Bernard Lee opowiada o tym, jak grał w początkowej, środkowej i końcowej fazie turnieju WSOP Circuit, w którym odniósł zwycięstwo.

Pod koniec ubiegłego miesiąca rozpoczął się festiwal WSOP Circuit w Lake Tahoe. Do końca zostały jeszcze trzy dni rywalizacji. Tymczasem w turnieju No-Limit Hold’em z wpisowym 400$ po zwycięstwo sięgnął Bernard Lee. 48-letni Amerykanin to pokerzysta, jest autorem popularnego podcastu, pisze artykuły dla ESPN.com. Dla Lee to drugi tytuł WSOP Circuit w karierze.

W turnieju sprzed kilku dni opłacono 124 wpisowe, a Lee otrzymał w nagrodę 11.456$. Jego łączne wygrane w turniejach live to w sumie 2,36 mln dolarów. W rozmowie z PokerNews.com podsumował swoje zwycięstwo i opowiedział, jak wyglądała jego gra we wczesnej, środkowej i późnej fazie turnieju.

poker
Bernard Lee

Początek

„Mój stół startowy był początkowo bardzo pasywny. W związku z tym postanowiłem zrobić coś odwrotnego do tego i zacząłem grać bardzo agresywnie, praktycznie grając raise prawie w każdym rozdaniu. W końcu kilku graczy było zmęczonych moją agresją i zaczęli walczyć. Jednak zaangażowałem się w rozdanie, gdy trzymałem , a na flopie leżały [Q][5][2]. Skończyło się na all-inach, mój rywal trzymał [Q][2] i od razu podwoiłem się” – Lee opisuje swój początek.

Na pytanie, czy w dalszej części turnieju kontynuował swoją strategię, odpowiedział: „W przeszłości próbowałem podkręcić agresję po zgromadzeniu żetonów we wczesnej fazie turnieju, ale to wpłynęłoby na mnie negatywnie, gdyż podejmowałbym niepotrzebne okazje, tracąc znaczące ilości żetonów. Po tym, gdy się podwoiłem, zdecydowałem się grać powoli i stabilnie, aby stopniowo zwiększać swój stack. I to zadziałało”.

poker
Bernard Lee / ©WSOP.com

Faza bubble

W końcu nadeszła faza bubble. Czy Lee wykorzystał wtedy przewagę nad rywalami? „Zdecydowanie tak. Gracze patrzyli na zegar turniejowe jakieś 10-15 minut przed fazą bubble. Wiedziałem więc, że troszczyli się o wejście do strefy miejsc płatnych. Miałem większy stack w porównaniu do innych rywali na moim stole, szczególnie tych, którzy siedzieli po mojej lewej stronie. I dlatego, gdy doszliśmy do fazy bubble, grałem raise za każdym razem, gdy przede mną nikt nie otworzył akcji. Niestety bubble został przełamany po około ośmiu rozdaniach, więc nie mogłem dalej budować swojego stacka” – odpowiedział.

poker
WSOP Circuit

Finał

W końcu Lee awansował na stół finałowy. Jakie miał podejście do finału? „Ostatni raz byłem w Lake Tahoe jakieś pięć lat temu, gdy komentowałem Main Event WSOP Circuit. Aby przygotować się do tamtych transmisji, przeanalizowałem wiele stołów finałowych, studiując, którzy gracze mają przewagę w oparciu o ilość żetonów i doświadczenie.

W ciągu kilku ostatnich lat zdałem sobie sprawę, że zrobienie tej samej analizy, gdy ja sam gram na stole finałowym, byłoby niezwykle pomocne. Tak więc, dla tego finału, ciągle zapisywałem sobie w telefonie zaktualizowane wielkości stacków i miałem oko na to, kiedy pojawiały się potencjalne korzyści. Dodatkowo, kilku graczy w tym finale grało bet za ogromne kwoty po flopie. Zdecydowałem się użyć ich agresji przeciwko nim, gdy grałem check-raise wobec nich, aby zgarnąć trochę cennych żetonów” – podsumował.

_____

Obserwuj PokerGround na Twitterze

Zobacz także:  Skąd bierze się duża popularność deali w turniejach pokerowych?

_____

Dołącz do najlepszych na PartyPoker!

Dołącz do najlepszych na PartyPoker - Dima Urbanovich!

ŹRÓDŁOPokerNews.com