Dominik Nitsche - pokerowe rutyny

Lee Davy z portalu CalvinAyre rozmawiał niedawno z Dominikiem Nitsche, zdobywcą trzech bransoletek WSOP i tytułu mistrzowskiego WPT. Z wywiadu możemy dowiedzieć się bardzo wiele o pokerowej rutynie niemieckiego ambasadora 888poker.

Dominik Nitsche ma tylko 26 lat, a w turniejach na żywo wygrał już ponad 6,7 mln dolarów, trzy razy triumfował w eventach World Series of Poker, na swoim koncie ma również tytuł mistrzowski World Poker Tour. Sukcesy odnosił także online, gdzie w turniejach wygrał w sumie ponad 4,1 mln dolarów.

– Kim jesteś?

– Nazywam się Dominik Nitsche, pochodzę z Minden w Niemczech, a obecnie mieszkam w Edynburgu. Mam 26 lat, a w pokera gram już od około dziesięciu lat.

– Jak zyskałeś sławę?

– Biorę udział w wielu turniejach pokerowych (zarówno na żywo, jak i online) i miałem szczęście, że udało mi się zdobyć kilka znaczących tytułów. Jestem również ambasadorem 888poker i reprezentuję tę stronę we wszystkich dużych turniejach. Jestem także znany z wielokrotnego wkupywania się w High Rollerach.

– Kiedy zacząłeś myśleć o zostaniu profesjonalnym pokerzystą?

– Nigdy nie planowałem zostania profesjonalnym pokerzystą. Zacząłem grać w liceum, a gdy napisałem końcowe egzaminy, miałem już dość duży bankroll dzięki moim sukcesom w turniejach online i wygranej podczas LAPT. Zdecydowałem, że zrezygnuję ze studiowania na kilka lat i zobaczę, jak rozkręci się moja kariera pokerowa. Od tego czasu minęło już osiem lat.

– Co robisz przez pierwszą godzinę po obudzeniu się?

– Leżę w łóżku i sprawdzam, co wydarzyło się, gdy spałem. Później jem śniadanie i patrzę, jakie gry cashowe są dostępne. Gram trochę albo uczę się, gdy akurat nie ma odpowiednich gier.

– Jaka pora dnia jest dla ciebie najlepsza do gry? Dlaczego?

– Jakakolwiek. To jest właśnie piękno zawodowej gry w pokera. Zależy, jak się czuję. Kocham to, że mogę grać, kiedy tylko chcę.

Dominik Nitsche - pokerowe rutyny
Dominik Nitsche

– Czy ustalasz sobie wcześniej, ile rozdań chciałbyś rozegrać w tygodniu na żywo i online?

– Jak powiedziałem wcześniej, nie planuję, ile gram. Zazwyczaj staram się grać w każdą niedzielę i każdy wtorek, ale poza tym nic więcej nie planuję. I tak przeważnie gram przez większość dni, nawet bez planów. Czasami gram przez godzinę, a czasami przez 12 godzin. Zależy głównie od akcji przy stołach.

– Gdzie grasz i na jakich stawkach?

– Jeśli chodzi o gry online, to biorę udział we wszystkich turniejach na wysokie stawki, a także gram stawki 25$/50$ na 888poker. Gdy gram na żywo, wybieram jakikolwiek turniej z najwyższym wpisowym (od 1.000$ do 300.000$). Czasami zasiadam też do stołów cashowych, gdy jestem w Vegas i nie mogę grać online.

– Czy masz jakąś ustaloną rutynę, którą stosujesz przed pokerową sesją?

– Nie, ale staram się zjeść coś przed rozpoczęciem gry, jeśli nie mogę zamówić żadnego dobrego posiłku do stołu. Potrzebuję również porannej kawy.

– Jak zaczynasz sesję?

– To proste. Siadam i gram jak najlepiej potrafię. Tak samo, jak zawsze.

– Opisz swoje miejsce do grindowania.

– W moim biurze mam biurko z regulowaną wysokością, dwa dość duże monitory i komputer. Moje krzesło to Herman Miller Embody.

– Jakich narzędzi używasz, gdy grasz w pokera na żywo i online?

– Nie używam nic, oprócz PT4.

– Gdy gram cashówki na wysokich stawkach, czasami używam randomisera, aby pomógł mi zdecydować, kiedy powinienem blefować albo sprawdzać. Mam również taką aplikację na telefonie :)

– Jakie jest twoje zdanie na temat słuchania muzyki podczas gry? Jeśli to robisz, czego najczęściej słuchasz?

– To nie dla mnie.

– Jeśli używasz HUD-a, to jak go używasz?

– Używam go i zwracam bardzo uwagę na najczęściej używane statystyki. Przy małej próbce nie interesują mnie już tak bardzo rzeczy, jak częstotliwość cbetów na riverze.

baner książki pokerground

– Jakiego systemu używasz, aby sporządzać notatki na temat gry rywali na żywo i online?

– Gdy gram na żywo, ufam mojej pamięci i moim pokerowym kolegom, aby zbierać ready na innych graczy. Tak samo online, ale mam też zapisane notatki w sofcie.

– Robisz coś szczególnego po zakończeniu sesji?

– Nie.

– Co jesz i pijesz, gdy grasz na żywo i online?

– Kawę, herbatę albo wodę. Czasami zimną kawę w domu. Nie jem dużo, kiedy gram, ale staram się, żeby posiłki były zdrowe.

– W jaki sposób analizujesz sesje?

– Każdy wie, że obecnie są już dobre programy do tego. Są lepsze od ludzi. Staram się nauczyć jak najwięcej z takich programów, bo widzę, że większość moich rywali próbuje kopiować ich styl.

– W jaki sposób pracujesz nad swoim stanem mentalnym?

– Nie pracuję nad stanem mentalnym. Siadam do gry w pokera i staram się grać jak najlepiej potrafię. Pracuję nad grą poza stołami, więc zwykle w ciągu kilku sekund wiem już, jakie zagranie jest poprawne w danej sytuacji. Sądzę, iż ten cały rozwój mindsetowy jest całkowicie przereklamowany i pokazuje, że ludzie nie rozumieją, jak działa poker.

– Jak dużo czasu poświęcasz grze w porównaniu z nauką?

– Nauka wygrywa u mnie 70/30. W tym momencie mojej kariery staram się skupiać głównie na High Rollerach, więc myślę, że powinienem poświęcać jak najwięcej czasu na usprawnianie mojej gry. W domu gram też czasami cashówki online, aby rywalizować z najlepszymi, ale uważam to za część nauki. Ważne jest również testowanie strategii.

– Skąd wiesz, kiedy powinieneś zakończyć sesję?

– Nie wiem. Kończę sesję, gdy albo jestem zbyt zmęczony, albo gra po po prostu nie jest już dobra. Czasami, gdy grasz z naprawdę słabymi graczami rekreacyjnymi, po prostu nie możesz opuścić stołu.

– Czy starasz się świadomie naśladować grę jakiegoś konkretnego pokerzysty? Czy są ludzie, na których się wzorujesz?

Libratus? Jasne, ale jaki byłby tego cel? Jest kilku ludzi, których podziwiam, jak Fedor [Holz – red.] Steffen [Sontheimer – red.]. Są fantastycznymi graczami i zawsze mam nadzieję, że dadzą mi feedback na temat moich absurdalnych blefów.

– Czy poker jest łatwy? Czy gra przychodzi ci naturalnie? 

– Ciekawe pytanie, powiedziałbym „tak”, ale tylko teraz, gdy już zacząłem pracować z solverami. Gdy dopiero zaczynałem grać, łatwo było wygrywać w pokerze z prostą strategią. Obecnie ludzie używają programów komputerowych do analizowania właściwie każdej decyzji.

– Sądzę, że naśladowanie myślenia komputera przychodzi mi bardzo łatwo. Dokonałem tylu symulacji, że praktycznie zawsze udaje mi się wybrać właściwą decyzję.

Dominik Nitsche - WSOP 2017
Dominik Nitsche (fot. PokerNews)

– Jakie książki/kursy pomogły najbardziej twojej grze? Miałeś jakiś mentorów?

– Pokerowe solvery, nic nie może się z nimi równać. Pomogła mi również ekipa niemiecka.

– Czy twoje otoczenie wpływa na twoją pracę? W jaki sposób?

– Tak, lubię grać w pokera w cichym i spokojnym miejscu. Czasami muszę być w stanie bardzo intensywnie myśleć. Kluczowym słowem jest tutaj jednak „czasami”. 99% moich decyzji jest relatywnie prostych i automatycznych, ale czasami nie jest tak łatwo i nie mogę pozwolić sobie wtedy na rozproszenie uwagi.

– Czy był kiedyś taki czas, że miałeś już dość pokera?

– Nie.

– Jakie uczucia wywołuje u ciebie poker?

– Jest fajny. Gra mi się przyjemnie i kocham rywalizację, a także wygrywanie trofeów i bransoletek. Gram w pokera już prawie dziesięć lat i przede mną jeszcze wiele nauki.

– Co wiesz, że musisz u siebie zmienić po odpowiedzeniu na te wszystkie pytania?

– Nie ma u mnie czegoś takiego, przepraszam. Może to zabrzmieć mega arogancko, ale szczerze myślę, że nie mógłbym być w lepszej pozycji, jeśli chodzi o moją karierę pokerową. Gram lepiej niż kiedykolwiek.

– Jakie jedno pytanie nie zostało zadane, a powinno? Jak na nie odpowiesz?

– P: W jaki sposób stać się dobrym pokerzystą? O: Ściągnij solvera. Naucz się go używać, zadawaj programowi pytania i stosuj się do odpowiedzi. Powtarzaj to. Skończone!

– P: Jaki jest najgorszy sposób na naukę? O: Pytanie znajomych/trenerów o to samo, o co możesz zapytać solvera i spodziewanie się równie dobrych odpowiedzi. Jeżeli sami nie pracowali z najnowszymi programami, nie brałbym do serca ich podpowiedzi.

***

Załóż konto na PartyPoker przez PokerGround (z tego linku) i ciesz się najlepszym dealem na rynku! Unikalne korzyści dla naszych graczy to m.in.:

baner maksymalny rakeback

ŹRÓDŁOCalvinAyre
Pawel
Ex-gracz/wannabe pro ♠♣ W latach 2016-2021 dumnie współtworzył "pee-gee", czyli najlepszy portal o pokerze. Jeden z głównych producentów poker contentu dla osób polskojęzycznych. Zwolennik uczciwości, prawdy i estetyki, a wielki wróg fałszu, dyskryminacji i ludzi-instytucji ⛔