pokerowy crowdfunding

Na początku lipca Brian Rast pokonał 90 rywali i wygrał jeden z najbardziej prestiżowych turniejów na świecie – $50.000 Poker Player’s Championship. Za swój sukces otrzymał 1,2 mln dolarów. Prawda jest taka, że nie wszystkie pieniądze – abstrahując od koniecznych do zapłacenie podatków – trafią na jego konto. Kto zatem jeszcze zarobił na sukcesie Amerykanina?

>>>WAKACYJNE SZALEŃSTWO NA PARTYPOKER – tylko do końca lipca rozdajemy extra darmową gotówkę za założenie i aktywację konta. KILKAJCIE!<<<

Pokerowy crowdfunding w praktyce

Część wygranych trafi do zupełnie obcych osób, które zainwestowały w grę Briana Rasta w Internecie. Jak wielu innych graczy Amerykanin nie dysponował $50.000 na uiszczenie wpisowego. Aby móc wziąć udział w turnieju, sprzedał część swoich udziałów inwestorom, który za pokrycie wpisowego otrzymali prawo do partycypowania w ewentualnych zyskach. Tym razem ich inwestycja okazała się bardzo udana.

To jest mój najlepszy wynik tego lata” – powiedział Nate Mayvis, programista i były pokerowy semi-pro z Bostonu, który w grę Rasta zainwestował $60, a otrzymał w zamian $1.200.

Mayvis nie znał Rasta, a panowie fizycznie nie wymienili się żadnymi pieniędzmi. Zamiast tego ich umowa została potwierdzona i obsłużona przez StakeKings, nową stronę „stejkingową”, która kojarzy graczy z potencjalnymi inwestorami.

„Stejking” graczy nie jest niczym nowym

Pokerowy crowdfundingPrzez dekady „stejkowanie” – czyli finansowanie pokerowych graczy przez inwestorów w zamian za udział w zyskach – było zjawiskiem powszechnym, jednak najczęściej odbywało się w „podziemnej” części pokerowego świata i to najczęściej w hermetycznym gronie graczy i osób z nimi stowarzyszonych. Obecnie platformy takie jak StakeKings czy YouStake (i wiele innych) umożliwiają  inwestowanie w grę pokerowych zawodników szerokiemu gronu odbiorców.

Sprzedawanie udziałów nie jest dostrzegalne dla zwyczajnego obserwatora, a rzeczywistość jest taka, że odgrywa ważną rolę (niektórzy mówią, że kontrowersyjną) w pokerowym ekosystemie. Dla graczy to dobry sposób na utrzymanie płynności, a dla inwestorów to szansa na duży zarobek.

World Series of Poker to wspaniały czas na poczynienie inwestycji w ten sam sposób, w jaki robi to inwestor, kupując akcje czy opcje na giełdzie” – powiedział Andrew Barber, były inżynier, który przerzucił się na pokera po tym, jak stracił pracę podczas finansowego kryzysu. „To niesamowite, jak wielkie sumy są uzgadniane między graczami poprzez komunikację sms-ową„.

„Stejkowanie” może, w niektórych przypadkach, jeszcze bardziej scementować ludzkie przyjaźnie. Rok temu, kiedy Barber wygrał w turnieju pół miliona dolarów, pierwszą jego myślą było uczczenie zwycięstwa z jego wieloletnim przyjacielem i inwestorem, który wyłożył na jego grę 25% wpisowego.

Skończyło się na tym, że przekazałem mu dwie „cegłówki” po $50.000” – powiedział Barber. „To był bardzo wzruszający moment. Mieliśmy bardzo emocjonalną rozmowę, podziękowałem mu za bycie ze mną przez te wszystkie lata. Jeśli dobrze szacuję, to do czasu mojej dużej wygranej mój przyjaciel był stratny jakieś 30-35 tys. dolarów„.

Niebezpieczeństwa związane ze „stejkowaniem” pokerzystów

Niestety nie zawsze jest tak kolorowo. Strony transakcji spierają się o zasady „stejkingu”, kwestie podatkowe są nieuregulowane, terminy wypłat środków ignorowane. Świat tradycyjnego „stejkingu” jest pełen gorzkich historii, które ciągną się przez lata i mają nikłe szanse na ostateczne rozwiązanie. Czasami pieniądze całkowicie wyparowują.

W jednej z najbardziej znanych spraw gracz uzbierał $111.000 na grę w turnieju, w którym wygrana wynosiła prawie 5 mln dolarów, a następnie… przegrał wszystko w kasynie jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Kiedy coś takiego się dzieje, inwestorzy nie mogą wiele zdziałać. Strony, które zajmują się pośredniczeniem w zbiórce pieniędzy, starają się chronić inwestorów przez nieuczciwymi pokerzystami. Jeśli gracz nie zbierze wystarczających środków na grę lub nie wypełni innych obowiązków, wpłacone do pośrednika pieniądze są zwracane inwestorom.

wakacyjne-szalenstwo-728x90-pokerground

Inwestorzy muszą sobie zdawać sprawę z faktu, że natura gry może sprawić, że przez dłuższy czas (albo nawet dłużej) mogą nie zobaczyć złamanego grosza zwrotu z zainwestowanych pieniędzy. Poker jest grą umiejętności i najlepsi gracze w długim okresie zarabiają, ale nawet im zdarzają się długie serie, w których tracą pieniądze lub w najlepszym wypadku wychodzą na zero.

W pokerowym inwestowaniu jest albo fiesta, albo głód” – mówi Barber. „Raczej nie zdarza się, że będziesz miał wiele małych wygranych w dłuższym okresie. Raczej doświadczysz wielu porażek, w które raz na jakiś czas zostanie wplecione duże zwycięstwo„.

Zawodowiec o ksywie „Limon„, który jest uczestnikiem gier na wysokie stawki w Commerce Casino, w Los Angeles, uważa, że urok pokerowego świata uwodzi wielu naiwnych inwestorów, którzy podejmują złe finansowe decyzje. „Poker jest grą z dużym elementem socjalnym. Ludzie, którzy biorą udział w grze, chcą stać się częścią społeczności i doświadczać tej interakcji z innymi ludźmi. Marzą o byciu częścią tej społeczności, ale niekoniecznie skupiają się na podejmowaniu dobrych decyzji finansowych. A oszuści tylko na to czekają„.

Na stronach typu YouStake czy StakeKings też można zostać oszukanym” – mówi Meyvis, ale od razu dodaje, że w tych miejscach również można natrafić na uczciwe i bardzo korzystne oferty inwestycyjne.

Pokerowy crowdfunding – tu nie zawsze chodzi tylko o pieniądze

Co ciekawe, Frank DeGeorge, CEO YouStake, twierdzi, że „wielu inwestorów nie dba specjalnie o ROI na poczynionych inwestycjach„. Bardziej zależy im na interakcji i na dreszczyku emocji„, który pojawia się przy obserwowaniu gry osób, które wsparli środkami pieniężnymi. Osoby wykładający pieniądze chcą zostać częścią społeczności, chcą mieć dostęp do świata, do którego – bez tego typu pośredników – nie mieliby szansy nigdy się dostać.

Korzystaliście już z usług serwisów, które kojarzą graczy z inwestorami?  Może macie jakieś ciekawe historie związane ze „stejkowaniem” innych graczy? Komentarze są do waszej dyspozycji.


Zakładając w lipcu konto na PartyPoker przez PokerGround, możecie liczyć na szereg korzyści: darmowe 20 USD na start, bonus 100% do $500, darmowe PS4, darmowe HM2 i wiele więcej. Aby skorzystać ze wszystkich bonusów, zarejestrujcie się z tego linka lub kliknijcie w baner. O szczegóły pytajcie, pisząc na adres: [email protected].

źródło: motherboard.vice.com

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?