Rzadko widujemy go obecnie na stołach, ale Gus Hansen jest nadal jednym z najbardziej rozpoznawalnych graczy na świecie. Jest tak głównie dzięki temu, jak mocno promował gry po pokerowym boomie. Dzisiaj Gus twierdzi, że to książka wydana w roku 2008, zatytułowana “Every Hand Revealed” (W otwarte karty) sprawiła, że na stołach zaczął odnosić porażki.

Hansen pojawił się ostatnio na WPT Five Diamond World Poker Classic w kasynie Bellagio w Las Vegas. Nie załapał się niestety na miejsca płatne, co ostatnio udało mu się osiągnąć już jakiś czas temu, bo w 2014 roku. Hansen chce jednak wrócić do gry, choć przyznaje, że przeciwnicy bardzo się rozwinęli od czasów jego świetności.

Hansen najbardziej znany jest niestety z niechlubnego rekordu. Gus przegrał bowiem 20 milionów dolarów podczas największego w historii downswingu. Około 17 milionów stracił w okresie pomiędzy 2012, a 2014. Podobne wyniki odnotowywał niestety zarówno w sieci jak i grach na żywo. W wywiadzie udzielonym podczas WPT, Hansen przyznał, że to wydana przez niego publikacja tak niekorzystnie wpłynęła na jego winrate. Every Hand Revealed to bowiem analiza każdego rozdania, jakie Gus rozegrał podczas Aussie Millions 2007. Czytelnicy mieli dzięki niej okazję zobaczyć, jak pokerzysta analizuje ręce i wygrywa event.

“Sporo zmieniło się po tej książce. Ludzie przestali wierzyć w moje blefy, tak jakbym nigdy nie mógł mieć gotowego układu” – wspomina Hansen.

Trzykrotny mistrz WPT twierdzi, że zbyt mocno obnażył swoją strategię agresywnej gry i pozwolił rywalom na odczytanie swoich intencji na stole. Hansen przyznał się także do problemów z tiltem.

“Lubię grać swobodnie i nie dostosowałem się do swoich oponentów, którzy wiedzieli już wtedy jak ze mną postępować” – dodaje Hansen. „Popełniłem sporo pomyłek, bo nie umiałem zareagować na to jak przeciwnicy wykorzystywali mój wizerunek. Może teraz uwierzą, że czasem mam jednak dobry układ. Trochę nie siadałem w końcu do gry.”

Hansen przyznaje, że trudniej mu wykorzystywać swój agresywny wizerunek dzisiaj, bo przeciwnicy przestali się go bać i naciskają na niego w wielu rozdaniach.

Pokerzysta potwierdził także w wywiadzie, że istnieje “spora szansa” na to, iż w 2018 zagra więcej eventów, bo powoli “wraca do formy” przy stolikach pokerowych. “Muszę tylko poukładać swoją grę i odnaleźć nową strategię” – podsumowuje.

baner Maksymalny rakeback na PartyPoker!

ŹRÓDŁOCard Player
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.