Amerykański pokerzysta, który może pochwalić się dużym sukcesami, postanowił zakończyć zawodową grę i poinformował, że wraca do pracy na Wall Street.
Fedor Holz, Vanessa Selbst, Doug Polk, Ludovic Lacay, Dani Stern, Alex Luneau, Charlie Carrel i James Obst. To nie jest lista uczestników turnieju pokerowego na zaproszenie. To nazwiska znanych pokerzystów, którzy w ostatnich dwóch, trzech latach zakończyli zawodową grę w pokera, żeby rozpocząć pracę z dala od stołów.
Teraz do tego grona dołącza Andy Frankenberger. Pokerzysta napisał na Twitterze, że po ośmiu latach zawodowej gry zdecydował o powrocie do pracy na Wall Street, gdzie ponownie zajmie się transakcjami na instrumentach kapitałowych. Dodał, że od czasu do czasu będzie można go spotkać w turniejach. Jak stwierdził, pokerzyści tak naprawdę nigdy nie przechodzą na emeryturę.
I’m heading back to Wall Street!! After an exciting, rewarding 8 years playing poker, I decided to rejoin my former bank as an equity derivatives trader. I’ll miss playing poker regularly, but don’t be surprised to see me on the felt. Poker players never really “retire,” do we?
— Andy Frankenberger (@AMFrankenberger) September 13, 2018
Andy Frankenberger urodził się w Nowym Jorku, ale wychowywał w Andover (stan Massachusetts). Na Duke University w Północnej Karolinie studiował filologię rosyjską oraz ekonomię. Następnie przez czternaście lat pracował na Wall Street (dla JP Morgan i BNP Paribas), a także w Moskwie. W 2009 roku odszedł z pracy na giełdzie, zawodową grą w pokera zajął się dziewięć miesięcy później.
Mistrz WSOP
Frankenberger wygrał w turniejach live 3.430.015$. Jego największe sukcesy wiążą się z występami na WSOP oraz WPT. Jeśli chodzi o te pierwsze rozgrywki, to może pochwalić się dwoma mistrzowskimi tytułami. Pierwszy zdobył w 2011 roku, gdy okazał się najlepszy w turnieju No-Limit Hold’em z wpisowym 1.500$. Okazał się wtedy lepszy od 2.499 rywali, a w nagrodę otrzymał 599.153$. Drugi tytuł zdobył rok później. Walka o zwycięstwo była trudniejsza. W turnieju Pot-Limit Omaha z wpisowym 10.000$ zagrało 179 zawodników. W finale Frankenberger okazał się lepszy m.in. od Shauna Deeba (zajął szóste miejsce; obecnie ma cztery tytuły). W heads-upie spotkał się z Philem Iveyem (dziesięć tytułów) i okazał się lepszy. Na jego konto trafiło 445.899$.
Mistrz WPT
Nowojorski pokerzysta może pochwalić się także jednym tytułem WPT (w sumie grał w czterech finałach). W 2010 roku zasiadł do gry w The Bicycle Casino w Los Angeles. W Main Evencie WPT Legends of Poker zagrało 462 zawodników. Jednym z finalistów był Jared Jaffee (obecnie ma po jednym tytule WSOP, WPT i WSOP Circuit). Za zwycięstwo Frankenberger otrzymał 750.000$. Do dzisiaj to jego największa nagroda. W tym samym sezonie zdobył prestiżowy tytuł Gracza Roku WPT.
Na stołach finałowych zagrał w sumie cztery razy. Ostatnio miało to miejsce w styczniu tego roku. Trzecie miejsce w Main Evencie WPT Lucky Hearts Open dało mu 244.342$ nagrody.
Do dzisiaj Frankenberger zgromadził 79 miejsc płatnych w turniejach live. Pierwsze zaliczył w styczniu 2010 roku. W zajęcie 21. miejsce w turnieju No-Limit Hold’em z wpisowym 1.090$ podczas Borgata Winter Open otrzymał 2.411$. Co ciekawe, to właśnie osiem lat temu zaliczył najlepszy rok pod względem finansowym. W turniejach wygrał wtedy 1,21 mln dolarów.
Jako ciekawostkę warto dodać, że nowojorczyk oraz Phil Hellmuth pojawili się w serialu „Billions”.
Billions spoiler alert: I folded! pic.twitter.com/5LtXA7ws4R
— Andy Frankenberger (@AMFrankenberger) March 6, 2017
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: „Pay that man his money!” – Mija 20 lat od premiery filmu „Rounders”!
_____
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
