Nowe badania wykazały, że obrazy przedstawiające gry hazardowe mogą powodować u nałogowych graczy takie same reakcje jakie obserwujemy u narkomanów na widok stymulującej ich substancji.

We wtorek badacze z Uniwersytetu British Columbia (UBC) opublikowali wyniki badań obszaru mózgu znanego jako wyspa (insula) i jego związku z zachowaniami nałogowymi. Rezultaty ukazały się w magazynie Translational Psychiatry i dają one pewną nadzieję na leczenie stref naszego umysłu, które mogłoby bardzo przysłużyć się wszystkim osobom mającym problem z nałogiem gry w kasynach.

problem-gambling-brain-activity-pokerW badaniu udział wzięło 38 osób, z których połowa została wcześniej zdiagnozowana jako osoby z problemami hazardowymi. Uczestnikom pokazano obrazy przedstawiające losowe rzeczy oraz gry i automaty. Jednocześnie dokonywano rezonansu magnetycznego u badanych.

Osoby uzależnione wykazywały w „wyspie” i płacie czołowym wysoką aktywność podobną do tego czego doświadczają dzieci na widok czekoladek. Wymienione obszary mózgu są odpowiedzialne za pożądanie i samokontrolę w przypadku nałogów.

Współautor eksperymentu Luke Clark, dyrektor Centrum Hazardowego w UBC powiedział, że odkrycie jak obrazy maszyn do gry i świateł kasyn wpływają na ludzi z problemami to “ważny krok do skutecznej terapii zachowań powracających.”

Clark sugeruje leczenie insuli za pomocą środka znanego jako Naltrekson. Naltrekson stosowany jest już u osób z problemami alkoholowymi oraz u heroinistów. Obecnie testuje się go w Wielkiej Brytanii i Australii pod kątem zastosowania także u nałogowych hazardzistów.

Osobne badania opublikowane w roku ubiegłym w magazynie Social Neuroscience pokazują podobne reakcje w mózgach Mormonów, gdy pokazywane im były obrazy związane z ich religią. Szef tamtego eksperymentu, neurolog Jeffrey Anderson, stwierdził, że mózg reaguje podobnie kiedy mamy do czynienia z miłością, dobrą muzyką lub grami w kasynach.

Nie wszyscy badani reagowali na bodźce tak samo mocno. Stopień sprzężenia zwrotnego sugeruje, że niektórzy z nas są bardziej predysponowani genetycznie na emocjonalne reakcje względem religii, hazardu czy polityki. Do dzisiaj nie wiadomo jak wyjaśnić fakt, że odsetek nałogowych graczy pozostaje w zasadzie na takim samym poziomie mimo rozwoju gier w sieci internetowej.

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.