Artur Górczński

Dzisiaj o godzinie 11:30 poseł Artur Górczyński, wraz ze swoim kolegą Arturem Dębskim z koła poselskiego Bezpieczeństwo i Gospodarka, zwołali konferencję pt. : „Czy służby celne złamały prawo, czyli minister Kapica strzela ślepakami w pokerzystów.”

W związku z niedawnym wystąpieniem ministra Kapicy (szczegóły możecie przeczytać tutaj) posłowie złożą pismo do Ministerstwa Finansów, zawierające 19 istotnych pytań. Dotyczą one przede wszystkim sposobu w jaki Służba Celna weszła w posiadanie danych osobowych na temat ludzi, których podejrzewa się o grę u bukmacherów internetowych. Zawarte zostały również pytania o samą ustawę hazardową i konsekwencje wcielenia jej w życie.

Poseł Górczyński na wstępie przywołał liczby podane na posiedzeniu Komisji KFSiT przez pana wiceministra.
Słusznie zauważył, że jeżeli suma wygranych wyniosła ponad 27mln złotych, to licząc zgodnie z podatkiem zaproponowanym w ustawie, czyli 25% , państwo Polskie straciło 6,5mln złotych!
A to przecież wierzchołek góry lodowej.

O problemie zawartym w tytule konferencji, Artur Górczyński mówił tak:

„Ja rozmawiałem z dwoma niezależnymi prawnikami, którzy wprawdzie nie orientują się w stu procentach, jeżeli chodzi o możliwości działania służb, ale obydwaj, niezależnie od siebie stwierdzili, że najprawdopodobniej ministerstwo czy Służby Celne złamały prawo.
Jakie prawo? Pomijam kwestię naruszenia dóbr osobistych. Możliwe, że została naruszona ustawa o danych osobowych, tudzież prawo bankowe czy też prawo telekomunikacyjne. Chcielibyśmy wiedzieć skąd Służby Celne otrzymały dane 24,600 Polaków. Bo jeżeli np. zrobił to jakiś operator sieci internetowej, to chciałbym wiedzieć z kim nie podpisywać umowy, ze względu na bezpieczeństwo moich danych.”

Dodał również, że czas najwyższy pochylić się w rzetelny sposób nad bublem prawnym jakim jest ustawa hazardowa i przestać marnować ogromne pieniądze, które można by wykorzystać do słusznych celów.

Mówiąc o marnowanych złotówkach miał na myśli miliony, które Polska traci, gdyż niemal cały biznes hazardowy działa w szarej strefie. Chodzi także o przyszłe koszta związane z rozprawami sądowymi i karami jakie prawdopodobnie zapłacimy (mówi się o 14 miliardach złotych!) za brak obowiązkowej notyfikacji nieszczęsnej ustawy. Nie wspominając już o możliwościach stworzenia nowych miejsc pracy, jak to miało miejsce np. w Rozvadowie.

Swojemu koledze wtórował poseł Dębski:

„Ludzie grali w pokera, grają oraz będą grać. Podobnie, jak zakładają się u bukmacherów i będą się zakładać. Państwo polskie traci na tym 5,5 miliarda złotych rocznie, co już powiedział poseł Górczyński. Przestańmy tolerować fikcję! (…)
Mówimy o kwocie 5,5 miliarda złotych, które nie wpływają do naszego budżetu, a ludzie i tak grają i zakładają się. Jeżeli nie mogą tego robić legalnie, to będą to robić nielegalnie”

Później, Artur Górczyński przypomniał, że istnieje Parlamentarny Zespół ds. Efektywnej Regulacji Gry w Pokera i coraz więcej posłów wyraża zainteresowanie o możliwości zaangażowania się w pracę zespołu.
Efektem działań jest m.in złożony projekt zmian pokerowych do ustawy hazardowej, który obecnie przechodzi proces notyfikacji w Komisji Europejskiej.

Na sam koniec padły pytania od dziennikarzy, w tym od wysłannika PokerGround.com, na które posłowie chętnie odpowiadali.

Jeżeli chcecie posłuchać całej konferencji oraz wypowiedzi posła Górczyńskiego skierowanej specjalnie do czytelników PokerGround.com, koniecznie zajrzyjcie tutaj —> PG Live Podcast.

Ptaaak
Emerytowany gracz, który jeszcze od czasu do czasu lubi poklikać. Ojciec "Szybkiej Piątki", którą wychowuje i rozwija od pięciu lat.