Gdy rozpoczął się pokerowy boom, wystarczyło nieco cierpliwości i trochę wiedzy, by odnosić sukcesy w tej grze. Dzisiaj potrzebujemy dużo bardziej zaawansowanych narzędzi, by nasza gra skutkowała długoterminowymi dochodami.
Poker się dosyć szybko zmienia, i to, co działało wcześniej, niekoniecznie sprawdza się dzisiaj. Aby móc stale wygrywać, trzeba być z najnowszymi trendami na bieżąco. Obecnie obserwujemy trzy takie główne trendy.
1. Overbet
Czym jest overbet? Jest to wysoki zakład, dużo wyższy niż wielkość puli. Na przykład overbetem będzie zagranie za 25$ do puli 15$.
Czy powinniśmy overbetować? Overbet, stosowany poprawnie, może być niezwykle dochodowym zagraniem. Aby tak się stało, musimy mieć dobrze opanowanie czytanie rąk oraz zrozumienie teorii pokera. Jeżeli mamy z tym problemy, oznacza to, że nie jesteśmy jeszcze gotowi do stosowania overbetów.
Kiedy overbetować? Doskonałą okazją do overbetowania są sytuacje, gdy zakres naszego rywala zawiera kilka silnych rąk i wiele rąk o średniej wartości oraz kompletne nic.
Overbet dla wartości – doświadczeni rywale
W grze przeciwko doświadczonym przeciwnikom, overbet pomoże nam w wygraniu maksymalnej ilości żetonów z dobrymi rękami. Przykładowo, powiedzmy że na flopie spada 
, natomiast trzeci kier pojawia się na river.
Nasz rywal prawdopodobnie spodziewa się, że nie będziemy betować wyżej, niż za połowę puli, by spróbować wyciągnąć value. Jeżeli zagramy tutaj overbet, może pomyśleć, że ich słaby as jest tutaj dobry a my próbujemy zgarnąć pulę.
Overbet dla wartości – słabsi rywale
Słabsi lub niedoświadczeni przeciwnicy nie będą się zbytnio zastanawiać nad sensem wysokości każdego z naszych zagrań. Zbyt są skupieni na własnej ręce i bardziej skłonni do opłacenia naszego overbetu, gdy mamy dobry układ. Mniej chętnie sprawdzą z niczym, jednak zrobią to ze słabszymi rękami, takimi jak na przykład top para.
Overbet jako blef
Aby blefować overbetem, musimy dobrze zrozumieć mentalność i tendencje naszych rywali. Mokre boardy i sytuacje, gdy rywal może mieć wrażliwą rękę, to dobre okazje do zagrania overbetu jako blef.
Overbet jako blef – kiedy unikać takiego zagrania?
W dwóch przypadkach. Po pierwsze, nie ma sensu blefować gracza określanego mianem calling station. Sprawdzi, bo zawsze sprawdza. Bo lubi sprawdzać. Po drugie – nie blefujemy short stacków w turniejach.
Grając przeciwko calling stations, overbet dla wartości ma najwięcej sensu, gdyż tacy zawodnicy lubią sprawdzać z szerokim zakresem rąk. Tak, tak – czasami sprawdzą all-ina z czymś w rodzaju TPTK.
Dlaczego należy unikać overbet blefu przeciwko krótkim stackom w turniejach? Często tylko czekają, by dorzucić swoje żetony do puli, ale jak już to robią, zazwyczaj mają rękę. A jeśli zdecydowali się na grę po flopie i dalej, również nie grają z niczym. Musimy się tu spodziewać co najmniej pary, overkart czy choćby grubego drawu.
2. Wyciąganie maksymalnej wartości z silnych rąk bez pozycji
Gdy grając bez pozycji trafimy na flopie silny układ, zmierzymy się z dylematem – kiedy zagrać check/call a kiedy check/raise, zarówno na flopie, jak i na turnie. Mając ograniczony dostęp do informacji, wynikający z braku pozycji, nie chcemy przecież przestraszyć rywala i wygonić go z rozdania.
Jakie są tendencje naszego rywala? Posiadanie dobrego readu na przeciwnika pozwoli nam wiele zyskać z takich spotach. Czy rywal raczej zabetuje na turnie i odpuści na river, czy też będzie betował na każdej ulicy?
Grajmy check/raise, dopóki przeciwnik betuje. Przykładowo – jeżeli nasz rywal zazwyczaj odpuszcza betowanie na river, grajmy check/raise na turnie. Jeżeli lubi uderzać na wszystkich ulicach, grajmy tylko call.
3. Jak traktować niskie donk-bety?
Gracze rekreacyjni mają zwyczaj stawiania niskich zakładów na flopie. Wierzą, że w ten sposób zapewniają sobie kontrolę puli, czyniąc niemalże sztukę ze swoich niskich betów. Przykładowo – grają na flopie za 2$ do puli w wysokości 15$.
Traktujmy te mini-bety jak zagranie check. Takie zachowanie to jasny sygnał, że mamy do czynienia ze słabym przeciwnikiem albo z rywalem, który poluje na swój draw. Zignorujmy więc ten niby-bet i rozgrywajmy dalej rozdanie tak, jakby nasz przeciwnik zagrał check.
Zwracaj uwagę na donk bety od lepszych graczy
Od czasu do czasu natkniemy się na dobrego gracza, który gra strategią donk betów. Prawdopodobnie zauważył słabość przy naszym stole i ma nadzieję tanio to wykorzystać.
Dobrym przykładem będzie doświadczony gracz mini-betujący na mokrym boardzie. Jeżeli potraktujemy to jako check i podbijemy, może nam się odwinąć grubym 3-betem.
A z drugiej strony, rywal może zagrywać donk betem, by dowiedzieć się, gdzie jesteśmy z naszą ręką i później zdefiniować nasz zakres. Tak czy inaczej, jeżeli doświadczony gracz zagrywa donk bet, miejmy się na baczności.
