Joe Ingram i Doug Polk wystartowali w tym tygodniu ze wspólnym podcastem o nazwie Table Talk z Polkiem i Papi. Show jest interesującą formułą z dwójką prowadzących dzielących się z pokerową społecznością swoimi opiniami na bieżące tematy.

Oto opis nowego programu:

joe-ingram-doug-polk“Table Talk będzie cotygodniowym programem, w którym Doug i Joey omawiać będą wiadomości i trendy z pokerowego świata. Nadawać będziemy na żywo o 2 po południu czasu EST na kanale DougPolk.tv oraz na kanałach obu panów na platformie YouTube nieco później!”

Kilka uwag na temat nowego podcasta

Jak na premierowy odcinek, oraz zupełnie nowy dla obu prowadzących format było naprawdę dobrze i powinno być tylko lepiej gdy partnerzy poznają się lepiej i będą umieli współpracować na antenie. Czasem było bardzo fajnie, ale poziom nie był stabilny przez cały odcinek. Ciekawe jest także to jak dwójka młodych graczy poradzi sobie kiedy nie będą się w jakimś temacie zgadzać.

Najfajniejsze jest to, że program przyjemnie się ogląda i nie jest zbyt długi – trwa około 36 minut, plus reklamy jesli takowe musimy obejrzeć, aby dorwać się do właściwych treści. Pokerowe podcasty trochę zaczęły się ostatnio ciągnąć, a nie każdy ma godzinę na to, aby słuchać co ktoś do niego mówi, więc Table Talk może odpowiadać wielu z Was.

Kolejnym plusem jest to, że wygląda na to, iż zarówno Polk jak i Ingram traktują sprawę poważnie i napomknęli już o kwestiach, które omawiać będą w kolejnym odcinku.

Jedna rzecz może się jednak nie podobać. Aby o czymś dyskutować trzeba mieć gruntowną wiedze na każdy omawiany temat, a tu czasem słychać było, że panowie nie do końca rozumieją pewne zdarzenia. Jeśli Ingram i Polk mają kogoś kto sprawuje pieczę nad całym programem, to osoba ta powinna dać im za to prztyka w nos, ponieważ:

  1. David Baazov odszedł z firmy Amaya, od marca nie pełni tam obowiązków. Najpierw Baazov wziął bezterminowy urlop, a dopiero w sierpniu zrezygnował ze stanowiska. Koncepcja wysunięta przez Ingrama na temat tego, że Baazov nadal pociąga za sznurki pokazuje, że ktoś tutaj nie śledzi tego co słychać w kuluarach spółki Amaya Gaming.
  2. Inny segment, który pokazywał lekką ignorancję w temacie dotyczył prezydentury Trumpa oraz tego jak jego rządy mogą wpłynąć na internetowe gry pokerowe. Polk nie wiedział praktycznie nic na ten temat i rozmowa zeszła na bardzo ogólny tor.

Oczywiście nie ma osoby, która znałaby się na wszystkim, ale jeśli chcemy kogoś edukować to wymagana jest przynajmniej podstawowa wiedza i coś więcej niż ogólne, zasłyszane u innych opinie.

Ciekawym rozwiązaniem mogłoby być zapraszanie gości – ekspertów, którzy wypowiadaliby się na tematy wykraczające poza domenę obu dżentelmenów.

źródło: parttimepoker

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.