Zapraszamy na ostatnią część naszego przewodnika po tellach i readach, które możemy zaobserwować i wykorzystać już od pierwszego rozdania z nieznanym przeciwnikiem. Kto nie czytał pierwszych dwóch odcinków, znajdzie je tutaj – część 1, część 2.

11. Dziwna wysokość buy-inu

Jednym z najłatwiejszych sposobów na zlokalizowanie gracza rekreacyjnego przy stole jest zwrócenie uwagi na kwotę, za jaką wkupił się do gry. Jeżeli zaobserwujemy kogoś, kto wkupuje się za 17.23$ do stolika NL25, jak nic mamy do czynienia z nowicjuszem.

To po prostu na 100% cały jego bankroll.

Granie całym bankrollem przy jednym stole to nie jest praktyka stosowana przez dobrych graczy. Pokerzysta, który trzyma się prawidłowej strategii bankroll managementu, wkupiłby się za maksymalną dopuszczalną wysokość i miałby jeszcze ze 20 buy-inów w zapasie.

12. Stolikowy gaduła

Gra na żywo jest naturalnie dużo bardziej społeczną grą niż poker online. W związku z tym słowotok przy stole wcale nie wskazuje na to, że mamy do czynienia ze złym graczem. Wielu dobrych graczy korzysta z „trash talkingu” celowo, aby zdobyć przewagę nad rywalami.

Jeżeli natomiast mówimy o pokerze online, zawodnik, który po każdym rozdaniu musi coś naklepać na czacie, z pewnością nie jest profesjonalistą. Dobry gracz po prostu wyłącza czat podczas gry. Nie ma czasu na pierdoły, zwłaszcza gdy gra przy wielu stołach jednocześnie.

Jeśli więc grając online natkniesz się na rywala, który więcej czasu poświęca pisaniu na czacie, niż na grę w pokera, najprawdopodobniej jest to słaby gracz. Nie musi być od razu jakimś skończonym fishem, ale z pewnością nie jest silnym regiem.

13. Izoluj izolujących

Było o readach na graczy rekreacyjnych, w punkcie trzynastym skupimy się na tellu, którym zdradza się gracz regularny. I na tym, jak go wykorzystać.

Jeżeli widzisz kogoś, kto nieustannie izoluje graczy rekreacyjnych (raisując ich limpy), trafiłeś na ogarniętego rega. No ale taki ogarnięty reg nie może mieć, i z pewnością nie ma, za każdym razem sensownej ręki. Wyizolujmy więc izolującego luźnym 3-betem.

Jeżeli więc widzisz jakiegoś agresywnego łowcę fishów, zapoluj na niego. Ale z umiarem. Przecież nie chodzi ci o permanentną walkę z regami, tylko o ogrywanie graczy rekreacyjnych.

14. Maniakalny 3-betujący

W ostatnich latach szalone 3-betowanie stało się jakąś manią przy stolikach online. Wielu graczy na mikrostawkach również choruję na tę przypadłość.

Jeżeli więc widzisz, że ktoś ze zdecydowanie zbyt dużą częstotliwością 3-betuje, możesz zdobyć nad nim przewagę, flatując go luźno z pozycją i ogrywając po flopie.

Od czasu do czasu możesz wypalić jakimś luźnym 4-betem, jeżeli czujesz się wystarczająco sprytny. To działa równie dobrze w grze na żywo. Pamiętaj – permanentne 3-betowanie to nie jest strategia zawodowca. Wykorzystaj to.

15. Time bank

Jeżeli widzisz gracza, który bez przerwy korzysta z dodatkowego czasu na podjęcie decyzji, by w końcu sfoldować 72o pre-flop, z pewnością masz do czynienia z nitem, który gra przy wielu stołach jednocześnie. Zazwyczaj przy zbyt wielu. W związku z tym gra często zbyt tight, przez co jest łatwym celem dla naszych blefów.

Oczywiście jak w przypadku wszystkich nitów, musimy zachować wyjątkową ostrożność, gdy taki zawodnik zechce jednak z nami walczyć. Ma oprócz naszego jeszcze 17 innych stolików, które zajmują jego uwagę. Nie będzie sobie zawracał głowy przepychanką z nami, jeżeli faktycznie nie będzie miał monstera.

Poker Fever Freeroll Baner

 

ŹRÓDŁOblackrain79.com
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.