#AleTypiara to seria typów, którą tworzę dla Was jako Kejsi od października 2015 roku. W tym czasie pojawiło się już ponad 120 wpisów i trzy razy tyle propozycji typów. Jak do tej pory moje ROI wynosu 17,5%. Jeśli chcecie na bieżąco śledzić wszystkie typy z serii #AleTypiara to zapraszam na moją grupę bukmacherską o nazwie #TeamKejsi, a także na mój fanpage na Facebooku! Korzystając z moich propozycji zawartych w dzisiejszym wpisie, możecie wygrać ponad 1000 PLN! Zapraszam do analiz przedmeczowych.

tabelka

Granada – Las Palmas

Pierwsza analiza jaką Wam dziś przygotowałam dotyczy spotkania Granady z Las Palmas, które odbędzie się w poniedziałkowy wieczór w ramach ligi hiszpańskiej. Cóż, trzeba przyznać, że gospodarze nie są w komfortowej sytuacji, gdyż zajmują obecnie ostatnią pozycją w tabeli La Liga z bilansem zaledwie 16 strzelonych i aż 44 straconych bramek. Zespół z Andaluzji w poprzedniej kolejce przegrał na wyjeździe z Villarrealem i było to już szóste spotkanie z rzędu bez zwycięstwa w lidze. Prawda jest taka, że od początku rozgrywek Granada wygrała tylko jedno spotkanie, zaliczając przy okazji 12 porażek i 7 remisów. Lucas Alcaraz z pewnością ma co naprawiać w swojej drużynie i jeśli mam być szczera, to na chwilę obecną nie jestem w stanie znaleźć ani jednego pozytywnego aspektu, który mógłby ich uchronić przed kolejną porażką. Po przeciwnej stronie mamy drużynę Quique Setiena, która w poprzedniej kolejce wygrała 3:1 z Valencią. Strzelcem jednej z bramek był najlepszy strzelec drużyny, czyli Kevin Prince-Boateng, który wyraźnie odżył i ma już na koncie 6 bramek. Było to kolejne spotkanie ekipy z Wysp Kanaryjskich przed własną publicznością zakończone zwycięsko i choć na wyjazdach radzą sobie nieco gorzej, bowiem w 10 takich meczach w ramach wszystkich rozgrywek tylko jedno spotkanie wygrali, to należy pamiętać kto jest ich najbliższym rywalem. O tym za chwilę, a tymczasem wspomnę Wam o ich najnowszych wzmocnieniach w postaci młodego Alen Halilovica, który został wypożyczony z Wolfsburga, a także Jesé – wychowanek Realu po nieudanej przygodzie w PSG wraca na hiszpańskie boiska i może być poważnym wzmocnieniem. Nie spodziewam się w tym spotkaniu jakiegoś pogromu, niemniej jednak liczę na to, że to Las Palmas przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę, dlatego moja pierwsza propozycja to czysta dwójka, za która bukmacher oferuje bardzo atrakcyjne 2,35.

Data: 6.02.2017
Typ: 2
Kurs: 2,35
Buk: sportingbet

AS Roma – Fiorentina

Drugim meczem, do którego analizę przygotowałam w dzisiejszej edycji #AleTypiara, jest starcie w Serie A pomiędzy Romą i Fiorentiną. Zacznę od Rzymian, którzy po 22 kolejkach mają na swoim koncie 47 punktów, co daje im na ten moment 3. miejsce w lidze. Roma z naszym Wojciechem Szczęsnym w składzie nie tylko traci mało bramek – mniej gol dał sobie do tej pory wbić jedynie Juventus – ale też dużo strzela, o czym świadczy bilans bramkowy 44:21. W obecnym roku kalendarzowym podopieczni Luciano Spallettiego zaliczyli 3 zwycięstwa w lidze – kolejno: 1:0 z Genuą, 1:0 z Udinese, 1:0 z Cagliari – jedną porażkę 2:3 z Sampdorią na wyjeździe, a także awansowali do półfinału Pucharu Włoch dzięki zwycięstwom 4:0 z Sampdorią oraz 2:1 z Ceseną. Problemem może być brak Perottiego, który w ostatnim spotkaniu nabawił się kontuzji stopy i prawdopodobnie nie zagra. Także rywal przyjeżdża nie byle jaki, bo Fiorentina. Ekipa z Florencji po kiepskim końcu roku – w ostatnich 3 kolejkach przed przerwą zdobyli raptem jeden punkt – obecnie spisuje się dużo lepiej. W lidze postawili się Juventusowi, z którym wygrali 2:1 na własnym stadionie, następnie ograli 3:0 Chievo na wyjeździe, zremisowali 3:3 z Genuą u siebie i w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Pescarę 2:1. W „międzyczasie” wygrali też 1:0 w 1/8 Pucharu Włoch, jednakże w ćwierćfinale polegli z Napoli 0:1. Niemniej jednak, patrząc wyłącznie na rozgrywki ligowe, podopieczni Paulo Sousy w 5 meczach zdobili 11 punktów strzelając przy tym aż 13 bramek i tracąc 8. Co prawda pod koniec stycznia kontuzji kolana nabawił się Nikola Kalinić, ale mając nieźle dysponowanych Christiana Tello, Josipa Ilicica oraz Federico Bernardeschiego, który w tym sezonie strzelił już 9 bramek w lidze, raczej o ofensywę trener nie nie musi się obawiać. Ich największym problemem jest defensywna, o czym dobitnie pokazuje bilans bramkowy w meczach wyjazdowych – po 11 spotkaniach mają 22 bramek strzelonych i aż 18 straconych. Biorąc powyższe pod uwagę oraz dobrą formę obu zespołów, proponuję postawić na BTS po kursie 1,65.

Data: 7.02.2017
Typ: BTS
Kurs: 1,65
Buk: sportingbet

Barcelona – Atletico Madryt

I na zakończenie dzisiejszej odsłony #AleTypiara, mam dla Was prawdziwą perełkę! Mam tutaj na myśli najciekawsze wtorkowe spotkanie, czyli pojedynek Barcelony z Atletico Madryt, które odbędzie się w ramach rewanżu półfinału Pucharu Króla. Ci pierwsi są niepokonani od dziewięciu pojedynków w ramach wszystkich rozgrywek krajowych, a ostatnia porażka jaką zanotowali miała miejsce piątego stycznia, kiedy to przegrali na wyjeździe z Athletic Bilbao. Zapewne każdy doskonale pamięta ten mecz, bowiem Duma Katalonii nie zdołała wtedy nawet zremisować, mimo że ich rywale końcówkę spotkania grali osłabieni o dwóch graczy! Kto by jednak się tym przejmował, skoro tak czy inaczej to oni znaleźli się w półfinale Pucharu Króla, a przy okazji w ciągu minionego miesiąca zaliczyli siedem zwycięstw i dwa remisy. W kontekście mojego dzisiejszego typu, ważną informacją jest dla mnie ilość strzelonych oraz straconych bramek w tym czasie. W ostatnich 10 pojedynkach obu rozgrywek zdołali pokonać bramkarzy rywali aż 26 razy, tracąc przy tym 8 goli. Gołym okiem widać, że ich ofensywa nie próżnuje, ale w obronie popełniają małe błędy. Po przeciwnej stronie mamy drużynę Diego Simeone, o której mówi się powszechnie, że mają żelazną defensywę. Trudno się nie zgodzić, jednakże wszyscy dobrze wiemy, że nawet oni będą mieli problem, aby zatrzymać rozpędzoną Barcelonę. Ale, ale… Czy możemy ich z góry skazać na porażkę? Otóż nie, bowiem w ostatnich 10 meczach ligi krajowej oraz Pucharu Króla odnieśli pięć zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki, strzelając przy okazji 17 bramek, a tracąc osiem. Ponadto w pierwszym spotkaniu padł wynik 2:1 dla Blaugrany, tak więc chcąc powalczyć o awans Atletico musi zagrać ofensywnie. Patrząc więc na powyższe spodziewam się meczu otwartego, obfitującego w bramki strzelone ze strony obu drużyn, dlatego moja ostatnia propozycja to BTS po kursie 1,727.

Data: 7.02.2017
Typ: BTS
Kurs: 1,727
Buk: sportingbet

DOUBLE

SINGLE

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – 150 PLN

sportingbet

  1. Załóż konto na sportingbet za pośrednictwem PokerGround używając kodu AleTypiara
  2. Złóż depozyt w dniu rejestracji. WAŻNE, aby skorzystać z zakładu bez ryzyka, należy zarejestrować się i dokonać depozytu TEGO SAMEGO DNIA!
  3. Postaw zakład do 7 dni od rejestracji po kursie minimum 1,50. Zakład musi zostać rozliczony w ciągu 7 dni od rejestracji.
  4. Jeśli Twój zakład przegra, otrzymasz za niego zwrot 100% aż do 150 PLN!

UWAGA – oferta dostępna jest wyłącznie dla nowych klientów, którzy zarejestrują konto od godz. 01:01 CET dn. 06/01/2016! Regulamin promocji znajdziecie na stronie bukmachera.

Kejsi
#AleTypiara czyli bloguję, typuję, a w wolnych chwilach gotuję i mecze obserwuję.