Pokerzyści, którzy nie grają zawodowo często wrzucani są do jednego worka z napisem „rekreacyjni”, ale jak się okazuje i tutaj nie brakuje kolorytu i urodzaju rodzajów :) To, że ktoś gra rekreacyjnie oznacza tylko, że nie robi tego jako profesjonalista, czysto zarobkowo. To wygodna nazwa, ale nie mówi nam ona nic o tym ile ktoś potrafi, jakim stylem gra, dlaczego siada do stołu i czy wygrywa czy jednak przegrywa pieniądze w długim czasie gry.
Aby określić jakim dokładnie typem zawodnika jest dana osoba trzeba zrozumieć co motywuje ją do gry i jakie ma aspiracje oraz oczekiwania względem kart.
Jeśli z kolei dowiemy się dlaczego ktoś gra w pokera to będziemy w stanie lepiej dostosować produkt do jego wymagań a i na stole wiedza ta pozwoli nam lepiej zrozumieć oponentów. Przyciąganie szeroko rozumianych graczy rekreacyjnych jest dzisiaj ogromnie ważne dla ekosystemu.
Co on tu robi?
W idealnym świecie po prostu zadalibyśmy to pytanie i dostali na nie szczerą odpowiedź. Łatwo byłoby dowiedzieć się co kogo tutaj przywiodło.
Niestety świat taki perfekcyjny nie jest a i odpowiedzi czasem byłyby pewnie zawiłe. Ludzie grają jednak zazwyczaj dlatego, że:
- Chcą zacząć grać lepiej, aby przejść na zawodowstwo.
- Mają trochę wolnego czasu.
- Lubią gry w których wykorzystywany jest umysł.
- Poker wydaje im się fajny i ciekawy.
- Gra sprawia im przyjemność z jakiegoś powodu.
- Widzieli sesje w telewizji i chcieliby sami spróbować.
Ze względu na motywację możemy podzielić graczy rekreacyjnych na dwie grupy:
- Gracze poważni
- Gracze „niedzielni”
Innymi słowy ci którzy chcą się uczyć i tacy, którzy grają dla frajdy.
Poważni pokerzyści
Aspirujący do miana prosów
Aspirujący gracze to ci wszyscy, którzy czytają książki, analizują strategie, udzielają się na forach i w mediach pokerowych. nie oznacza to, że wygrywają czy też, że kiedykolwiek uda im się zacząć zawodową karierę na stole.
Traktują grę poważnie i bronią jej gdy ktoś mówi, że nie jest oparta na umiejętnościach.
Poważni gracze chcą być lepsi. Znani zawodnicy są dla nich idolami i wzorami do naśladowania. Winrate i możliwości ulepszenia stylu to ich główne zmartwienia.
Niby poważni gracze
Ta podgrupka to gracze, którzy uczą się, ale nie rozumieją pewnych fundamentalnych zasad lub popełniają zbyt wiele pomyłek, aby osiągnąć sukces pokerowy.
To, że chcesz być zawodowcem nie oznacza, że nim zostaniesz.
Niedzielni gracze
Entuzjaści
Entuzjaści to ludzie, którym poker sprawia ogromną frajdę, ale nie chcą oni uczyć się gry i tracić na to pieniędzy. Entuzjaści wybierają gry na stawkach, na które ich stać i na których umieją sobie radzić. Czytają czasem artykuły i jakieś tam książki, ale nie jest to systematyczna nauka. Takie tam hobby.
Ich problem to mała liczba godzin poświęcana na regularną analizę gry.
Poważny gracz to taki student co ma 4 w indeksie i odrabia każdą pracę domową. Entuzjasta dostaje 3 i cieszy się, że się udało zdać przy minimalnym wysiłku.
Entuzjastów ciągnie do gier, które są dla nich łatwe i niedrogie. Zwracają uwagę na takie elementy jak rake, jakość rozgrywki i atmosfera przy stole.
Entuzjaści grają w pokera, ale nie tyle co zawodowcy.
Gracze żądni zabawy
Ostatnia kategoria to osoby grające dla frajdy, z lekką ciągotą do hazardu. Poker jest dla nich kolejną grą w kasynie i wymaga farta ich zdaniem. Zdają sobie sprawę, że do gry trzeba umiejętności, ale danego dnia każdy może wygrać dużą pulę.
Gdyby to byli studenci to na uniwerek uderzaliby tylko po to, aby imprezować.
Tego typu zawodnicy chcą tylko jednego – wygrać dużo, albo przewalić bankroll próbując to zrobić. Ciągną ich dynamiczne gry z mnóstwem akcji. Rake, EV, i inne terminy.
takich graczy poker już niestety dzisiaj nie przyciąga do siebie zbyt wielu.
A co z tymi, którzy nie grają w pokera?
Jest jeszcze jedna kategoria ludzi warta uwagi: ci którzy nie grają.
To potencjalni pokerzyści, którzy nie spróbowali jeszcze gry w sieci ani na żywo oraz entuzjaści, którzy grali kiedyś dużo, ale potem z jakiegoś powodu stracili zainteresowanie grą.
Podsumowanie
Poker stara się obecnie przyciągnąć do siebie graczy żądnych emocji i entuzjastów, wokół których tak naprawdę kręcą się gry. Większość tych ludzi chce dwóch rzeczy: zabawy i realistycznej szansy na okazjonalną wygraną od czasu do czasu.
Dla takich osób ilość wygranych BB na 100 rozdań nie ma znaczenia o ile wygrają fajną pulę raz na jakiś czas. Długoterminowe wyniki ich nie interesują, liczy się krótkoterminowa chwała, a nie godziny wysiedziane przed laptopem.
Nic więc dziwnego, że roomy starają się wprowadzać nowe ekscytujące formaty. Zawodowcy zawsze tu będą, to rekreacyjnych graczy trzeba nam więcej.
źródło: parttimepoker
