Najlepszym sposobem nauki jest oczywiście praktyka, ale ta niekiedy może bywać bolesna i finansowo dołująca, zwłaszcza jeśli mówimy o pokerze. Jaki więc pozostaje nam wybór? Możemy zdecydować się na filmy szkoleniowe, własnego trenera, forum pełne podpowiedzi, sugestii i rozdań oraz uwaga uwaga na relikt przeszłości, wykonany z papieru obłożony nierzadko twardym kawałkiem kartonu zwany książką :)

original-poker-books-strategy-tipCzemu mielibyśmy jednak u diaska sięgać po kawałek pociętego na plasterki drewna, skoro nieopodal, w internecie siedzi grzecznie sobie (i za darmola) cała wiedza o pokerze jakiej moglibyśmy pragnąć?

Powodów jest kilka. Po pierwsze internet pełen jest różnych informacji, czasem mniej czasem bardziej przydatnych. Nasz czas jest cenny i filtrowanie wszystkiego oraz wypróbowanie metodą prób i błędów może kosztować nas więcej niż warta jest potencjalna nagroda za naszą okupioną trudem naukę. Publikacje to zbiór spójnych danych, połączonych pewną myślą przewodnią i na takich pozycjach warto się skupić. Co więcej książki pokerowe to lektura,do której wraca się co jakiś czas i odkrywa na nowo.

Sieć pełna jest artykułów o porad osób o zróżnicowanym stopniu pokerowej edukacji, więc lepiej zaufać komuś znanemu z dobrych wyników, nawet jeśli mielibyśmy zapłacić za to kilka dolarów. Wspomniany kawałek drewna można zawsze odsprzedać, a na allegro nie brakuje dobrych używanych i nowych książek o Texas Hold’em.

To po jaki konkretnie tytuł sięgniemy to już kwestia wyboru. Dobrze jest poczytać coś o psychologii pokera, zarządzaniu bankrollem, kontrolowaniu emocji i tilcie. Dla równowagi do kompletu dobrze zaopatrzyć się w coś o strategii i tu też możemy zdecydować się na turniejówki lub typowo cashowe poradniki.

Small Stakes No-Limit Hold’em, Harrington o Hold’em (I & II), Winning Poker Tournaments, Professional No-Limit Hold’em, Poker Mindset, Mental Game of Poker, Treat Poker Like Business to kilka pozycji o strategii, które pomogły mi nieco na początku mojej, że tak zażartuję kariery. Oczywiście świat się na nich nie kończy, ale to dobry początek. Warto czasem coś przeczytać, a skoro może nam to pomóc w walce o lepszy winrate, to czemu by chociażby w nadchodzący weekend nie połączyć przyjemnego z pożytecznym?

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.