu, uwagi i wysiłku, by znaleźć dobrą grę. Płacą potem za to własnymi pieniędzmi. Prawidłowo wybierając stoliki fundujemy sobie przewagę nad innymi regami, której nie można przecenić. Niby drobiazg, a bardzo ważny.

A wiecie, co jest wydrapane zaraz pod pierwszą zacytowaną już sentencją? „Zysk w pokerze pochodzi z ogrywania fishów„. Nigdy o tym nie zapominajmy.

Różnice w winrate między NL10 i NL25

Gdy przechodzimy ze stawek NL10 na NL25, naturalnie nasz winrate spada. Tak się dzieje za każdym razem, gdy przenosimy się wyżej.

Przykładowo, jeżeli teraz nasz winrate na stawkach NL10 wynosi 5bb/100, na NL25 będzie to prawdopodobnie już tylko 3-4bb/100. Wciąż jednak może to być decyzja dochodowa, jeżeli policzymy, ile średnio zarobimy przez godzinę gry.

Nie można też zapominać o rakebacku, który na NL25 staje się nareszcie zauważalny. To praktycznie pierwszy limit, na którym zgarniamy dodatkowe setki dolarów za samą grę.

A minusy? Niższy winrate oznacza większą wariancję. Wobec tego ekstremalnie ważne staje się odpowiednie zarządzanie bankrollem, gdy wchodzimy na wyższe stawki. Dobrym zwyczajem powinno być zabezpieczenie przynajmniej 50 buy-inów na limit, na który chcemy wejść. Co przy stawkach NL25 oznacza jakieś 1250 dolarów.

Poza tym, jeżeli mamy już ustalony próg finansowy, który musimy przeskoczyć awansując na wyższy limit, równie ważne jest ustalenie sobie minimalnej wysokości bankrolla, przy której wrócimy na limit niższy. Powiedzmy, że niech to będzie 40 buy-inów. Stosując taką strategię, nigdy nie będziemy poważnie zagrożeni utratą bankrolla i bankructwem.

Gotowy? No to idziemy do góry!

Zanim jednak wykonasz krok w kierunku stawek NL25, rzuć okiem na kilka reguł, których powinieneś przestrzegać decydując się na ten ruch.

1. Upewnij się, że regularnie pokonujesz obecne stawki z rozsądnym winrate na poziomie minimum 2bb/100 przy minimalnej próbce 20 tysięcy rąk.
2. Upewnij się, że dysponujesz odpowiednim bankrollem.
3. Nie powinieneś wchodzić na wyższe stawki gdy akurat doświadczasz downswingu lub gdy nie jesteś pewny swojej gry.
4. Rozpocznij grę na nowych stawkach w weekend, kiedy gry są relatywnie najłatwiejsze.
5. Nie pakuj się w duże potyczki z regami, dopóki nie zbierzesz na nich odpowiedniej próbki statystyk do swojego HUD-a.

I na sam koniec – niech cię nie onieśmielają dużo wyższe pule, które będziesz rozgrywał. Przecież zabezpieczyłeś odpowiedni bankroll, czyż nie?

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOblackrain79.com
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.