#AleTypiara to seria typów, którą tworzę dla Was jako Kejsi od października 2015 roku. W tym czasie pojawiło się już ponad 100 wpisów i trzy razy tyle propozycji typów. Jak do tej pory moje ROI wynosu 17,5%. Jeśli chcecie na bieżąco śledzić wszystkie typy z serii #AleTypiara to zapraszam na moją grupę bukmacherską o nazwie #TeamKejsi, a także na mój fanpage na Facebooku! Korzystając z moich propozycji zawartych w dzisiejszym wpisie, możecie wygrać prawie 1300 PLN! Zapraszam do analiz przedmeczowych.

tabelka

Sunderland – Stoke

Dzisiejszą odsłonę #AleTypiara, zacznę od sobotniego pojedynku Sunderland vs Stoke, który odbędzie się w ramach 21. kolejki Premier League. Gospodarze mierząc się w ostatnim spotkaniu z Liverpoolem od 19. minuty spotkanie przegrywali, niemniej jednak zaledwie sześć minut później udało im się wynik wyrównać, za sprawą karnego strzelonego przez lidera Czarnych Kotów, czyli Jermaina Defoe. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce w drugiej części spotkania, gdzie od 72. minuty drużyna Davida Moyesa ponownie przegrywała, lecz w 86. minucie do remisu doprowadził Defoe, ponownie zdobywając gola z rzutu karnego, dzięki czemu zdobyli cenny jeden punkt. Anglik ma już na swym koncie 11 strzelonych bramek, a to oznacza, że znajduje się w czołówce najlepszych strzelców Premier League. Cóż, trzeba przyznać, że jest głównym motorem napędowym swojej drużyny, bo oprócz niego, w obecnym sezonie tylko trzech innych piłkarzy zdobyło gola. Sunderland jest co prawda jedną z najgorszych drużyn zarówno w tabeli jak i w grze obronnej, o czym świadczy bilans straconych przez nich bramek, których liczba wynosi 37. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że na swoim terenie grają ostatnio nieco lepiej – wygrali trzy z pięciu spotkań ligowych, jedno zremisowali i jedno przegrali, z kolei w poprzednich 10 kolejkach strzelili aż 12 bramek. Biorąc pod uwagę, że mówimy o Sunderlandzie, który przecież zaczął sezon fatalnie, jest to wynik bardzo dobry. Po przeciwnej stronie mamy drużynę Marka Hughesa, która w poprzedniej kolejce nie miała żadnych problemów z pokonaniem u siebie Watfordu. W doliczonym czasie pierwszej połowy udało im się strzelić pierwszego gola, którego bohaterem był Ryan Shawcross, a na początku drugiej części spotkania, bo już w 49. minucie, drugą bramkę zdobył Peter Crouch, który wrócił ostatnio do pierwszego składu. The Potters przerwali w końcu serię pięciu spotkań bez zwycięstwa, gdzie zaliczyli między innymi dwie porażki z rzędu, a biorąc pod uwagę fakt, że mierzyć się będą z jedną z najsłabszych drużyn, z dziurawą defensywą, możemy być niemalże pewni gola z ich strony. Tym bardziej, że po porażce 0:2 w Pucharze Anglii przeciwko Wolves mają sporo do udowodnienia swoim kibicom. Oczywiście liczę także na minimum jedną bramkę ze strony Czarnych Kotów, dlatego moja pierwsza propozycja to BTS, za co bukmacher oferuje 1,70.

Data: 14.01.2017
Typ: BTS
Kurs: 1,70
Buk: sportingbet

Leicester – Chelsea

Druga analiza, dotyczyć będzie spotkania Leicester vs Chelsea i tutaj nie powinno być większych niespodzianek, a przynajmniej taką mam nadzieję. Gospodarze podejdą do tego spotkania raczej w słabych nastrojach, a dlaczego? Ano choćby dlatego, że nie grają ostatnio za dobrze. Udało im się co prawda jakiś czas temu awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i ostatnio pokonać Everton w 1/32 Pucharu Anglii, natomiast w lidze krajowej grają bardzo słabo. Ledwie 15. pozycja w tabeli z dorobkiem 21 punktów i zaledwie 24 strzelonymi bramkami, a także 31 straconymi, nie jest wynikiem wymarzonym nawet dla Claudio Ranieriego, który choć wiedział, że nie powtórzy wyczynu z poprzedniego sezonu, to na pewno liczył na lepsze wyniki w Premier League. Trzeba przyznać otwarcie – jaka gra, takie wyniki. Pisząc o słabych nastrojach, miałam także na myśli sytuację kadrową, gdyż w najbliższych spotkaniach nie zagrają dwaj kluczowi ofensywni piłkarze, jakimi bez wątpienia są Slimani oraz Mahrez, a także zabezpieczający tyły Daniel Amartey – wszyscy pojechali na Puchar Narodów Afryki. Do gry wraca co prawda Jamie Vardy, niemniej jednak biorąc pod uwagę stabilną defensywę The Blues nie sądzę, aby był w stanie sam coś ustrzelić. Teraz kilka słów o gościach, którzy co prawda w ostatniej kolejce przegrali 2:0 na wyjeździe z Tottenhamem, dzięki czemu przerwali passę 13 zwycięstw z rzędu. Wcześniej jednak pokazali się w znakomitej formie i nikt mi nie powie, że tyle zwycięstw – z czego aż dziesięć z zachowaniem czystego konta – to przypadek. Jestem w stanie zaryzykować, że porażka z Kogutami była wypadkiem przy pracy i z pewnością w najbliższym spotkaniu zechcą to udowodnić – wygraną z Peterborough z Pucharze Anglii traktuję jako formalność. W świetnej dyspozycji jest Diego Costa oraz Eden Hazard, ale też na duże uznanie zasługuje tutaj N’Golo Kante, który co prawda strzelił tylko jednego gola dla swojej drużyny, niemniej jednak świetnie spisuje się ze swojej na boisku, jaką jest odbieranie piłek i gra w defensywie. Jeśli nie nastąpi jakieś cudownie przebudzenie w drużynie Lisów – niewiele na to wskazuje, patrząc na ich słabą dyspozycję – to The Blues spokojnie powinni sobie poradzić w tym spotkaniu. Liczę na zwycięstwo ekipy Anotnio Conte, którzy nie dadzą sobie strzelić gola, a kurs w wysokości 2,60 jest na tyle atrakcyjny, że z przyjemnością z niego skorzystam.

AKTUALIZACJA godz. 1:14 –  wygląda na to, że Brazylijczyk nie zostanie zgłoszony do składu, z powodu rzekomego bólu pleców oraz kłótni z trenerem, związanej z ofertą z Chin. Z tego powodu kursy zarówno na zwycięstwo Chelsea jak i moją propozycję, poszły znacząco do góry, także dobrze się zastanówcie nad skorzystaniem z tej propozycji, być może warto dać ją na singla.

Data: 14.01.2017
Typ: Chelsea wygra do zera
Kurs: 2,60
Buk: sportingbet

sportingbet-logo_1

Manchester United – Liverpool

I na zakończenie dzisiejszego wpisu mam dla Was propozycję do meczu Manchester United vs Liverpool, który odbędzie się w niedzielne popołudnie. Gospodarze są w fenomenalnej formie, o czym najlepiej świadczą ich ostatnie wyniki. W lidze krajowej są niepokonani od 11 kolejek, a w dodatku mają serię 6 ligowych zwycięstw z rzędu. Pamiętam jak tuż po wielkim transferze Pogby i Zlatana mówiłam otwarcie, że to będzie najmocniejsze Premier League i najmocniejsze United od lat i choć początki na to nie wskazywały, tak ostatnie spotkania w ich wykonaniu naprawdę robią wrażenie. O Ibrahimovicu będę pisać zawsze to samo – może być na boisku niewidzialny przez większość spotkania, ale dostanie jedną dobrą piłkę i strzeli tak, że bramkarz nie będzie miał nic do powiedzenia. Co prawda miał ostatnio mały problem z drobnym urazem, ale sam Mourinho powiedział, że przed meczem z Liverpoolem powinien być gotowy. I dobrze, bo będzie im niezwykle potrzebny, wszak strzelił już do tej pory 13 bramek w lidze. Trzeba też dodać, że Czerwone Diabły wygrały ostatnio z Reading w Pucharze Anglii i z Hull w Pucharze Ligi Angielskiej, a więc są niepokonani od 15 spotkań w ramach wszystkich rozgrywek. Drużyna prosto z miasta Beatlesów ma się więc czego bać, szczególnie kiedy mają presję po ostatniej porażce w Pucharze Ligi Angielskiej z Southampton oraz bezbramkowym remisie w Pucharze Anglii z Plymouth. Pomimo tego, że trener Klopp mocno rotował składem, stawiając w dużej mierze na młodzików, to wciąż nie tłumaczy takich wyników. Wcześniej zremisowali też z Sunderlandem w lidze i choć od początku sezonu Liverpool grał bardzo dobrze – dzięki czemu na ten moment zajmują drugą pozycję w tabeli ligowej – kibice z pewnością będą pamiętać ich ostatnie słabe wyniki. Dużym brakiem będzie też nieobecność Sadio Mane, który także pojechał na Puchar Narodów Afryki – Senegalczyk jest najlepszym strzelcem The Reds w lidze, bowiem bramkarzy rywali pokonywał już 9 razy, a do tego dołożył 5 asyst. Biorąc powyższe pod uwagę, uważam że w tym niezwykle prestiżowym meczu to podopieczni Jose Mourinho mają większe szanse na zwycięstwo i choć w Derbach Anglii może zdarzyć się wszystko, moja ostatnia propozycja to czysta jedynka po kursie 2,05.

Data: 15.01.2017
Typ: 1
Kurs: 2,05
Buk: sportingbet

DOUBLE

dubel

SINGLE

singiel

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – 150 PLN

sportingbet

  1. Załóż konto na sportingbet za pośrednictwem PokerGround używając kodu AleTypiara
  2. Złóż depozyt w dniu rejestracji. WAŻNE, aby skorzystać z zakładu bez ryzyka, należy zarejestrować się i dokonać depozytu TEGO SAMEGO DNIA!
  3. Postaw zakład do 7 dni od rejestracji po kursie minimum 1,50. Zakład musi zostać rozliczony w ciągu 7 dni od rejestracji.
  4. Jeśli Twój zakład przegra, otrzymasz za niego zwrot 100% aż do 150 PLN!

UWAGA – oferta dostępna jest wyłącznie dla nowych klientów, którzy zarejestrują konto od godz. 01:01 CET dn. 06/01/2016! Regulamin promocji znajdziecie na stronie bukmachera.

To jednak nie koniec dobrych wieści! Obserwujcie uważnie nasze profile, bo już niedługo przygotujemy specjalną ofertę tylko dla czytelników PokerGround

Kejsi
#AleTypiara czyli bloguję, typuję, a w wolnych chwilach gotuję i mecze obserwuję.