Doskonałe występy w listopadzie i w grudniu sprawiły, że to nie Bryn Kenney, ale młodziutki Adrian Mateos zakończył 2017 rok na czele dwóch najbardziej prestiżowych rankingów POY: Cardplayer oraz Global Poker Index.

Po 11 miesiącach rywalizacji sprawa zwycięstwa w rankingach POY wydawała się przesądzona. Wszystko wskazywało na to, że to Bryn Kenney zapewni sobie sukces w całorocznej rywalizacji. Nikt nie przewidział tego, że plany pokrzyżuje mu Adrian Mateos.

Pod koniec listopada Hiszpan wygrał event kończący Caribbean Poker Party. Jak się później okazało, ten sukces był tylko początkiem jego świetnych występów, dzięki którym udało mu się zakończyć rok w fotelu lidera.

Nie możemy przyczepić się do występu Kenney’a w Las Vegas – trzy miejsca płatne dały mu ponad 340 pkt. w rywalizacji GPI POY – ale Mateosowi, który również trzy razy cashował w czasie tego festiwalu, udało się uzbierać prawie dwa razy więcej punktów. Po tym występie Hiszpan zmniejszył dystans dzielący go do lidera w rankingu Cardplayera, a w GPI wyszedł już na prowadzenie (3.504 pkt. do 3.478 pkt.).

POY 2017 GPI Adrian Mateos
POY 2017 GPI Adrian Mateos

Wraz z nadejściem grudnia drogi obu pokerzystów się rozdzieliły; Hiszpan kontynuował swoją świetną passę w czasie PokerStars Championship w Pradze. 4 kolejne cashe, w tym trzy występy na stołach finałowych, pozwoliły mu na prześcignięcie Amerykanina również w rankingu Cardplayera (7220 pkt. do 7173 pkt.). W tym czasie Kenney nie zdołał zdobyć już ani jednego punktu.

POY 2017 Cardplayer Adrian Mateos
POY 2017 Cardplayer Adrian Mateos

Deja vu

Problem obu rankingów jest znany od lat – zbyt dużą wagę punktową nadaje się turniejom z najwyższym wpisowym i z małą liczbą uczestników. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec ubiegłego roku. Gdy wydawało się, że już nic nie odbierze tytułu gracza roku Fedorowi Holzowi, zza jego pleców wyskoczył David Peters

Podobnie stało się w roku bieżącym. Udany finisz Mateosa nie byłby możliwy, gdyby nie sukcesy w turniejach z wpisowym ponad 25.000$, a takich od chwili wygranej na Karaibach było aż 4 na 8. W tym miejscu warto jeszcze zaznaczyć, że początkowa, ogromna przewaga Amerykanina nad konkurentami, zbudowana została głównie w oparciu o sukcesy w turniejach High Roller; z 29 punktowanych wyników aż 25 pochodziło z eventów z wpisowym wynoszącym przynajmniej 25K$.

Rozwiązaniem tej sytuacji, najprostszym, jakie przychodzi nam do głowy, może być ograniczenie liczby High Rollerów, które będą liczyły się do końcowej klasyfikacji. Długoterminowa zmiana powinna jednak uwzględniać zmiany w algorytmie przyznającym wagi za turniejowe zwycięstwa.

Adrian Mateos, będzie najmłodszym pokerzystą w historii – 23 lata – który zostanie zwycięzcą dwóch najbardziej prestiżowych rankingów rocznych. Gratulacje!

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOPokernewsdaily
Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?