Już za parę dni wielu z Was wyruszy do Ołomuńca, by dzięki satelitom organizowanym na PartyPoker, zagrać w swoim pierwszym turnieju na żywo. Poker Fever Cup II startuje już 20 października, więc czasu zostało niewiele. A może wybieracie się na Poker Fever Series, który to festiwal startuje 20 listopada?

Tak czy inaczej, jeżeli gra na żywo to dla Was czarna magia, warto poświęcić nieco czasu, by poza przyjemnością wyniesioną z udziału w pierwszym turnieju live, przywieźć do domu dużo pieniędzy wygranych przy stolikach cashowych.

Co zrobić, by ekspresowo poprawić swoją grę, już nie przy wirtualnym, ale prawdziwym stole? Prezentujemy kilka naprawdę dobrych rad. Podkreślamy – to rady przede wszystkim dla graczy cashowych!

Wyłapuj i wykorzystuj błędy rywali

Każdy gracz live jest inny, jednak wielu z nich prezentuje zadziwiającą ilość wspólnych leaków. Kilka poprawek w naszej grze i te leaki będziemy mogli wykorzystać.

1. Over-foldujmy przy agresji na river

Gracze live nie są tak skłonni do blefowania na river, jak pokerzyści internetowi. Powinniśmy nauczyć się zrzucać karty częściej wobec agresji na ostatniej ulicy, niż to zazwyczaj robimy grając online. Zwłaszcza przy przebiciu naszego betu, możemy być niemal pewni, że w takiej ręce jesteśmy daleko z tyłu.

2. Atakujmy słabych graczy, którzy czekają na flopie

Wielu gracz live lubi przesadnie bronić swojej ręki, zwłaszcza na flopie, gdyż obawiają się, że przeciwnik coś dodrawuje na dalszych ulicach. Tego typu strategia jest bardzo przewidywalna – będą betować, gdy jakoś zahaczą o flopa i poczekają, jeżeli nie zahaczą (co nie oznacza, że nie sprawdzą betu rywala).

Wykorzystać takich zawodników jest bardzo łatwo – za każdym razem, gdy poczekają na flopie, podkręćmy naszą agresję.

3. Nie igrajmy z 4-betami

Wielu graczy live praktycznie nie posiada w swoim arsenale czegoś takiego jak „zakres 4-bet blefów”. Jeżeli nasz 3-bet spotka się z przebiciem, możemy być pewni, że rywal ma premium hand. Jaka na to rada? Z bólem serca będziemy musieli foldować ręce w stylu JJ czy AQ, jeżeli nadziejemy się na 4-bet.

Jeśli przy stole gracz tight poczęstuje nas 4-betem, wyrzucamy wszystko poniżej dwóch króli. To niestety jedyna rozsądna strategia.

4. Poszerzmy nasz zakres do 3-betów

Gdy blefujemy zagrywając 3-bet z wartościową, ale nie najlepszą ręką, i nadziewamy się na 4-bet, jest to scenariusz najgorszy. Koniec – blef się nie udał, pora zrzucić karty. Nasza „wartościowa ręka” może mieć spore kłopoty w grze przeciwko agresorowi.

Jeżeli jednak nasz rywal 4-betuje nas tylko z najlepszymi 2% rąk, najgorszy scenariusz praktycznie nie ma prawa się spełnić. Poszerzmy nasz zakres do 3-betów przeciwko takiemu zawodnikowi, i 3-betujmy ile wlezie z wartościowymi rękami, ale i większą ilością blefów. Agresja przed flopem występuje relatywnie rzadko w grach live, możemy więc się spodziewać, że nasze 3-bet blefy często poskutkują foldami.

5. Niżej c-betujmy

Niskie zakłady kontynuacyjne to odpowiedź na dwa leaki naszych rywali: pasywna gra na flopie i over-folding do barrelowania.

Skoro gracze live generalnie stoją po pasywnej stronie mocy, możemy dużo niżej i dużo szerzej c-betować, bez obawy, że zostaniemy przebici. Poza tym, c-betując niżej, rozszerzamy nasze fold equity nawet na turn i river, podczas gdy nasz współczynnik stacka do puli będzie wyglądał jak należy. I na koniec – zakres naszych rywali będzie dużo słabszy, niżby to było w przypadku, gdybyśmy wypalili duży bet na flopie.

6. Agresywnie check-raisujmy flop

C-bet przeciwko graczom live może być bardzo dochodowym zagraniem, jednak wielu z nich równie chętnie stosuje to zagranie, natomiast zbyt często. Wykorzystać ich zbyt luźny zakres do c-betów możemy zagrywając agresywnie check-raise i barrelując ich na dalszych ulicach. Co z kolei w wielu przypadkach zmusi ich do rezygnacji z gry w ciężkiej puli z większością rozgrywanych przez nich rąk. Naszym zadaniem będzie tu przede wszystkim ustalenie, z jakim rodzajem rywala mamy do czynienia.

Pokrywajmy fishów stackiem

Jeżeli tylko pozwala nam na to nasz bankroll, zawsze powinniśmy dysponować stackiem przewyższającym wysokością stack gracz rekreacyjnego. Głębokie stacki oznaczają wyższy godzinowy winrate, zakładając oczywiście, że jesteśmy graczem wygrywającym.

Gdy zaczynamy grę, wkupujmy się za maksymalna kwotę, co pozwoli nam szybciej nasz stack powiększać. I zawsze grajmy pełnym stackiem. Nie chcemy jednak, by słabsi gracze zorientowali się, że uzupełniamy stack po to, by pokryć ich stacki – nikt nie lubi mieć świadomości, że jest czyimś celem. Przygotujmy sobie zawczasu dodatkowe żetony na wypadek konieczności dokonania rebuya, zamiast wołać obsługę czy prosić dealera o żetony za każdym razem.

Uważajmy na cwaniaczków

W grze live dużo łatwiej o nieczyste zagrania. Bądźmy na nie uczuleni aby nie stać się ich ofiarą. Oto, na co powinniśmy zwracać uwagę przy stole:

– przesuwanie kart lub żetonów w pobliże linii zakładów w celu obserwacji reakcji rywala
– podawanie fałszywej wysokości stacka
– wykonywanie ruchów wskazujących na check i zaprzeczanie, że się wykonało zagranie check
– podawanie fałszywej wartości kart na showdownie bez pokazania kart
– intencjonalne wykonywanie ruchu poza kolejnością
– podkradanie żetonów ze stacków rywali

Jak się przed tym wszystkim ustrzec? Obserwujmy uważnie rywali i reagujmy, powiadamiając o naszych spostrzeżeniach krupiera lub floormana.

Tylko spokojnie

Poker może być mocno frustrujący, ale to jeszcze nie znaczy, że mamy się wściekać na innych graczy przy stole. Ani to nie pomoże samej grze, ani naszemu bankrollowi.

Załóżmy, że rywal uskutecznił jakiś paskudny call po naszym zagraniu i dobrał 2-outera na river, zgarniając wielką pulę. I mimo tego, że mamy wielką ochotę głośno powiedzieć co sądzimy o takiej grze, o nim samym, jego matce, ojcu i orientacji seksualnej, trzymajmy język za zębami. Jesteśmy tu nie tylko po to, by wygrywać pieniądze i zgarniać każdą pulę, ale również by miło spędzać czas. Obrażając gorszych graczy, po pierwsze psujemy atmosferę, a po drugie, nie mniej ważne – zniechęcamy gorszego gracza do gry. I kogo będziemy ogrywać, jak odejdzie obrażony od stołu?

Powodzenia!

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOUpswing Poker
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.