Niezwykła historia brazylijskiego pokerzysty. Ze światem porozumiewa się tylko za pomocą ruchu gałek ocznych. Pomimo tych trudności, realizuje swoją pasję.
To, co decyduje o wspaniałości pokera, to nie karty, statuetki za zwycięstwo lub nawet aspekt strategiczny. To ludzie, którzy tworzą tę grę. Zasiadając do stołu pokerowego znaczenie przestają mieć poglądy polityczne, kraj pochodzenie, płeć, a nawet stopień sprawności fizycznej. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, to w ostatnich dniach udowodnił to Joao Paulo Trindade. Poznajcie jego niezwykłą historię.
Brazylijczyk ma 42 lata, mieszka w Brasilii razem z Yarą, swoją żoną, z którą znają się od 21 lat. Wychowują trójkę dzieci. W 2005 roku lekarze zdiagnozowali u Joao Paulo ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne. To choroba, która dotknęła także m.in. Stephena Hawkinga. Już po tym, gdy choroba się u niego rozwinęła Trindade poznał pokera. Aby było to możliwe, został wyposażony w komputer i oprogramowanie, dzięki którym może porozumiewać się ze światem za pomocą ruchu gałek ocznych (poniżej filmik, który pokazuje, jak Joao gra w pokera online). Do swojego trenera pokerowego pisał: ,,My, ludzie chorzy na ALS, musimy utrzymywać nasze umysły czymś zajęte, musimy mieć cele. Daje mi to poker”.
Żona Brazylijczyka w rozmowie z portalem pokerowym SuperPoker mówiła w 2015 roku: ,,Dzisiaj moje życie jest lepsze niż kiedyś. Ja jestem kimś innym. Bóg zsyła na nas te sytuacje, żeby nas czegoś nauczyć. Joao Paulo jest przykładem dla nas wszystkich. Próbujemy widzieć dobre strony, nie żyjemy tym problemem, po prostu adaptujemy się”.
W 2015 roku na łamach brazylijskiej edycji magazynu ,,CardPlaer” ukazał się tekst o Joao. Znalazła się tam wiadomość od niego:
,,Od kiedy trafiłem do łóżka z powodu choroby, staram się trzymać umysł z dala od bezczynności, a nawet depresji. Ponieważ dużą część swojego życia spędziłem czytając książki prawnicze, zdecydowałem się słuchać książek, które mnie interesują (o polityce, astronomii, ekonomii). Kiedy jednak moja siostra dała mi urządzenie, z którego dzisiaj korzystam, zacząłem grać w pokera (to gra, która według mnie jest sportem umysłowym, wymaga wiedzy z zakresu psychologii, logicznego myślenia, wiele matematyki). Od tamtego czasu poświęciłem się pokerowi. Zacząłem studiować materiały dostępne w internecie, a następnie zacząłem grać Sit&Go na 18, 27, 45 i 180 osób. Chciałem jednak więcej. (…)”. Joao przeszedł trening u jednego z zawodowych brazylijskich pokerzystów i zdecydował się rywalizować w turniejach online MTT.
Turniej live
Teraz zrealizował swój kolejny pokerowy cel i pomimo ciężkiej choroby, Trindade kilka dni temu zagrał w turnieju pokerowym live! Jak informuje SuperPoker, rywalizował on w turnieju Deepstack Turbo. Aby jego gra była możliwa, Trindade korzystał z pomocy swojej żony, Yary, której wskazywał za pomocą oczu swoje decyzje i zagrania, które wykonywała w jego imieniu. ,,To wielki zaszczyt. Dla naszej rodziny, on już jest wielkim mistrzem, ale to, że tu jest, że gra twarzą w twarz, poznaje wielu ludzi, których zna z internetu, to było bardzo ekscytujące. To zawsze bardzo dobre [doświadczenie]’’ – powiedziała Yara Trindade.
W artykule czytamy: ,,Dla niektórych zawód, dla innych rozrywka. Dla Joao Paulo poker to hobby, który utrzymuje go w aktywności i daje równe szanse w rywalizacji z innymi. Narracja, że poker to sport, który nie wyklucza, w którym wszyscy są równi, dzisiaj zyskał bardzo mocny argument. Przy stole Joao Paulo jest po prostu jednym z graczy, który praktykuje swoje hobby i czerpie radość z tego umysłowego sportu”.
Yara Trindade mówi: ,,Poker broni się jako sport, który nie wyklucza, ponieważ Joao Paulo leży w łóżku, porusza tylko oczami, a gra z całym światem. Nikt [w grze online] o tym nie wie. Zapytałam go, czy mówi ludziom, że gra za pomocą oczu? Na początku rozmawiał na czacie za pomocą oczu. Dzisiaj tego nie robi, ponieważ nikt mu nie wierzy. Poker to wspaniały sport, który nie wyklucza, wszystkich grających traktuje równo. Poker jest idealny, utrzymuje w aktywności”.
Udział Joao Paulo w turnieju nie byłby możliwy bez dobrej woli organizatorów. Aby mógł on zagrać, przy stole przygotowano specjalne miejsce na jego łóżko, obok usiadła żona, która wykonywała zagrania w jego imieniu. ,,Musimy wszystkim podziękować. Od pierwszego kontaktu byliśmy przyjęci bardzo dobrze. Wszystkie drzwi były dla nas… Nie chcę mówić, że otwarte. One były szeroko otwarte. Byliśmy zaskoczeni miejscem [dla nas], które było było większe niż o tym myśleliśmy, niż byliśmy przygotowano. Jesteśmy bardzo wdzięczni” – podsumowała Yara Trindade.
_____
Zobacz także: John Juanda, Erik Seidel i Zachary Clark pozywają byłego pokerzystę o 1.3 mln dolarów!
_____
MEGA freeroll podczas transmisji z finału Main Eventu MILLIONS Barcelona – do wygrania 1.000$ i nagrody rzeczowe, w tym PS4!
